To kolejne charytatywne dzieło proboszcza ks. prał. dr. Jana Gargasewicza, z którym rozmawialiśmy o diecezjalnym hospicjum tydzień temu na łamach Niedzieli Świdnickiej.
Mówiąc o powodach powstania jadłodajni, ks. prał. Jan podczas ubiegłorocznej wizyty duszpasterskiej zauważył, że na terenie jego parafii mieszka wielu biednych ludzi. – Nie miałem nawet wyobrażenia, kiedy przychodziłem tu, na parafię, że takie rodziny mogą być – mówił proboszcz. Wtedy wspólnie z Radą Parafialną postanowił wybudować i uruchomić dla nich jadłodajnię.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Decyzja o uruchomieniu jadłodajni w miejscu dawnej kaplicy zapadła blisko rok temu. Dzięki zaangażowaniu wielu parafian, często anonimowych, a także Caritas Diecezji Świdnickiej oraz różnych firm i instytucji można było otworzyć ten obiekt. Uroczystego poświęcenia 2 lutego br. dokonał bp Adam Bałabuch, który wcześniej sprawował Mszę św. w sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego. Dziękując zaangażowanym w to przedsięwzięcie osobom i instytucjom, ksiądz proboszcz podkreślił, że jest to inicjatywa nie tylko proboszcza, ale wszystkich, którzy wspierali to dzieło.
Inwestycję przygotowano i wyposażono kosztem ok. 180 tys. zł. O tym, jak bardzo była ona potrzebna, świadczy chociażby fakt, że w pierwszym dniu jej działalności z posiłków skorzystało 50 osób.
Podczas uroczystości obecni byli przedstawiciele wałbrzyskiego magistratu na czele z prezydentem Wałbrzycha Romanem Szełemejem i przewodniczącą Rady Miejskiej Marią Romańską, a także wiceprezes WSSE Kamil Zieliński, służby mundurowe oraz przedstawiciele firm i instytucji, dzięki którym mogła powstać jadłodajnia.
Posiłki są wydawane w systemie „na wynos”. Nie ma żadnego limitu. Każdy ubogi wałbrzyszanin może tutaj przyjść od poniedziałku do piątku w godz. 13.00-14.30 i odebrać gorący posiłek.