Wyzbycie się wszystkiego, co wydaje się luksusem i skłania do wygodnictwa, jest ogołoceniem, które otwiera na działanie Boga. Prosty znak – chrzest przyjmowany w Jordanie – stawał się znakiem nawrócenia. Zanurzeniu w wodach Jordanu towarzyszyło wyznanie grzechów. Gest ten miał się stać zapowiedzią innego chrztu – zanurzenia w oceanach Bożej miłości.
W 2012 r. oficjalny organ o nazwie Międzynarodowe Służby Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej, działający przy Stolicy Apostolskiej, wydał dokument zatytułowany „Chrzest w Duchu Świętym”. Czytamy w nim, że chrzest w Duchu Świętym to „przemieniające życie doświadczenie miłości Boga Ojca wlanej w serce przez Ducha Świętego i otrzymanej poprzez poddanie się panowaniu Jezusa Chrystusa. Ożywia on sakrament chrztu i bierzmowania, pogłębia komunię z Bogiem i współwierzącymi chrześcijanami, roznieca ewangeliczny zapał i wyposaża człowieka w charyzmaty do służby i misji”.
„On będzie was chrzcił Duchem Świętym” (Łk 3, 16) – mówił Jan o Jezusie. Z cytowanego dokumentu wynika, że chrzest Janowy ma podwójną symbolikę. Zapowiada chrzest sakramentalny, ale także chrzest w Duchu, czyli doświadczenie miłości Boga, która przemienia ludzkie życie. Ten pierwszy najczęściej przyjmujemy jako niczego nieświadome niemowlęta. Tylko od nas jednak zależy, na ile świadomie pozwolimy Bogu ogarnąć się Jego miłością i kierować się nią w naszych decyzjach.
Angelo Giuseppe Roncalli urodził się niedaleko Bergamo w 1881 r. Pochodził z wielodzietnej chłopskiej rodziny. Gdy wstąpił do seminarium, władze szybko zorientowały się, jak nieprzeciętne zdolności ma kleryk i wysłały go na rzymską uczelnię. Po święceniach, które przyjął w wieku 23 lat, pełnił różne funkcje. Był sekretarzem biskupa i wykładowcą historii, sanitariuszem podczas I wojny światowej, a także redaktorem diecezjalnego czasopisma; opiekował się Akcją Katolicką i pełnił funkcję kapelana szpitalnego; został ojcem duchownym w seminarium w Bergamo, a potem powołano go do Kongregacji Rozkrzewiania Wiary w Rzymie. Wszystkie te funkcje pełnił z ogromnym zaangażowaniem, bardzo poważnie podchodząc do powierzonych mu zadań. Szlify, jakie otrzymał od życia, sprawiły jednak, że z czasem nauczył się dystansować wobec własnej osoby i wymagań, jakie sobie stawiał. Więcej, zaczął nawet zadziwiać znakomitym poczuciem humoru – i to wtedy, gdy powierzono mu najpoważniejszą funkcję – głowy Kościoła jako Jan XXIII. Znany jest nie tylko z powiedzenia, że konklawe to nie wybór miss piękności, ale również z proroczego gestu. Gdy dziennikarz zapytał go, co zamierza zmienić w Kościele, Następca św. Piotra podszedł do okna, otworzył je i powiedział: „Wpuszczę nieco świeżego powietrza”. Tak zapowiedział Sobór Watykański II. A gdy wieczorami nie mógł zasnąć, przejmując się problemami Łodzi Piotrowej, wyobrażał sobie Anioła Stróża. Ten szeptał mu do ucha: „Janie, Janie, nie bierz siebie zbyt serio. Zostaw coś do zrobienia Panu Bogu”. Bo przecież „DOSYĆ MA DZIEŃ SWOJEJ BIEDY” (Mt 6, 34).
Papież Leon XIV sprawował w niedzielę przed południem Mszę św. w Grotach Watykańskich, przy grobie świętego Piotra. W homilii powiedział, że naśladując Jezusa należy dawać dobry przykład młodym, aby wzrastała liczba powołań w Kościele. Zachęcał również przede wszystkim do słuchania Słowa Bożego, bo owce Jezusa słuchają Jego głosu.
Leon XIV pierwszą część homilii wygłosił w języku angielskim, drugą po włosku.
Pielgrzymka pod znakiem pożegnania papieża Franciszka
2025-05-11 23:30
Elżbieta Motyl
Danuta Niemiec
Turyn- kompleks ks. Bosko
W dniu wyjazdu pielgrzymów dotarła smutna i poruszająca wiadomość – do Domu Ojca odszedł papież Franciszek. Śmierć Ojca Świętego wstrząsnęła całym światem, a dla uczestników pielgrzymki stała się przełomowym momentem. Konieczna była zmiana pierwotnego planu, aby móc wziąć udział w uroczystościach pogrzebowych w Watykanie. Pielgrzymi jednogłośnie zdecydowali, że chcą osobiście pożegnać Papieża – człowieka, którego prostota, miłosierdzie i oddanie Ewangelii inspirowały miliony wiernych.
W czasie dziewięciodniowego pobytu we Włoszech pielgrzymi odwiedzili Padwę, Sirmione, urokliwe średniowieczne, miasteczko nad Jeziorem Garda, Montechiari-Fontanelle, gdzie znajduje się Sanktuarium Rosa Mystica – Matki Kościoła, miejsce objawień maryjnych (kościół jubileuszowy), Mediolan, Turyn, malowniczą Pizę, Sienę, jedno z najpiękniejszych średniowiecznych miast Europy. Pielgrzymi zwiedzili Kościół św. Dominika z relikwiami św. Katarzyny Sieneńskiej – patronki Europy. Na drodze pielgrzymowania znalazła się również piękna Wenecja. Najważniejszym punktem pielgrzymki stał się jednak dwudniowy pobyt w Rzymie. Pielgrzymi z Nienadówki wzięli udział w uroczystościach pogrzebowych papieża Franciszka. Dla wielu uczestników była to chwila głębokiego wzruszenia, modlitwy i jedności z całym Kościołem. Osobiste pożegnanie Ojca Świętego pozostanie w ich sercach na zawsze jako niezatarte wspomnienie. W drodze powrotnej pielgrzymi zatrzymali się w Wiedniu, na Wzgórzu Kahlenberg.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.