Reklama

Muzycznej szkoły portret własny

Wśród wielu talentów, jakimi Stwórca obdarowuje ludzi, są i talenty muzyczne. Chyba każdy rodzic pragnie, aby jego pociecha pięknie śpiewała, tańczyła, miała poczucie rytmu, a może nawet występowała publicznie. "Na naszym terenie wiele jest zdolnych dzieci, jednak tak samo dużo jest rodziców nieświadomych faktu, że ich dziecko może mieć talent. Każdy talent łatwo można zaprzepaścić, zmarnować, ale można go też odkryć, w jakiś sposób do niego dotrzeć, a potem go rozwijać, indywidualnie nad nim pracować, pielęgnować ten niezwykły, Boży dar" - wyjaśnia dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I st. im. Fryderyka Chopina w Będzinie, mgr Grażyna Wikarek-Meus.

Niedziela sosnowiecka 15/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od przedszkola...

To specyficzny rodzaj szkoły, bo dodatkowa i humanistyczna. Do niej dziecko nie musi, ale zazwyczaj chce uczęszczać. Muzyczna placówka stanowi swego rodzaju antidotum na skomputeryzowaną wiedzę otrzymywaną w zwykłych szkołach. Rozwija wyobraźnię, dostarcza wielu bogatych przeżyć, uwrażliwia nie tylko na sztukę, ale na całe życie. "Nasza szkoła cieszy się coraz większą popularnością. Co roku jest bardzo wielu chętnych, trzech kandydatów na jedno miejsce" - mówi p. Wikarek-Meus. Nauczanie prowadzone jest 2-cyklowo: w cyklu 6-letnim - dla dzieci 7-9 lat oraz w cyklu 4-letnim - dla dzieci 10-14 lat. Szkoła zaczyna funkcjonować w godzinach popołudniowych, kiedy dzieci skończą naukę w podstawówkach i gimnazjach. O 13.00 rozpoczynają się zajęcia indywidualnej gry na instrumencie oraz zajęcia teoretyczne.
Nad 240 uczniami Szkoły Muzycznej, 80 słuchaczami Studia Umuzykalniającego, prowadzonego przez Będzińskie Towarzystwo Muzyczne "Dominanta", i 14 przedszkolakami, które uczęszczają do Społecznego Przedszkola Artystycznego, mającego swoją siedzibę w murach szkoły, pieczę sprawuje 30 nauczycieli - artystów muzyków, z których 45% stanowią absolwenci będzińskiej Szkoły Muzycznej.

Radości i troski

Dzieci najchętniej uczą się grać na fortepianie i gitarze, a ostatnio w łaski wkrada się też akordeon. "W nauce gry na skrzypcach oprócz doskonałego słuchu uczeń musi mieć dużo samozaparcia. To najtrudniejszy instrument. Wymaga najdłuższego cyklu uczenia i cały czas trzeba ćwiczyć" - wyjaśnia nauczycielka będzińskiej szkoły, mgr Olga Jankowska. Do będzińskiej placówki uczęszcza spora grupa uczniów z odległych miejscowości - z Łaz, Zawiercia, Myszkowa, Siewierza. "Mimo odległości rodzice decydują się na posłanie dziecka do muzycznej szkoły. Świadczy to o dojrzałości i świadomości matki i ojca, którzy w ten sposób inwestują w przyszłość malca" - mówi Grażyna Wikarek-Meus. Marzeniem Pani Dyrektor jest, aby w każdej klasie instrumentalnej był dobrej jakości instrument. "Większość naszych instrumentów jest przestarzałych, a z braku środków finansowych nie mamy możliwości ich zakupu. Dominują instrumenty czeskie i niemieckie, a obecnie liczą się francuskie, japońskie, włoskie. Ostatnio udało nam się zakupić nowy akordeon. Jego cena 15 tys. zł. Cieszymy się ogromnie, bo grając na nim, uczeń Ariel Ciekała reprezentował naszą szkołę w konkursie ogólnopolskim". Za saksofon trzeba zapłacić 8 tys. zł, za flet - 4 tys., za trąbkę - 3 tys.

"Tacy jesteśmy"

Działalność szkoły nie ogranicza się tylko do spraw dydaktycznych, ale też do upowszechniania kultury, stąd liczne koncerty dla społeczeństwa miasta i okolic, audycje umuzykalniające dla dzieci i młodzieży w wykonaniu nauczycieli i absolwentów, uczniowskie koncerty szkolne i pozaszkolne, okazjonalne koncerty w wykonaniu uczniów i pedagogów, np. koncerty plenerowe w ogrodach pałacowych w Będzinie, koncert dla służb mundurowych, koncerty pedagogów czy koncerty rekrutacyjne na terenie powiatu. Ponadto szkoła od 8 lat jest organizatorem Festiwalu Orkiestr Szkół Muzycznych I st. o zasięgu międzywojewódzkim. Każdego roku bierze w nim udział średnio 15 orkiestr, co stanowi ok. 500 uczestników z województwa małopolskiego, opolskiego i śląskiego. "Najlepsi uczniowie reprezentują naszą placówkę w konkursach szkolnych, regionalnych, ogólnopolskich, a także międzynarodowych. Należy w tym miejscu wymienić Konkurs Młodego Muzyka w Jaworznie, Turniej Pianistyczny w Żaganiu, Konkurs Instrumentów Dętych w Oławie czy Międzynarodowy Konkurs Akordeonistów w Przemyślu" - informuje nauczycielka, mgr Klaudia Mikołajek. Chlubą szkoły są zespoły: Kwintet Akordeonowy, Zespół Smyczkowy, Big-band oraz Chór szkolny. W pięknej sali koncertowej na ponad 300 miejsc urządza się tzw. popisy klasowe i indywidualne, młodzi artyści mają możliwość pokazania na forum efektów swojej pracy.
W 2002 r. szkoła została wyróżniona nagrodą Starosty Będzińskiego "Kasztelanka" w dziedzinie Twórczości Artystycznej i Upowszechniania Kultury.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Braniewo: siostry katarzynki ogłoszone błogosławionymi

2025-05-31 11:57

Piętnaście sióstr katarzynek, ofiar wkraczającej w 1945 r. na Warmię Armii Czerwonej, zostało ogłoszonych błogosławionymi. Uroczystościom beatyfikacyjnym w Braniewie przewodniczy w sobotę papieski delegat kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Oficjalną prośbę o włączenie sióstr ze Zgromadzenia Świętej Katarzyny w poczet błogosławionych wypowiedział metropolita warmiński abp Józef Górzyński. Biogramy sióstr odczytała s. Łucja Jaworska CSK, postulatorka na etapie rzymskim w procesie beatyfikacyjnym sióstr katarzynek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję