Trzecia i zarazem ostatnia sesja synodu poświęcona jest misji parafii, jej działaniu i funkcjonowaniu w obecnych czasach. Źródłem rozważań nad tym zagadnieniem stała się adhortacja apostolska „Evangelii gaudium” papieża Franciszka, a szczególnie jej 28 punkt, w którym czytamy: „Parafia nie jest strukturą ułomną; właśnie dlatego, że ma wielką elastyczność, może przyjąć bardzo odrębne formy, wymagające otwarcia i misyjnej kreatywności ze strony duszpasterza i wspólnoty”. O potrzebie tej wielkiej elastyczności i misyjnej kreatywności parafii wielokrotnie mówił abp Grzegorz Ryś. Otwierając obrady, arcybiskup podkreślał, że Kościół to wspólnota, która trwa i która nie kończy się na nas. Kościoła nie tworzy jedynie jedno pokolenie, nie tworzy go jedynie nasze pokolenie. Tymi słowami zachęcał do właściwego patrzenia na Kościół łódzki.
W dalszej części sesji synodalnej zgromadzeni mieli możliwość wysłuchania prelekcji prof. Kai Kazimierskiej, będącej podsumowaniem ankiety poświęconej zagadnieniu parafii, przeprowadzonej wśród wiernych, sióstr zakonnych i kapłanów pracujących w Kościele łódzkim. – Czymś zaskakującym był udział w ankiecie osób, które zadeklarowały się jako osoby niewierzące. Sam udział w badaniu, ale także odpowiedzi, jakie zostały udzielone przez te osoby, wskazują na ich zainteresowanie Kościołem – zauważyła socjolog.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W dalszej części wystąpienia profesor przywołała odpowiedzi na pytanie otwarte, kiedy parafia tworzy wspólnotę. Wśród wielu odpowiedzi były takie: – czujemy się wspólnotą, jeśli możemy ją współtworzyć, tzn. angażować się w liturgię, w prace przy Kościele, w życie parafialne i współdecydować o tym, co się w naszej parafii dzieje; – kiedy czujemy więź z ludźmi i księżmi; – kiedy ktoś na grupie społecznościowej napisze w sobotę wieczorem, że na Mszy św. go nie będzie, bo ma rękę w gipsie. Inna osoba powie, że ma dwa miejsca w aucie i jedzie na Mszę św. na godz. 10; – ktoś pomoże przy zakupach, a ktoś inny pomodli się, by się wszystkim udało.
– Wpis ten był jednym z tych, który właściwie określił, czym wspólnota powinna być podkreślała prof. Kazimierska.
Wśród wpisów były i głosy krytyczne, w których wierni stwierdzali, że trudno jest im tworzyć wspólnotę, że nie mają wpływu na życie swojej parafii, że czują się niezauważeni przez swoich księży. Pisali też, że ksiądz nie jest dla nich pasterzem, a inkasentem; że księża w ich parafii nie mają czasu, by spotkać się z wiernymi. Jednakże wbrew tym opiniom wielu ankietowanych zadeklarowało chęć spotkania ze swoim duszpasterzem poza jego posługą kapłańską.
W temat poświęcony soborowej wizji parafii uczestników synodu wprowadził ks. prof. Piotr Kulbacki. Przywołując historię powstania oraz nauczanie soborów nt. parafii, prelegent zwrócił uwagę na podstawowe zadanie, jakie ma spełniać Kościół lokalny, tzn. przepowiadać słowo Boże i udzielać sakramentów. Dzięki tej posłudze parafia staje się miejscem zbawienia. – Oczywiście, to ujęcie nie wyczerpuje tego, czym nasze parafie powinny być jako wspólnota – zauważył ks. Kulbacki i – odwołując się do wypowiedzi ks. Franciszka Blachnickiego – powiedział, że parafia powinna być wspólnotą mniejszych wspólnot, żywych komórek, których moderatorem jest proboszcz.
Prelekcję podsumowującą wygłosił abp Grzegorz Ryś i podjął w niej temat Kościoła w nauczaniu papieża Franciszka. Odnosząc się do adhortacji „Evangelii gaudium”, wskazał trzy najważniejsze przesłania dokumentu: nawrócenia pastoralne, horyzont synodalny i działanie na rzecz ubogich. Mówił, że Kościół, chcąc poddać się ewangelizacji, musi otworzyć się na świeckich i uznać, że są oni współodpowiedzialni za jego teraźniejszość i przyszłość. – Musimy ewangelizować razem, świeccy i kapłani, bo taka jest nasza wspólna misja w Kościele – zaznaczył. – Parafia jest obecnością, objawieniem się Kościoła w miejscu zamieszkania wiernych i w związku z tym warto sobie zadać pytanie, czy nasze parafie są eklezjalne; czy patrzą w przyszłość; czy widzą potrzebę wzajemnego sobie służenia; czy jesteśmy otwarci na to, co nowe, co jest tchnieniem Bożego Ducha – podkreślił metropolita.