Reklama

Rodzina

Gdy rodzeństwo się kłóci

Czas, kiedy jesteśmy dłużej w domu, powoduje, że spory między rodzeństwem zdarzają się częściej niż zwykle. Jak sobie z nimi radzić? Co zrobić, żeby żadne dziecko nie czuło się przegrane?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pachnie jak zielona pietruszka! – skomentował ze złością 6-letni Krzyś pojawienie się w domu nowo narodzonego braciszka Wacusia. Sytuacja z życia wzięta. Dla pierworodnego dziecka, które miało do tej pory monopol na miłość bliskich, nowe dziecko w rodzinie to często wydarzenie traumatyczne, które powoduje ogromny żal do rodziców z powodu nierzadko towarzyszącego uczucia odtrącenia i zaniedbania. Te wszystkie emocje mogą się przerodzić w nienawiść i wrogość do brata lub siostry, trwające latami, i popsuć przyszłe relacje nawet między osobami dorosłymi.

Intensywna relacja

Aby zapewnić dobre przyjęcie noworodka przez rodzeństwo, rodzice jeszcze przed jego przyjściem na świat mają do wykonania ogromną pracę – muszą przygotować i uświadomić dzieci, jak zmieni się życie rodziny i jakie nowe role przyjdzie wkrótce odgrywać naszym milusińskim. Nie bójmy się włączać dzieci w porządki, przygotowanie i umeblowanie pokoju, wybór imienia noworodka, zakupy malutkich ubranek czy zabawek. Uczmy zawczasu odpowiedzialności za młodsze rodzeństwo i miłości do niego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nie mam rodzeństwa. Jestem jedynaczką i o ile powszechne bywają opinie o jedynakach, że są samolubni, egoistyczni, niedojrzali, przemądrzali lub nad wiek dorośli, to ja z pewnością stwierdzam, że nie umiem się kłócić. Mam jednak dwie córki. Wychowanie jednego dziecka było łatwe. Ale w momencie, gdy druga córka osiągnęła „wiek komunikatywny” i rozpoczęły się „intensywne relacje” między siostrami – wszystko się nieprawdopodobnie skomplikowało. Gotujesz w kuchni obiad, a twoje dzieci ślicznie się bawią. Nagle słyszysz: „zostaw!”, „oddawaj!”, „mamo!”, „nie rób!”, lub inne mniej wybredne epitety i komunikaty. Piękna zabawa właśnie się zakończyła, a rozpoczęła się walka o swoje, o granice, o dominację. Dzieci właśnie rozwiązują powstały między nimi problem i nie każde z nich może sobie z tym problemem skutecznie poradzić.

Rola rodzica

Nie ma znaczenia, czy dziecko jest młodsze, fizycznie silniejsze, czy słabsze. Kluczową rolę odgrywają poczucie własnej wartości, siła psychiczna i emocjonalna. Rodzic najczęściej w takiej sytuacji chce chronić to młodsze (lub najmłodsze) dziecko. Czy zawsze jest to słuszny wybór? Otóż nie. My, rodzice, niejednokrotnie karzemy to dziecko, które głośniej krzyczy na drugie. A ono krzyczy, bo zostało sprowokowane, bo mu to drugie skutecznie dokuczyło. My o tym nie wiemy, nie było nas w tym momencie przy dzieciach. I co dalej? Pomysły zależą od rodzica, dzieci i danej sytuacji. Gdy dojdzie do kłótni, rolą rodzica jest okazywanie empatii obojgu dzieciom. Nie dyskryminujmy żadnego z nich. Nie krytykujmy i nie oceniajmy dzieci. Spróbujmy za to przeanalizować z nimi sytuację i skonfrontować zdarzenie. Wysłuchajmy każdego z nich, niech każde się wypowie. W tym momencie ważne jest, aby nazywać uczucia i potrzeby każdego dziecka. Istotna byłaby umiejętność „parafrazowania” w rozmowie, czyli powtarzania komunikatu własnymi słowami, np.: „czy dobrze zrozumiałam, że...”, „mam wrażenie, że czujesz złość, gdyż...”. W parafrazie nie wolno oceniać, krytykować, radzić, chwalić, perswadować ani karać. To bardzo ważne! Na tym etapie nie powinniśmy interpretować, doradzać, nie powinniśmy rozwiązywać problemów za dzieci. W tym momencie najważniejsze jest, aby z nimi być. Tworzyć bezpieczną przestrzeń do tego, aby każde z nich powiedziało, co jest dla niego ważne. Bywa, że samo „nagłośnienie” sytuacji, nazwanie potrzeb i emocji jest już rozwiązaniem konfliktu.

Wygrany – wygrany

Pomoc rodzica to wspieranie dzieci i wzmacnianie relacji między nimi. Zapytaj jedno dziecko o jego potrzeby i uczucia. Przekaż to (odpowiednim językiem) drugiemu dziecku. O to samo zapytaj to drugie i „przetłumacz” pierwszemu. Wspieraj każde dziecko w praktykowaniu „języka uczuć i potrzeb”. To najlepsza droga do zrozumienia i szanowania siebie i innych oraz do rozwiązywania konfliktów metodą: wygrany – wygrany.

2020-06-10 12:18

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek potwierdza nauczanie Jana Pawła II o rodzinie

„Nauczanie tego wielkiego Papieża w sprawach dotyczących rodziny stanowi niezawodny punkt odniesienia w poszukiwaniu konkretnych rozwiązań dla wielu trudności i niezliczonych wyzwań, którym rodziny muszą stawiać czoło w naszych czasach”. Tak o św. Janie Pawle II i jego niezmiennie aktualnym nauczaniu napisał Franciszek w przesłaniu z okazji kongresu, jaki odbył się wczoraj w Rzymie na Kapitolu pod hasłem: „Jan Paweł II, Papież rodziny”.

Franciszek zauważył, że tematem rodziny Karol Wojtyła interesował się już jako kapłan i biskup. Przez całe swoje życie nieustannie wskazywał on Kościołowi i społeczeństwu na potrzebę ochrony i promocji rodziny, która składa się z kobiety i mężczyzny oraz stanowi żywą komórkę ludzkości. Ojciec Święty przypomniał też kluczowy fragment adhortacji „Familiris consortio”, w którym Jan Paweł II podkreślał, że „przyszłość ludzkości idzie poprzez rodzinę! Jest zatem rzeczą nieodzowną i naglącą – pisał Papież Polak – aby każdy człowiek dobrej woli zaangażował się w sprawę ratowania i popierania wartości i potrzeb rodziny”.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

commons.wikimedia.org

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny. Pierwsza z nich ukazuje Chrystusa, który udziela apostołom daru Ducha Świętego i wraz z nim władzę odpuszczania grzechów. Mówi im: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. Druga z kolei scena koncentruje się na niedowiarstwie Tomasza, jednego z apostołów.

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.
CZYTAJ DALEJ

Odkryj Jasną Górę z Jasnogórskim Centrum Informacji

2025-07-03 17:45

[ TEMATY ]

Jasna Góra

przewodnik

zwiedzanie

BPJG

Odkryj Jasną Górę - zachęcają przewodnicy Jasnogórskiego Centrum Informacji. Od 30 lat pracownicy Centrum i wolontariusze służą przybywającym tutaj pielgrzymom z Polski i świata. Zapewniają bogatą ofertę dla zwiedzających. W ubiegłym roku oprowadzono prawie 90 tys. osób z 74 krajów.

S. Małgorzata Kierznowska, dyrektor Jasnogórskiego Centrum Informacji zapewnia, że każdy z pielgrzymów znajdzie na Jasnej Górze coś, co go zachwyci. Jak zauważyła, wierni przybywają tutaj przede wszystkim, aby spotkać się z Matką Bożą, dlatego zwiedzanie rozpoczynają od poznania historii Cudownego Obrazu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję