Reklama

Polska

Teraz inaczej patrzę na życie - bp Janiak o swojej chorobie nowotworowej na łamach "Niedzieli"

Z perspektywy bliskości śmierci inaczej patrzy się na życie – uważa bp Edward Janiak. O swojej chorobie nowotworowej, walce z nią i dojrzewaniu, biskup kaliski mówi w osobistym wywiadzie, jaki ukazał się na łamach najnowszej „Niedzieli” z datą 22 lutego.

[ TEMATY ]

Niedziela

choroba

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- To był mój pierwszy pobyt w szpitalu w roli ciężko chorego człowieka. Do tej pory nie wiedziałem, co to słabość – i nagle takie doświadczenie kruchości życia... Można mówić piękne kazania, konferencje o sensie cierpienia, ale gdy sami stajemy wobec możliwej bliskiej śmierci, to dopiero wtedy widać tak naprawdę, jaką drogę przebyliśmy do tej pory, jaka jest nasza wiara – zauważa bp Janiak.

Pytany o to, czy pracownicy służby zdrowia traktowali biskupa - pacjenta na specjalnych warunkach, bp Janiak stwierdza: „Cierpienie jest rzeczywistością, która sprowadza nas do właściwych wymiarów. Tu wszyscy jesteśmy równi, podobnie ubrani. Byłem pacjentem tak jak inni, posłusznym lekarzom, czekającym w kolejce na poszczególne zabiegi i nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup kaliski zdradza, że cieszył się, gdy mógł – jak mówi „trochę pomagać, pocieszając niektórych chorych, zrozpaczonych”. – To też łaska Boga, że dał mi takiego ducha. Dziwne by było, gdyby kapłan w takim miejscu nie stał się świadkiem nadziei – dodał.

W wywiadzie dla „Niedzieli” bp Janiak mówi też, że nigdy nie zapomni doświadczenia, gdy „co jakiś czas jeden z nas umierał, a jeszcze kilka godzin wcześniej prowadziliśmy ważne rozmowy”. – To zmieniło moją relację do chorych, stali mi się bardzo bliscy – zapewnia. Podkreśla też, że z perspektywy bliskości śmierci inaczej patrzy się na życie, na to, co jest naprawdę ważne. I dodaje: Oby tylko nigdy o tym nie zapominać!

62-letni bp Edward Janiak kieruje diecezją kaliską od września 2012 roku. Wcześniej był biskupem pomocniczym archidiecezji wrocławskiej. Chorobę nowotworową zdiagnozowano u niego ponad rok temu.

2015-02-18 16:51

Oceń: +8 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy

Niedziela świdnicka 24/2015, str. 2

[ TEMATY ]

niepełnosprawni

choroba

Mateusz Baranowski

Mariusz Kędzierski

Mariusz Kędzierski
Do wyjątkowego spotkania doszło 20 maja w Zespole Szkół Przyszpitalnych w Wałbrzychu. Do chorych dzieci przyjechał Mariusz Kędzierski, który swoją postawą ukazuje wszystkim, że to, co wydaje się niemożliwe na pierwszy rzut oka – staje się realnym. Mariusz, który od urodzenia jest niepełnosprawny, opowiedział dzieciom różnice między życiem w przeszłości a życiem ludzi obarczonych chorobą lub kalectwem dzisiaj. Urodził się bez obu kończyn górnych, a dokładnie bez prawej dłoni i lewej ręki. Rysować zaczął już w wieku 3 lat. Z powodu różnych problemów zarzucił jednak swą pasję na kilka lat, by powrócić do niej u progu dorosłego życia i zachwycił nie tylko mieszkańców Świdnicy, skąd pochodzi, ale wielu ludzi znających się na rysunku. Jego prace cieszą oko w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, a nawet egzotycznej Korei Południowej. Choć jest rysunkowym samoukiem, uczył się też w Akademii Sztuki Edyty Geppert we Wrocławiu. W październiku 2013 r. został laureatem Best Global Artist Award w Wiedniu. Z jego pracami można zapoznać się na blogu: www.mariuszkedzierski.wordpress.com.
CZYTAJ DALEJ

„Ślimak na pustyni” i wiara w zwolnionym tempie – katolicki influencer Wojciech Czuba zatrzymuje świat

2025-07-29 11:43

[ TEMATY ]

TikTok

Vatican News

Wojciech Czuba

Wojciech Czuba

W epoce nieustannego pędu, scrollowania i błyskawicznego kontentu, młody warszawiak Wojciech Czuba - znany w sieci jako „Ślimak na pustyni” - proponuje zupełnie inne tempo. Jego przekaz? Zatrzymaj się. Wsłuchaj się. Kontempluj. I spotkaj Boga tam, gdzie najmniej się go spodziewasz - w ciszy.

Wojciech Czuba to urodzony warszawiak, świeżo po maturze. W tłumie rówieśników, imprez, szkoły, treningów i różnych obowiązków postanowił wybrać drogę nieoczywistą: duchowość i ciszę. „Głoszę takie orędzie zatrzymania się. [...] Ludzie mi mówią, znawcy social mediów, że mój profil w ogóle nie pasuje do TikToka” - opowiada Wojciech Czuba. Podziel się cytatem Zamknij X Mimo to jego treści osiągają ogromne zasięgi, szczególnie wśród młodych na Instagramie. Wśród krótkich wideo, memów i viralowych trendów, on wskazuje na potrzebę zatrzymania, refleksję, autentyczność.
CZYTAJ DALEJ

Fatima: policja ujęła domniemanego podpalacza

2025-07-30 12:51

[ TEMATY ]

Fatima

Ks. dr Krzysztof Czapla

Portugalska policja ujęła w tym roku blisko 30 osób, którym zarzuca się umyślne podłożenie ognia. Wśród zatrzymanych, jak przekazały służby policyjne, jest mieszkaniec Fatimy. W czerwcu br. miał on wywołać kilka pożarów w lasach w pobliżu tego popularnego wśród pielgrzymów z całego świata sanktuarium maryjnego.

Z dotychczasowego śledztwa wynika, że mieszkaniec Fatimy podkładał ogień w drzewostanach w pobliżu swojego miejsca zamieszkania. Inspektorzy policji przypuszczają, że to on mógł być autorem również kilku innych pożarów w Fatimie, które wybuchły tam w ostatnich miesiącach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję