Posłowach Ewangelii bp Tadeusz Pikus zwrócił się do kandydatki zachęcając, by wyraziła swą gotowość pójścia za Chrystusem. Odpowiedziała „Oto jestem...”, a następnie zaśpiewała antyfonę „Oto idę z radosnym sercem...”. Przed samą konsekracją Ekscelencja wygłosił kazanie, w którym mocno podkreślał, że każdy z nas powołany jest do świętości.
Następnie odbyła się konsekracja. Akt ten rozpoczęło ponowne potwierdzenie przez kandydatkę, że chce przyjąć konsekrację. Wierni śpiewając litanię modlili się wobec leżącej krzyżem kobiety. Ksiądz biskup odśpiewał modlitwę konsekracji nad kandydatką i od tej chwili Magdalena Murawska została osobą konsekrowaną, czyli w sposób szczególny włączoną w misje Chrystusa i Jego Kościoła. Na znak konsekracji z rąk pasterza diecezji Magdalena otrzymała biały welon, obrączkę i księgę Liturgii Godzin.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W tym ważnym dla całej diecezji dniu, Magdalenie towarzyszyła rodzina, przyjaciele, członkowie wielu wspólnot, z którym jest ona związana, kapłani, klerycy i siostry zakonne.
Reklama
Do obrzędu konsekracji Magdalena Murawska przygotowywała się przez kilka lat, wspierał ją w tej formacji ks. Jarosław Błażejak, diecezjalny opiekun indywidualnych form życia duchowego, na jego ręce przed rokiem złożyła pierwsze śluby czystości. Bezpośrednim przygotowaniem do konsekracji były rekolekcje w Pustelni Zwiastowania w Poletyłach, której opiekunem jest ks. Robert Grzybowski.
Wiele osób mówiło tego dnia o wielkiej odwadze Magdaleny. – Każde powołanie wymaga odwagi, a każda droga jest jak wytyczanie ścieżki – odpowiadała. – Doświadczyłam miłości Pana Boga, to chcę iść tą drogą, którą mnie prowadzi – dodała. Na pamiątkowym obrazku pani Magdalena umieściła słowa: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego” (Łk 1, 38).
Konsekracja dla osób żyjących w świecie oznacza, że stają się one całkowicie poświęcone Bogu, wypełniając dalej te same zadania, co przed konsekracją. Nadal mieszkają i pracują, tak jak wcześniej. Ten stan życia jest wielkim znakiem i świadectwem miłości Kościoła do Chrystusa swego Oblubieńca.