Reklama

Głos z Torunia

Siostry, których nie znałem

Niedziela toruńska 7/2019, str. III

[ TEMATY ]

klerycy

wizyta

SAI

Dziewięciu kleryków toruńskiego seminarium odwiedziło siostry w Łasinie

Dziewięciu kleryków toruńskiego seminarium odwiedziło siostry w Łasinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Istnieją takie ograniczenia, które prowadzą do wolności, oraz taka rezygnacja, dzięki której zaczyna się chcieć. Istnieje taka śmierć, która prowadzi do życia, i takie odrzucenie, bez którego trudno jest kochać.

Czasami odliczamy dni do wymarzonego urlopu, a w mediach społecznościowych oglądamy zdjęcia z wyjazdów naszych znajomych. Europa i Azja, góry i morze. „Kolejne marzenie zrealizowane” i dopisek – „szczęśliwy”. W młodości szukamy „drugiej połówki”, a gdy to nasze dziecko jej szuka, uważnie obserwujemy, czy przypadkiem nie sprowadza na siebie krzywdy. A może trzeba odszukać ludzi najbardziej nieszczęśliwych, by przez przeciwność odkryć zagadkę spełnienia? Tylko gdzie takich ludzi znaleźć? Może w więzieniu? Człowiek osamotniony, zamknięty czasami na lata albo i do końca życia – czy takie warunki uniemożliwiają radosne życie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wycieczka do źródła

Reklama

Kilka dni temu ojciec duchowny toruńskiego seminarium ks. Andrzej Kowalski zabrał nas – dziewięciu kleryków – do miejsca, gdzie w podobnych okolicznościach żyje siedem kobiet. Wyjście z tego „domu” możliwe jest jedynie w konieczności kontaktu z lekarzem. Stąd o urlopie i wyjeździe żadna z nich nawet nie marzy. Co w tym wszystkim jednak najbardziej zaskakującego? Ograniczenia, te i inne, jak codzienna, kilkugodzinna cisza uniemożliwiająca rozmowy czy brak możliwości powiększania własnej garderoby nie są karą ani konkursem na wytrzymałość, ale zupełnie wolnym wyborem, którego celem jest podróż do źródła szczęścia.

Owym źródłem jest Ten, który szczęście stworzył – Bóg, a dom, za kratami którego możliwa jest taka „wycieczka”, to zakon klauzurowy Sióstr Karmelitanek Bosych w Łasinie.

Pierwsze wrażenie

Pierwszą rzeczą, jaka rzuca się w oczy człowiekowi, który spotyka obcą osobę, to jej powierzchowność, np. ubiór, wyraz twarzy czy pierwsze słowa. Każdy z nas, chce czy nie chce, wyrabia w sobie samym tzw. pierwsze wrażenie. W przypadku sióstr, zaraz po stroju, nie sposób nie zauważyć radosnego sposobu wypowiadania się i uśmiechów. O przyczynę takiej postawy jednak nikt z nas nie pytał. Powód jest prosty – nie rozmawia się o oczywistościach. Stąd zadaliśmy mnóstwo innych pytań, np. o sposób przeżywania dni, tych codziennych i tych świątecznych, o sens tytulacji dodawanej do imion, czyli co oznacza imię siostry N. od Najświętszego Sakramentu, a co imię siostry N. od Krwi Pana Jezusa. Zapytaliśmy też o to, jak rozpoznać, czy modlimy się źle, czy dobrze, jakie czytają książki, jak spędzają wolny czas, co jedzą, a czego nie, a nawet jak układają się relacje z bliskimi i sąsiadami – z konieczności przecież mocno ograniczone.

Reklama

Nie chcę w tym miejscu powtarzać usłyszanych odpowiedzi. To trochę tak, jak z wspomnianym wcześniej oglądaniem zdjęć z wakacyjnych wyjazdów naszych znajomych, co czasem nieopatrznie zniechęca do podróżowania w te same miejsca. Siostry odwiedzić może każdy – również ten, kto jak my, nie znał ich wcześniej – zadać swoje pytania i słuchać odpowiedzi. A w sprzyjających okolicznościach i te bardziej osobiste, czyli czy siostry są naprawdę szczęśliwe, albo jak układa się relacja sióstr z Panem Bogiem?

Jak to jest, że samotność nie staje się osamotnieniem, cisza nie przekształca się w pustkę, a życie za kratą jest wyborem, sprzyjającym realizowaniu własnej wolności? Przecież posiadając Dawcę wszystkiego, co wartościowe, nie można jeszcze odczuwać tęsknoty do wartości mniejszych. Doświadczając obecności Boga, który wyzwala, nie sposób czuć się ograniczonym. Spotykając się z Miłością Nieskończoną, nie podobna pomyśleć o sobie samym – „niechciany, zapomniany”.

Najprostszy krok

Dlatego siostry z Karmelu w Łasinie są paradoksalnie bardzo potężnym głosem, wołającym jakby: „Bóg obdarowuje nieskończonym szczęściem! Nie wybierasz przypadkiem wartości mniejszych?” albo: „To prawda, że kto straci swoje życie ze względu na Jezusa, ten je znajdzie” (por. Mt 10,39). Przez swój charyzmat kontemplacyjny składają także świadectwo o własnej miłości, ponieważ zaniesiona do nich modlitewna prośba, przyjęta zostanie z radością, a internetowa skrzynka sióstr czeka także na opowieści o skutkach Bożego działania.

Zatem drogi Czytelniku, „wejdź do swej izdebki i zamknij drzwi”, zadbaj o ciszę dookoła siebie i wykonaj najprostszy krok, który według Twojego serca oddzieli Cię od tego, co zabija, a przybliży do Tego, który potrafi stwarzać życie. A jeśli uważasz, że i pierwszego kroku postawić sam nie potrafisz, poproś o pomoc siostry z Łasina, czym sprawisz wielką radość im samym, Bogu a w końcu i sobie.

2019-02-13 07:44

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak towarzyszyć młodemu człowiekowi?

Z kl. Dawidem Lewandowskim i kl. Pawłem Górzyńskim z Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie rozmawia ks. Adrian Put

KS. ADRIAN PUT: – W tym roku na oazy wakacyjne dla młodzieży z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, obok kleryków z Paradyża, przyjechali także klerycy ze Szczecina. Mam zaszczyt rozmawiać z kl. Dawidem i kl. Pawłem, którzy uczestniczyli w oazie w Tylmanowej. Czy mogą Księża Klerycy powiedzieć kilka słów o sobie?
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz oskarżony o przywłaszczenie ponad 600 tys. zł. Zawiadomienie złożył Sandomierski Sąd Biskupi

2025-07-28 10:32

[ TEMATY ]

diecezja sandomierska

Tomasz Zajda – stock.adobe.com

73-letni Krzysztof P., były proboszcz w Jeżowem (Podkarpackie), odpowie za przywłaszczenie ponad 600 tys. zł na szkodę parafii i za usunięcie m.in. jej księgi rachunkowej. Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. Duchowny się nie przyznał.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu po zawiadomieniu złożonym przez Sandomierski Sąd Biskupi w Sandomierzu.
CZYTAJ DALEJ

Wiara to wybór wolności – powitalna Msza św. Jubileuszu Młodych

2025-07-29 20:42

[ TEMATY ]

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodzieży

Jubileusz Młodych

Natanael Brewczyński/Radio Fiat

Wiara jest spotkaniem z Jezusem, naszym towarzyszem drogi, a także wyborem wolności - powiedział abp Rino Fisichella w homilii podczas Mszy św. na Placu św. Piotra w Watykanie, którą Kościół w Rzymie powitał uczestników Jubileuszu Młodych.

Na początku liturgii, w imieniu Leona XIV, powitał uczestników jako proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji, która zorganizowała Jubileusz. Podziękował, że przyjęli papieskie zaproszenie do uczestnictwa w nim. Szczególnie podkreślił obecność młodych z Ukrainy, Palestyny i innych miejsc, w których toczą się wojny. Zachęcił wszystkich, by kontemplowali Rzym i niezliczone dzieła sztuki, będące wyrazem wiary. „Pan was nie zawiedzie. Przychodzi, żeby się spotkać z wami” - zapewnił włoski hierarcha, wzywając do czujności w odkrywaniu Jego obecności. Abp Fisichella przemówił po włosku, angielsku, hiszpańsku, francusku, portugalsku i niemiecku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję