We Francji umiera się w złych warunkach, w bólu, osamotnieniu, w szpitalu. Dlatego tak wielu Francuzów opowiada się za eutanazją. Jest to dla nich jedyne rozwiązanie – tak abp Pierre d’Ornellas, odpowiedzialny w episkopacie Francji za kwestie bioetyczne, skomentował przyjęcie przez niższą izbę parlamentu ustawy o końcu życia.
Przyzwala ona na pewne formy eutanazji. Za ustawą opowiedziała się zdecydowana większość parlamentarzystów. Zdaniem metropolity Rennes wynik głosowania jest efektem wieloletnich zaniedbań na polu terapii paliatywnej.
Przedstawiciel francuskiego episkopatu jest również zaniepokojony językiem samej ustawy. Zobowiązuje ona bowiem do głębokiego znieczulenia, jeśli pacjent sobie tego zażyczy. Lekarz nie ma już żadnego pola manewru – mówi abp d’Ornellas.
„Odtąd stałe i głębokie znieczulenie ma być prawem – stwierdził francuski hierarcha. – Lekarz nie ma na to żadnego wpływu. Nie może szukać lepszego rozwiązania, skonsultować się z innymi lekarzami. Lekarzowi narzucono obowiązek. Nie wiem, jak to będzie wyglądało w praktyce, ale na pewno naruszy relacje wzajemnego zaufania między lekarzem a pacjentem. Jeśli lekarz zechciałby szukać innego, lepszego rozwiązania, można go zaskarżyć i zostanie ukarany”.
Wobec rosnącego ryzyka depenalizacji eutanazji w portugalskim prawie, biskupi przypomieli stanowisko Kościoła katolickiego w tym temacie, zaapelowali o wsparcie opieki paliatywnej i poparli obywatelski projekt przeprowadzenia referendum w kwestii depenalizacji.
"Najwłaściwszą alternatywą względem eutanazji jest opieka paliatywna, jako zaangażowanie w towarzyszenie, szacunek i ochronę życia ludzkiego aż do jego naturalnego kresu" - podkreślili hierarchowie. Wyjaśnili też, że choć ochrona życia ludzkiego jest kwestią bezdyskusyjną, to, wobec sprzeciwu obywateli w kwestii depenalizacji aborcji, referendum może być okazją do tego, by ten głos społeczeństwa wybrzmiał w pełni. Tym bardziej, że - jak przypomnieli - to służba społeczeństwu jest zadaniem parlamentu.
Przed nami wyjątkowy czas - Wielki Tydzień. Głębokie przeżycie i zrozumienie Wielkiego Tygodnia pozwala odkryć sens życia, odzyskać nadzieję i wiarę. Same Święta Wielkanocne, bez prawdziwego przeżycia poprzedzających je dni, nie staną się dla nas czasem przejścia ze śmierci do życia, nie zrozumiemy wielkiej Miłości Boga do każdego z nas. Wiele rodzin polskich przeżywa Święta Wielkanocne, zubożając ich treść. W Wielkim Tygodniu robi się porządki i zakupy - jest to jeden z koszmarniejszych i najbardziej zaganianych tygodni w roku, często brak czasu i sił nawet na pójście do kościoła w Wielki Czwartek i w Wielki Piątek. Nie pozwólmy, by tak stało się w naszych rodzinach.
Kraków hucznie celebrował jedno z najważniejszych wydarzeń w historii naszego kraju. Równo tysiąc lat temu, w 1025 Bolesław Chrobry został koronowany na pierwszego króla Polski. Z tej okazji Społeczny Komitet imienia Bolesława Chrobrego postanowił zorganizować obchody tejże rocznicy.
Obchody zorganizowane 12 kwietnia rozpoczęły się Mszą św. w intencji Ojczyzny w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP (przy ulicy Kopernika 19). Msza sprawowana była w tradycyjnym rycie rzymskim. Kazanie o znaczeniu koronacji i tradycjach narodowych wygłosił ks. Grzegorz Śniadoch.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.