Reklama

Niedziela Kielecka

Najlepszy Opiekun i Przewodnik

Rok św. Józefa jest czasem do lepszego poznania Opiekuna Pana Jezusa i przylgnięcia do niego jak do dobrego ojca, który troszczy się o każdą rodzinę.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Franciszek ogłosił rok św. Józefa 8 grudnia 2020 r. z okazji 150. rocznicy ustanowienia Opiekuna Jezusa Patronem Kościoła powszechnego. Ten wyjątkowy czas, który obecnie przeżywamy zakończy się 8 grudnia bieżącego roku. Ogłaszając rok 2021 rokiem św. Józefa, papież ujawnił, że ma do Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny ma szczególne nabożeństwo, podkreślając, że od ponad czterdziestu lat codziennie odmawia modlitwę do św. Józefa.

Reklama

W Kielcach znajdują się dwie parafie pod wezwaniem św. Józefa: sanktuarium św. Józefa Opiekuna Rodziny na kieleckim Szydłówku oraz mniej znana wspólnota, leżąca na zachodnich obrzeżach Kielc, parafia św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny na kieleckim Niewachlowie, którą opiekuje się Zgromadzenie Oblatów św. Józefa. Proboszczem wspólnoty jest ks. Tadeusz Skolimowski. – Tak naprawdę do roku św. Józefa, jako zgromadzenie przygotowywaliśmy się już dużo wcześniej. Uważam, że dokument papieski Patris corde powstał pod wpływem prośby przełożonych naszego zgromadzenia. Osobiście byłem w Rzymie na kapitule w 2018 r. i podczas obrad podjęliśmy decyzję, aby zwrócić się do Ojca Świętego z prośbą, aby ustanowił rok św. Józefa. Kiedy zostaliśmy przyjęci przez papieża Franciszka na audiencji, nasz generał przedstawił tę prośbę. Ojciec Święty z zainteresowaniem odniósł się do niej, stwierdzając, że ją rozważy – mówi ks. Skolimowski. Od tego czasu oblaci przygotowywali się w swoich parafiach i w zgromadzeniu do obchodów roku św. Józefa, niejako go wyprzedzając. Kiedy kilka miesięcy temu papież ogłosił rok św. Józefa, ksiądz proboszcz spotkał się z przedstawicielami Rady parafialnej, aby przedyskutować propozycje uczczenia tego wyjątkowego czasu. Wierni zgodzili się, że nie może to być jak dotychczas, tylko nowenna do św. Józefa w każdą środę, czy dziewięciodniowa nowenna przed uroczystością św. Józefa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Święty Józefie wspieraj

Podczas spotkania proboszcz zaproponował między innymi ułożenie modlitwy do św. Józefa, która by ukierunkowywała wszystkich w tym szczególnym czasie na postać świętego patrona. Ks. Skolimowski, układając modlitwę, zawarł w niej osobistą prośbę, aby modlący się budowali swoje życie na wartościach chrześcijańskich. W tekście zawarta została także modlitwa za rodziny, aby panowała w nich miłość i szacunek dla życia. – Ułożyłem modlitwę i przedstawiłem jej tekst w Kurii biskupiej. Modlitwa została zaakceptowana. W naszym kościele modlimy się nią od 1 marca. – mówi proboszcz. Ksiądz Tadeusz nie poprzestał na tym. Zaproponował, aby w parafii odbyła się peregrynacja figury św. Józefa, na co również bp Jan Piotrowski wyraził aprobatę. – Dziewiętnastego dnia każdego miesiąca w naszym kościele odprawiana jest Msza św. oraz nabożeństwo ku czci św. Józefa poszerzone o konferencję o św. patronie. W ten sposób będziemy się modlić aż do 8 grudnia, kiedy to zakończymy ten szczególny rok – mówi proboszcz. Jak podkreśla ks. Skolimowski, program nie jest być może zbyt bogaty, lecz został tak ułożony, aby dostosować go do warunków pandemii i związanych z nią obostrzeń.

Święty Józef odwiedzi parafian

W parafii peregrynuje figura św. Józefa, która została wypożyczona od osób świeckich zorganizowanych w grupie Rodziny Świętego Józefa z Będzina z diecezji sosnowieckiej. Członkowie tej grupy od lat modlą się i w szczególny sposób oddają cześć Opiekunowi Jezusa. Figura przedstawia św. Józefa trzymającego w ręku nie tradycyjnie małego Pana Jezusa, lecz bazylikę św. Piotra w Rzymie. – Właśnie symbolika tej rzeźby uderzyła mnie i zachęciła do tego, by ten wizerunek odwiedzał domy naszych parafian. Skoro św. Józefowi powierzona była przez samego Boga opieka nad osobą Jezusa Chrystusa, to i również nad mistycznym ciałem Jezusa – Kościołem, co symbolizuje właśnie bazylika – podkreśla proboszcz. Figura św. Józefa już peregrynowała w poprzednim roku po domach mieszkańców parafii w Będzinie, teraz peregrynuje wśród mieszkańców kieleckiej parafii. Ks. Skolimowski ma nadzieję, że peregrynacja, wspólna, rodzinna modlitwa do św. Józefa przyniesie owoce. Widać to było w parafii oblatów w Będzinie, w której przez kilka miesięcy ludzie przychodzili i zabierali figurę św. Józefa do swoich domów, aby się modlić. Pamiątką peregrynacji figury Oblubieńca Maryi w parafii w Kielcach są małe figury św. Józefa, które każdy będzie mógł zabrać do siebie na własność. Będą one przypominały ten szczególny czas i zachęcały do modlitwy do świętego patrona.

Otworzyć się na działanie Bożej łaski

Peregrynacja figury św. Józefa rozpoczęła się w uroczystość św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny. Eucharystii odpustowej przewodniczył bp Jan Piotrowski. W wygłoszonej homilii mówił o św. Józefie i rodzinie, która w dzisiejszym świecie jest niszczona i deprecjonowana. – Jeszcze do niedawna rodzina była czymś niebywale szanowanym, gdzie małżonkowie – kobieta i mężczyzna, w swoich własnych kulturach, religiach i obyczajach wybierali wspólną drogę życia. Ideał macierzyństwa i ojcostwa owocował potomstwem, a w konsekwencji rodzicielstwem wobec swoich synów i córek – mówił biskup, dodając, że współczesny świat niszczy rodzinę i stara się zdemolować Boży porządek. Na zakończenie Eucharystii odmówiona została litania do świętego Józefa, po której rodzinie państwa Żesławskich przekazana została figury św. Józefa.

2021-04-14 07:27

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Józefowych parafiach

Niedziela kielecka 11/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Rok św. Józefa

arch. par.

Dobrzeszów. Figurka patrona używana podczas procesji

Dobrzeszów. Figurka patrona używana podczas procesji

W Roku św. Józefa parafie, którym on patronuje, są szczególnie zobowiązane do ożywienia kultu Cieśli z Nazaretu, do pozyskiwania jego czcicieli i wyznawców. 19 marca Kościół wspomina św. Józefa.

Jedną z Józefowych parafii jest ta w Dobrzeszowie k. Łopuszna. Co prawda główny odpust jest w niej obchodzony 1 maja, jednak na 19 marca zaplanowano terenową „Józefową” Drogę Krzyżową, prowadzącą z kościoła parafialnego na Dobrzeszowską Górę.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

mObywatel z funkcją wykonania telefonem zdjęcia do dowodu osobistego

2025-09-23 10:41

[ TEMATY ]

ministerstwo cyfryzacji

gov.pl

Użytkownicy składający wniosek o dowód osobisty przez mObywatela mogą wykonać zdjęcie do dowodu osobistego telefonem – poinformowało Ministerstwo Cyfryzacji. Narzędzie umożliwia odpowiednio skadrować i ocenić fotografię, aby spełniała wymagania urzędowe.

Obywatel, składając wniosek o dowód osobisty dla siebie, dziecka czy podopiecznego, może do niego dodać plik ze zdjęciem lub samodzielnie wykonać fotografię smartfonem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję