Reklama

Niedziela Podlaska

Echo fabryki śmierci

– Ziemia, na której stoimy, kryje ciała i prochy setek tysięcy ludzi zamordowanych w wyniku bezbożnych działań powodowanych bezbożną ideologią – powiedział bp Piotr Sawczuk 5 września podczas modlitwy za pomordowanych w obozie w Treblince.

Niedziela podlaska 38/2020, str. VII

[ TEMATY ]

Treblinka

mord

bp Piotr Sawczuk

ks. Marcin Gołębiewski

Nabożeństwu Drogi Krzyżowej przewodniczył ks. Józef Poskrobko

Nabożeństwu Drogi Krzyżowej przewodniczył ks. Józef Poskrobko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak co roku, w pierwszą sobotę września, gromadzą się wierni, aby w sposób szczególny modlić się za ofiary hitlerowskiej zbrodni. Z powodu pandemii koronawirusa uroczystość miała skromniejszy charakter.

Droga usłana cierpieniem

Tradycyjnie rozpoczęto odprawieniem nabożeństwa Drogi Krzyżowej. Rozważania przygotował miejscowy proboszcz i kustosz prostyńskiego sanktuarium ks. Józef Poskrobko, który przewodniczył nabożeństwu. Rozważając zbawczą Mękę Chrystusa, odwoływał się do cierpienia oraz dramatu osób więzionych, katowanych i mordowanych w obozie. Kolejne stacje Drogi Krzyżowej zebrani przemierzali pod przewodnictwem dużego, drewnianego krzyża niesionego przez harcerzy. W oczekiwaniu na księdza biskupa zebrani mieli okazję wysłuchać krótkiego programu słowno-muzycznego o charakterze patriotycznym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Głównym punktem była Msza św. celebrowana przez bp. Sawczuka w intencji pomordowanych. W homilii ksiądz biskup powiedział: – ziemia, na której stoimy, kryje ciała i prochy setek tysięcy ludzi zamordowanych w wyniku bezbożnych działań powodowanych bezbożną ideologią. Nie liczyło się dla niej ludzkie życie, a jedynie życie przedstawicieli określonej rasy, rasy aryjskiej, określającej się jako rasa panów. Inni ludzie byli traktowani jedynie utylitarnie – jeśli byli do czegoś przydatni, zachowywano ich przy życiu, jeśli nie – byli posyłani na śmierć.

Pamięć o ofiarach reżimu

Ekscelencja przypomniał również motywy, dla których od wielu lat, co roku, gromadzą się wierni na terenie obozu w Treblince. Wspominana jest zawsze kolejna rocznica wybuchu drugiej wojny światowej. Wznoszone są modlitwy za zmarłych, poległych i pomordowanych, zarówno chrześcijan jak i wyznawców judaizmu oraz wszystkich, którzy stracili życie w Treblince. Coroczne spotkanie jest również okazją, by modlić się o pokój i bezpieczną przyszłość. – Aby ożywić w sobie świadomość, że wojna jest wielkim złem, a nienawiść niszczy nie tylko tego, który jest znienawidzony, ale i tego, który nienawidzi – wyjaśnił ksiądz biskup.

Po Eucharystii wieńce pod pomnikiem złożyły poszczególne delegacje. Gospodarzem uroczystości byli miejscowy proboszcz ks. Józef Poskrobko i dyrektor Muzeum w Treblince dr Edward Kopówka. Wyjątkowym gościem był więzień obozu Zygmunt Chłopek. Nie zabrakło przedstawicieli władz samorządowych, pocztów sztandarowych, harcerzy i zuchów. Przy pomniku wartę honorową pełnili żołnierze z Jednostki Wojskowej 22. Wojskowego Ośrodka Kartograficznego w Komorowie oraz harcerze.

2020-09-16 11:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

80 lat temu Janusz Korczak oraz jego podopieczni zostali wywiezieni do obozu zagłady w Treblince

[ TEMATY ]

Treblinka

Przemysław Melka

80 lat temu, 5 lub 6 sierpnia 1942 r., Janusz Korczak, jego współpracownica Stefania Wilczyńska oraz 192 wychowanków z Domu Sierot przy ul. Siennej 16 w Warszawie zostali doprowadzeni na Umschlagplatz. Stamtąd wywieziono ich do obozu zagłady w Treblince.

Naoczny świadek sceny przemarszu dzieci na Umschlagplatz Nachum Remba pisał: "Na czele pochodu szedł Korczak. Nie! Tego obrazu nigdy nie zapomnę. To nie był marsz do wagonów, to był zorganizowany, niemy protest przeciwko bandytyzmowi! [...] Były to pierwsze żydowskie szeregi, które szły na śmierć z godnością, ciskając barbarzyńcom spojrzenia pełne pogardy. [...] Gdy Niemcy zobaczyli Korczaka, pytali: +Kim jest ten człowiek?+". W ślad za nimi poszły dzieci z innych sierocińców i domów opieki, razem z opiekunami i wychowawcami".
CZYTAJ DALEJ

Bł. Władysław z Gielniowa

CZYTAJ DALEJ

W Bangkoku zawaliła się część jezdni

2025-09-25 20:43

[ TEMATY ]

katastrofa

Bangkok

PAP/RUNGROJ YONGRIT

24 września 2025 r. jedna z głównych ulic dzielnicy Samsen w Bangkoku zapadła się. Nie było ofiar śmiertelnych.

Trzy pojazdy utknęły w wielkiej dziurze po zawaleniu się drogi w Bangkoku w Tajlandii. Jedna z głównych ulic dzielnicy Samsen w Bangkoku zapadła się, pozostawiając dziurę o głębokości około 50 metrów, szerokości 30 metrów i długości 30 metrów, ale nie odnotowano żadnych obrażeń wśród osób, które znalazły się w pobliżu zdarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję