Reklama

Pod patronatem „Niedzieli”

Triumf miłości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tylko jeden święty może się równać ze św. Maksymilianem Kolbem w swoim radykalizmie wiary: św. Franciszek z Asyżu – udowadnia Raffaele di Muro w swojej najnowszej książce pt. „Maksymilian Kolbe. Triumf miłości”.

Obraz świętego

Autor jest przewodniczącym Międzynarodowego Rycerstwa Niepokalanej – stowarzyszenia założonego przez samego bohatera tej publikacji. Miała ona swą premierę w Watykanie, pierwotnie bowiem została wydana przez tamtejsze wydawnictwo Libreria Editrice Vaticana. Polską wersję przygotowała Fundacja Instytut Globalizacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bezpośrednią motywacją do wydania tej książki była zachęta ze strony Komisji Duszpasterstwa KEP, aby przypadającą na bieżący rok 125. rocznicę urodzin o. Maksymiliana uświetnić pogłębianiem jego duchowej drogi we wspólnotach i grupach parafialnych. Był też inny powód. W niektórych publikacjach ten święty franciszkanin przedstawiany jest jako biznesmen lub innowator, który swoje życie oparł na takich wartościach, jak przedsiębiorczość, skuteczność czy fascynacja nowinkami.

Rzeczywiście można w życiorysie świętego znaleźć prawdziwe bogactwo talentów, jednakże wszystkie są wynikiem oddania swojego życia na służbę Bogu, aż do złożenia ofiary z całego siebie. Nigdy nie były one celem same w sobie, lecz jako przejawy działania Bożej łaski służyły radykalnej miłości bliźniego i ewangelizacji narodów.

Reklama

Właśnie o tym przypomina w swojej książce Raffaele di Muro, franciszkanin konwentualny, profesor kilku rzymskich uczelni teologicznych. Jest to doskonałe kompendium duchowości świętego.

Kochaj i służ

„Dobrze spełniać to, co ode mnie zależy, a dobrze znosić to, co ode mnie nie zależy – oto jest cała doskonałość i źródło prawdziwego szczęścia na świecie” – uważał o. Kolbe. „Największa ofiara – to ofiara z własnej woli” – napisał w innym miejscu. Nie byłoby narodzin tak wielkiego ducha, gdyby nie porwanie przez Chrystusa, charakterystyczne dla życiorysów wielu świętych, a także nawrócenie zapoczątkowane ascezą.

O. Maksymilian żył w świadomości nieustannej walki duchowej. Wiedział, że dla Chrystusa musi się wyzbyć wszystkiego, w ewangelicznej cnocie ubóstwa.

„Naśladuj Chrystusa – kochaj i służ” – mawiał i temu podporządkowywał wszystkie pragnienia swojej woli. Wiedział, że tego nie można osiągnąć bez wyrzeczenia się siebie, bez pokory, ubóstwa, dziewictwa i podążania za głosem Boga.

Reklama

Wierzył wyłącznie w sens chrześcijaństwa w praktyce – nie deklarowanej religijności, lecz wiary wyznawanej czynami: „Ten, kto wierzy w chrześcijańskie Credo, jest powołany do wyznawania go życiem i dziełami, które wciela w życie”. Właśnie w takiej postawie należy upatrywać źródeł błogosławieństwa Bożego dla niezliczonych dzieł o. Maksymiliana. Jego męczeństwo to przecież nie tylko heroiczny czyn w obozie Auschwitz, ale także codzienne składanie ofiary z samego siebie, jego poświęcenie drugiemu człowiekowi i oddawanie się woli Boga bez reszty. Właśnie tego może nas, współczesnych, nauczyć św. Maksymilian Kolbe.

Jak św. Franciszek

Prawdziwą perełką omawianej pozycji wydawniczej jest porównanie cech św. Franciszka z Asyżu oraz św. Maksymiliana Kolbego. Autor zauważa wiele elementów charakteru, które upodabniają do siebie obu świętych. Radykalizm jest jednym z nich. Kogo interesują kolejne – zachęcam do sięgnięcia do tej przystępnej dla każdego książki.

Publikacja została objęta patronatami tygodników: „Niedziela”, „Przewodnik Katolicki”, „Idziemy”, miesięcznika „Egzorcysta” oraz Redakcji Katolickiej TVP1.

Raffaele di Muro, „Maksymilian Kolbe. Triumf Miłości”.
Wyd. Fundacja Instytut Globalizacji, 2019, stron 150.
Zamówienia: www.globalizacja.org, instytut@globalizacja.org lub tel. 698 072 731.

2019-06-12 09:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek zakończył swój pontyfikat w uroczystość Niedzieli Wielkanocnej

2025-04-21 16:05

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Msza św. na placu św. Piotra w święto Zmartwychwstania Pańskiego jest jedną z najbardziej uroczystych i najważniejszych w roku. Przyciąga tłumy wiernych, również dlatego, że kończy się papieskim błogosławieństwem Urbi et Orbi. W tym roku, ze względu na stan zdrowia Franciszka jego udział w uroczystości stał pod znakiem zapytania, chociaż jego ostatnie „wypady” – na plac św. Piotra, do bazyliki św. Piotra i bazyliki Matki Bożej Większej - wskazywały, że Papież jest w stanie uczestniczyć publicznej uroczystości i udzielić błogosławieństwa.

Od zawsze starałem się być na tej szczególnej Mszy św. I tak też było tego roku. W połowie Eucharystii postanowiłem udać się na dach tzw. Braccio Carlo Magno, monumentalnego korytarza, który łączy lewą kolumnadę placu z fasadą bazyliki – jest to miejsce zarezerwowane dla dziennikarzy, fotografów i kamerzystów akredytowanych przy watykańskim Biurze Prasowym, z którego roztacza się wspaniały widok na plac św. Piotra i fasadę bazylik. Musiałem wyjść z placu i wejść do Watykanu przez boczną bramę zarezerwowaną dla pracowników watykańskich, bramę Perugino. Cała strefa była kontrolowana przez policję i przepuszczono mnie tylko dlatego, że miałem legitymację watykańską. Teren kontrolowano też z helikoptera, który krążył po okolicy. W Watykanie, przed Domem św. Marty było pusto – stali tylko żandarmi watykańscy, którzy poinformowali mnie, że Franciszek przyjmuje wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, Jamesa Davida Vance’a. Jak się później dowiedziałem, było kilkuminutowe spotkanie na wymianę życzeń z okazji Świąt Wielkanocnych.
CZYTAJ DALEJ

Papież wydał dyspozycję na temat swojego pochówku

2025-04-21 11:03

[ TEMATY ]

papież Franciszek

śmierć Franciszka

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Franciszek przed śmiercią wydał dyspozycję, by pochowano go w rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej. To było szczególnie ważne miejsce, które odwiedzał zawsze przed ważnymi wydarzeniami swego pontyfikatu oraz każdą podróżą zagraniczną i po jej zakończeniu. Franciszek uprościł też obrzęd pochówku.

W jednym z wywiadów ponad rok temu papież wyjawił, że ma już przygotowany dla siebie grób w bazylice Santa Maria Maggiore, którą w ciągu prawie 12 lat pontyfikatu odwiedził ją ponad 120 razy. Bywał tam często również przed wyborem.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Biuro prasowe: pogrzeb papieża między piątkiem a niedzielą

2025-04-21 19:29

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/MOHAMMED BADRA

Pogrzeb papieża Franciszka odbędzie się między piątkiem a niedzielą - przekazało biuro prasowe Watykanu. Decyzja w sprawie daty pogrzebu ma zapaść podczas pierwszej kongregacji kardynałów, czyli ich zgromadzenia. Odbędzie się ono we wtorek rano.

Przypomniano, że zgodnie z normami konstytucji apostolskiej "Universi Dominici Gregis" Jana Pawła II z 1996 roku pogrzeb papieża ma odbyć się między czwartym a szóstym dniem od śmierci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję