Reklama

Duchowość

Kiedy odjeżdża ostatni autobus?

Miłość wyprzedziła wiedzę

Dla większości z nas przystanek jest miejscem odjazdu, przesiadki, chwilowej obecności. Całe nasze życie składa się z wielu przystanków. Jednym z nich jest Wielki Post. Na ten przystanek Bóg wysyła autobus, abyś mógł podjąć dalszą podróż. Ale to ty decydujesz, czy wsiąść czy zostać. Może jednak warto się zabrać w tę podróż? W podróż bliżej Boga...

Niedziela Ogólnopolska 13/2021, str. 18

[ TEMATY ]

rekolekcje wielkopostne

Ks. Krzysztof Pawlina

Eugène Burnand

Apostołowie Piotr i Jan biegnący do grobu w poranek dnia Zmartwychwstania

Apostołowie Piotr i Jan biegnący do grobu w poranek dnia Zmartwychwstania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bieganie stało się bardzo popularne. Ludzie biegają z różnych powodów: rekreacyjnie, sportowo, wyczynowo. Żyjemy już niemal w ciągłym biegu: spieszymy się do pracy, do dzieci, aby zdążyć gdzieś lub z czymś na czas. Niektóre biegi przeszły do historii, np. bieg maratoński czy „bieg” naszej ojczyzny ku wolności, który trwał ponad 100 lat.

W Ewangelii również jest opisany jeden słynny bieg. Dwaj uczniowie, Piotr i Jan, co sił w nogach biegli do pustego grobu... przy którym już ktoś był. Ktoś słabszy, mniej wysportowany i mniej znany. Uprzedził ich ktoś, kto nie był faworytem. Wiemy, że pierwsze przy grobie były kobiety, a wśród nich Maria Magdalena. Zdobyły najcenniejszą z nagród, którą było objawienie tajemnicy życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Można powiedzieć, że w tym biegu ścigały się ze sobą wiedza i miłość. Chrystus uprzedził uczniów o wszystkim, co miało Go spotkać. Znali Jego plan. Wiedzieli, że będzie trudno, ale otrzymali też zapowiedź zwycięstwa. Kiedy jednak nadszedł egzamin, nie umieli wykorzystać swojej wiedzy. Czyżby wiedza, nawet ogromna, nawet objawiona nie była jeszcze tą prawdziwą sztuką życia, którą Biblia nazywa mądrością? Rodzi się więc wiele pytań: czy wiedza to zbyt mało? Dlaczego nieszczęśliwi są ci, którzy szukają tylko jej? Co obok wiedzy, a nawet przed nią, jest potrzebne, aby być szczęśliwym, mądrym człowiekiem?

Reklama

Odpowiedzi na te pytania udzieliły nam kobiety przy grobie Chrystusa. Nie miały wykształcenia mężczyzn ani wiedzy Apostołów – kierowały się sercem. Nie szukały odpowiedzi na pytania, czy Chrystus wygrał czy przegrał, czy Jego plan się powiódł czy triumfowali wrogowie.

Pragnęły tylko jednego: z miłością po raz ostatni usłużyć Temu, który pierwszy je ukochał i podniósł z grzechu. Odpowiedzią na miłość była miłość, a nie wiedza czy powinność. Miłość wyprzedziła wiedzę.

Dlaczego Apostołowie tego nie zrozumieli? Czy byli mniej ukochani? Z pewnością nie jest to dobra odpowiedź. Ich męskie serca jednak bardziej chłonęły wiedzę. I to nie jest problem wyłącznie Apostołów. Można powiedzieć, że im bardziej ludzkość rozbudowuje bank swojej wiedzy, tym większa jest pokusa, aby w nim właśnie gromadzić swój kapitał. Wiedza nie jest wrogiem miłości ani miłość nie chce wyprosić mądrości z naszego życia, jednak to miłość przyprowadziła wiedzę do miejsca Zmartwychwstania. To ona pobiegła wszystko wyjaśnić. Jan Paweł II ujął to słowami: Miłość mi wszystko wyjaśniła.

Nasiąkać wewnętrznym rozumieniem tajemnicy – wtedy się biegnie, aby się z Nim spotkać.

2021-03-23 19:41

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Pisać wiersz to święto" - wieczór poetycki ks. prof. Krzysztofa Pawliny

[ TEMATY ]

poeta

Ks. Krzysztof Pawlina

wieczór poezji

Bożena Sztajner/Niedziela

Ks. prof. dr hab. Krzysztof Pawlina

Ks. prof. dr hab. Krzysztof Pawlina

W środę 6 kwietnia Aulę Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie szczelnie wypełnili przedstawiciele świata nauki z rektorami warszawskich uczelni na czele, ludzie kultury, polityki, mediów, licznie zebrane siostry zakonne, duszpasterze, studenci - których zgromadził wieczór refleksji poetyckiej, związany z ukazaniem się dwóch książek ks. prof. Krzysztofa Pawliny, rektora Akademii Katolickiej w Warszawie.

Pierwszą z nich jest „Sezon na życie. Zamyślenia”, w której autor zaprasza czytelnika na wspólny, intymny spacer, podczas którego odsłania swoje serce, myśli, a czasem nawet duszę. Drugą jest tomik „Podarował mi Ktoś okulary”. Zawarte w nim wiersze można smakować, odkrywając wrażliwość autora, jego czujne i uważne spojrzenie na świat, relacje, życie.
CZYTAJ DALEJ

Św. Mario - żono Kleofasa! Czemu jesteś taka tajemnicza?

Niedziela Ogólnopolska 15/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

"Trzy Marie u grobu" Mikołaj Haberschrack

Trzy Marie u grobu Mikołaj Haberschrack
Sądzę, że każda kobieta ma w sobie coś, co sprawia, że jest tajemnicza. Być może w moim przypadku owa tajemniczość bardziej rzuca się w oczy. Pewnie jest tak dlatego, że przez długi czas żyłam niejako w cieniu odwiecznej Tajemnicy, czyli Jezusa z Nazaretu. Według tradycji kościelnej, sięgającej II wieku, mój mąż Kleofas był bratem św. Józefa. Dlatego też od samego początku byłam bardzo blisko Świętej Rodziny, z którą się przyjaźniłam. Urodziłam trzech synów (Jakuba, Józefa i Judę Tadeusza - por. Mt 27,56; Mk 15,40; 16,1; Jud 1). Jestem jedną z licznych uczennic Jezusa. Wraz z innymi kobietami zajmowałam się różnymi sprawami mojego Mistrza (np. przygotowywaniem posiłków czy też praniem). Osobiście nie znoszę bylejakości i tzw. prowizorki. Zawsze potrafiłam się wznieść ponad to, co zwykłe i pospolite. Stąd też lubię, kiedy znaczenie mojego imienia wywodzą z języka hebrajskiego. W przenośni oznacza ono „być pięknym”, „doskonałym”, „umiłowanym przez Boga”. Nie chciałabym się przechwalać, ale cechuje mnie spokój, rozsądek, prostolinijność, subtelność i sprawiedliwość. Zawsze dotrzymuję danego słowa. Bardzo serio traktuję rodzinę i wszystkie sprawy, które są z nią związane. Wytrwałam przy Panu aż do Jego zgonu na drzewie krzyża (por. J 19, 25). Wiedziałam jednak, że Jego życie nie może się tak zakończyć! Byłam tego wręcz pewna! I nie myliłam się, gdyż za parę dni m.in. właśnie mnie ukazał się Zmartwychwstały - Władca życia i śmierci! Wpatrywałam się w Jego oblicze i wsłuchiwałam w Jego słowa (por. Mt 28,1-10; Mk 16,1-8). Poczułam wtedy radość nie do opisania. Chciałam całemu światu wykrzyczeć, że Jezus żyje! Czyż nadal jestem tajemnicza? Jestem raczej świadkiem tajemniczych wydarzeń związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. One całkowicie zmieniły moje życie. Głęboko wierzę, że mogą one również zmienić i Twoje życie. Wystarczy tylko - tak jak ja - otworzyć się na dar łaski Pana i z Nim być.
CZYTAJ DALEJ

Dwa arcydzieła Męki Pańskiej wystawione w Castel Gandolfo

2025-04-09 16:08

[ TEMATY ]

sztuka

wystawa

Rzym

Włodzimierz Rędzioch

„Opłakiwanie zmarłego Chrystusa”

„Opłakiwanie zmarłego Chrystusa”

Franciszek zadecydował, że nie będzie spędzał wakacji w papieskiej letniej rezydencji nad jeziorem Albano. Pałac Apostolski w Castel Gandolfo został udostępniony zwiedzającym dzięki Muzeom Watykańskim. Oprócz rezydencji papieskiej można tu obejrzeć aktualnie wystawę „Castel Gandolfo 1944”, która ma upamiętniać tragiczną zimę roku 1944 II wojny światowej, kiedy to amerykańskie lotnictwo zbombardowało Castel Gandolfo, gdzie zginęło ponad 500 osób.

W Pałacu Papieskim organizowane są również tymczasowe wystawy. Z okazji zbliżającego się Wielkiego Postu i Wielkanocy Muzea Watykańskie zorganizowały w Castel Gandolfo wystawę dwóch niezwykłych obrazów włoskiego Renesansu: „Opłakiwanie zmarłego Chrystusa” Giovanniego Belliniego, obraz sprowadzony na wystawę z Pinakoteki Watykańskiej, oraz mało znane dzieło Sodomy „Martwy Chrystus podtrzymywany przez aniołów” wypożyczone przez Arcybractwo Santa Maria dell'Orto w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję