Reklama

Edytorial

Trudne powroty

Odwaga i wytrwałość zawsze są owocem wierności Bogu.

Niedziela Ogólnopolska 10/2021, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nikt z nas nie wie, kiedy nastąpi koniec... tej wyniszczającej nas i świat wokoło pandemii. Jak długo jeszcze mamy czekać na powrót do normalności? I czym jest owa wytęskniona „normalność” dla ludzi wierzących? Czy jest nią niedzielna Msza św., swobodny dostęp do sakramentów i duszpasterzy; udział w nabożeństwach, w procesjach itd.? I pytanie trudniejsze: czy to, co było normą w praktykowaniu wiary przed pandemią, powróci? Czy do świątyń wrócą ludzie? A jeśli już przyzwyczaili się do udziału w Eucharystii za pomocą ekranu swojego telewizora czy komputera?

Reklama

Zapytaliśmy księży i świeckich, mieszkańców dużych miast, miasteczek i wiosek, jak z ich perspektywy Kościół poradził sobie i nadal radzi z pandemią (s. 10-15). Jedne odpowiedzi są pełne nadziei mimo niepewności, a inne gorzkie, niepozostawiające złudzeń: „Gdy przyszła pandemia, wszystko legło w gruzach – mówi pani Iwona z Częstochowy. – Wiernym zaczęło wystarczać to, co można zobaczyć na ekranie telewizora (...). Ci, którzy «przykleili się» do ekranu, już tak pozostali”. Mówi się, że powroty są zawsze trudne. Tym bardziej powrót do praktykowania wiary, która stawia wymagania i wzywa do niełatwej miłości Boga i bliźniego. „Najsłabiej, niestety, ten powrót wygląda wśród młodzieży” – mówi nasz publicysta, proboszcz z Chojnic, a jego ocenę potwierdza wielu duszpasterzy. Czyżby górę brały lenistwo, łatwe usprawiedliwianie się i tłumaczenie, że przecież można być na Mszy św. bez wychodzenia z domu, w duchowej łączności? A może chodzi o dystansowanie się od ludzi. „Modlimy się, by dystans między ludźmi nie przełożył się na dystans do Pana Boga” – mówi proboszcz z Lipek Wielkich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zapewne obraz Kościoła w czasie pandemii jest różny w różnych parafiach. W jednych wierni stopniowo wracają, bo tęsknią za Mszą św., za swoim kościołem. W innych parafiach – na skutek obostrzeń sanitarnych jakby odzwyczaili się od chodzenia do świątyni lub zupełnie zerwali więzi z parafią. W tej trudnej duszpastersko sytuacji słyszy się też głosy uspokajające: zostaną w Kościele tylko prawdziwie wierzący. Zadaję sobie często pytanie: czy ci prawdziwie wierzący będą mieli wystarczająco dużo odwagi i siły, by tym odzwyczajonym, wątpiącym, zniechęconym przypominać tak ważne prawdy jak ta, że nie można spotkać Boga w inny sposób, jak tylko przez Jezusa i tylko w Kościele. Nie da się wierzyć w Jezusa bez Kościoła, bo Jezus założył go po to, żeby człowiek miał łatwy i pewny dostęp do zbawienia. Czy podołamy przekonać tych odchodzących, że moja – Twoja, nasza – wiara w Kościół nie jest ślepym przyzwyczajeniem; że Kościół jest darem od Boga dla ludzi? Zatem skoro wierzę w Boga, to wierzę również w Jego dzieło. A w konsekwencji – kiedy opuszczam Kościół, opuszczam Chrystusa.

Reklama

Prawdziwie wierzący nigdy nie mieli łatwo. Teraz słyszymy, że w opinii niektórych medialnych ekspertów polski Kościół to zanikająca, anachroniczna instytucja: maleje liczba powołań, mniej jest uczestników niedzielnych Mszy św... A to – w opinii socjologów i publicystów – oznacza, że Polska zeświecczeje albo już zeświecczała.

Teza, że sekularyzacja stanowi warunek nowoczesności, ma wciąż licznych wyznawców, inni uważają ją za chybioną. Wszyscy uprzedzeni do Kościoła oraz ci, którzy go wprost nienawidzą, chcieliby „wyzwolić człowieka z okowów Kościoła i chrześcijańskich przesądów”.

Co robić? Odpowiedź wydaje się prosta, a recepta zawsze ta sama: wierność i wytrwałość. Wierność Chrystusowi i Jego Kościołowi, która wynika z głębokiej wiary. Wytrwałość zaś jest owocem duchowej dojrzałości i skutecznej współpracy z Bogiem. Dziś, podobnie jak w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, wiara wymaga od nas odwagi w jej wyznawaniu, przeżywaniu i dzieleniu się z innymi. Odwaga i wytrwałość zawsze są więc owocem wierności Bogu.

Przypominam sobie trafne stwierdzenie George’a Weigla pochodzące z jego genialnej książki Katolicyzm ewangeliczny: „Kryzys katolicyzmu w Europie nie był spowodowany tym, że Kościół instytucjonalny osłabł, w następstwie czego ludzie zaczęli go opuszczać. Kryzys pojawił się, ponieważ ludzie Kościoła przestali wierzyć z pasją i przekonaniem, przestali znajdować radość w obecności Pana – i zaczęli szukać szczęścia gdzie indziej”. Oby z nami tak nie było, oby w naszych powrotach do duchowej normalności nie zabrakło tej pasji w wyznawaniu i praktykowaniu wiary.

2021-03-02 14:06

Ocena: +5 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odpowiedzi na dwa istotne pytania

Sprawę przyczyn, które miały wpływ na powstanie podziałów w Kościele, można rozpatrywać z różnych punktów widzenia. Można je ujmować w kategoriach społecznych, politycznych czy kulturowych. Miały one jednak wymiar znacznie głębszy – religijny, związany z samą istotą chrześcijaństwa i Kościoła. W tym wymiarze przyczynami rozbicia są:
CZYTAJ DALEJ

Watykan: kard. Parolin ujawnia motywy wyboru Leona XIV

„Wysłuchaliśmy głosu Ducha Świętego, aby wybrać człowieka przeznaczonego do przewodzenia Kościołowi powszechnemu, następcę Piotra, biskupa Rzymu” Tymi słowami rozpoczyna się przedmowa kardynała Pietro Parolina, do książki „Leone XIV. La via disarmata e disarmante” („Leon XIV. Droga nieuzbrojona i rozbrajająca”), opublikowanej dzisiaj przez wydawnictwo San Paolo i napisanej przez włoskiego dziennikarza Antonio Preziosi.

Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej przywołuje atmosferę konklawe i pierwsze chwile nowego pontyfikatu: „Długie i gorące oklaski towarzyszyły słowom, którymi kardynał Robert Francis Prevost przyjął kanoniczny wybór na Stolicę Piotrową. Była to chwila intensywna, wręcz dramatyczna, jeśli pomyśleć o ciężarze, jaki spoczął na barkach jednego człowieka” - wspomina. Kard. Parolin opisuje Leona XIV jako człowieka o spokojnej twarzy, o jasnym i silnym stylu, uważnego na wszystkich i zdolnego do zaoferowania rozwiązań wyważonych, pełnych szacunku”. Kardynał kończy, wyrażając nadzieję, że „Kościół będzie każdego dnia coraz bardziej jaśniał jako świadek miłości Boga”.
CZYTAJ DALEJ

Post i modlitwy za Polskę przed II turą wyborów

2025-05-21 20:54

[ TEMATY ]

modlitwa

patriotyzm

Adobe Stock, montaż: A. Wiśnicka

Przed II turą wyborów prezydenckich oplećmy naszą Ojczyznę modlitwą różańcową. Włączmy się w nowennę. Podejmijmy post.

Do nieustannego Różańca w dniach od 19 maja do 1 czerwca w intencji Ojczyzny i wyboru prezydenta, który będzie stał na straży chrześcijańskich wartości, zachęca sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu. – Przed II turą wyborów prezydenckich módlmy się w kolejnych dniach, przez całą dobę, Różańcem św. To nasz najpotężniejszy oręż w błagalnej modlitwie o wyproszenie łask potrzebnych dla Polski. Prośmy przez wstawiennictwo Maryi, aby nasza Ojczyzna wyszła zwycięsko z trudnej sytuacji, aby nasze wybory zapewniły jej pomyślną przyszłość budowaną w oparciu o naukę Jezusa – mówi „Naszemu Dziennikowi” o. Andrzej Laskosz CSsR, kustosz sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję