Reklama

W wolnej chwili

Specjalista radzi

Miodowy miesiąc z dzieckiem

Pierwsze tygodnie pobytu dziecka w domu są dla rodziców pełne niepokoju i wzmożonej troski o nie, a także zmęczenia, związanego z trwającym jeszcze osłabieniem mamy po porodzie i utrzymującą się w jej organizmie burzą hormonalną.

Niedziela Ogólnopolska 32/2021, str. 55

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ten czas zacieśniania więzi z dzieckiem pozostawia jednak rodzicom tak wiele pięknych wspomnień, że można go nazwać miodowym miesiącem. Niestety, młodzi, niedoświadczeni rodzice są też podatni na bezkrytyczne przyjmowanie zasłyszanych czy przeczytanych na forach nowinek, które nie mają żadnego uzasadnienia lub są wręcz szkodliwe.

Opieka nad noworodkiem w pierwszych tygodniach życia to: karmienie, kąpiel i zabiegi pielęgnacyjne, przewijanie oraz spacery. Najkorzystniejsze dla dziecka jest karmienie piersią. Pokarm matki zawiera bowiem wszystkie składniki potrzebne dla jego prawidłowego rozwoju, a także przeciwciała, dzięki którym uodparnia się ono na wiele infekcji. Poza tym jest czysty i zawsze ma właściwą temperaturę. Według najnowszych danych, dziecko powinno być karmione wyłącznie piersią do 6. miesiąca życia. Jeżeli kobieta w okresie ciąży nastawi się pozytywnie do karmienia piersią, a w szpitalu otrzyma instrukcje na temat techniki karmienia, laktacja przebiega zwykle bez zaburzeń. Karmienie dziecka piersią powinno odbywać się na żądanie, czyli także w nocy. Przy karmieniu sztucznym natomiast trzeba przestrzegać odstępów czasowych między posiłkami oraz dbać o sterylność butelki, smoczka i innych używanych przedmiotów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obecnie spotyka się wiele teorii na temat kąpieli noworodka. W naszej szkole rodzenia zalecamy codzienną kąpiel w wanience lub dużej misce, którą ustawiamy stabilnie i na tyle wysoko, aby nie trzeba było się schylać. Wystarczy nalać ok. 5 cm wody, której temperaturę sprawdzamy łokciem; jeżeli odczuwamy przyjemne ciepło, woda jest dobra. Dziecko kąpiemy zawsze przed karmieniem. Noworodki często płaczą w kąpieli i najwyraźniej się jej boją, dlatego na dno wanienki wkładamy tetrową pieluszkę, ciało dziecka owijamy drugą pieluszką, którą delikatnie polewamy wodą, potem stopniowo odsłaniamy poszczególne partia ciała, myjemy mydłem i opłukujemy. Dziecko ma wtedy poczucie otulenia czymś i mniej się boi. Pamiętajmy, żeby nie zalać wodą jego uszu. U noworodka trzeba także zadbać o kikut pępowiny, który jest pamiątką po życiu płodowym. Nim kikut sam odpadnie – co nastąpi od 5.-15. dnia po urodzeniu – w czasie codziennej toalety podnosimy go delikatnie, myjemy skórę wokoło i dezynfekujemy. Stara szkoła zalecała dezynfekcję wacikiem umoczonym w 70-procentowum spirytusie rozcieńczonym w proporcji 1:7. Niemowlak nie potrzebuje szuflady pełnej kosmetyków, wystarczą: mydło dziecięce, oliwka, a w przypadku podrażnień skóry – linomag. Obowiązuje zasada: im mniej jest w otoczeniu dziecka kosmetyków, zwłaszcza tych pachnących, tym lepiej. Jeżeli kupujemy patyczki do uszu, to tylko te dla dzieci, z szerszą końcówką, która zapobiega włożeniu patyczka zbyt głęboko. Przydatna może być kupiona w aptece gumowa gruszka do czyszczenia noska, ale uwaga: korzystamy z niej tylko wtedy, gdy rzeczywiście dziecku coś w nosku przeszkadza. Do obcinania paznokci trzeba się zaopatrzyć w nożyczki z zaokrąglonymi końcówkami.

Ubranka niemowlęce pierzemy osobno, nie mieszamy ich z ubraniami innych domowników, w temperaturze minimum 60°C. Stosujemy wyłącznie środki przeznaczone dla dzieci. Dyskusyjna jest sprawa pieluszek. Pampersy zapewniają rodzicom komfort, ale wielu specjalistów uważa, że niemowlę nie powinno być w nich przez całą dobę, że należy używać również pieluszek tetrowych. Pampersy powinno się zmieniać dziecku równie często jak pieluszki tradycyjne. Również nawilżone chusteczki stosujemy tylko na spacerze lub w podróży, w domu myjemy dziecko tradycyjnie, czyli wodą i mydłem.

Notowała: AKW

2021-08-03 11:46

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: Wielki Piątek to nie teatr

– W każdej Eucharystii Jezus oddaje swoje życie za nas. To nie jest teatr, to jest zaproszenie – powiedział abp Wacław Depo. W Wielki Piątek metropolita częstochowski przewodniczył Liturgii Męki Pańskiej w bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu.

W homilii hierarcha przypomniał, że „Chrystus zbawił nas nie za cenę czegoś przemijającego – złota czy srebra, ale za cenę swojej Krwi, męki i śmierci, abyśmy mieli życie wbrew prawu śmierci”.
CZYTAJ DALEJ

O. Pasolini: zamiast sztucznych inteligencji Chrystus proponuje nam kochającą inteligencję Krzyża

2025-04-18 20:14

[ TEMATY ]

Watykan

krzyż

sztuczna inteligencja

o. Roberto Pasolini

Vatican Media

O. Roberto Pasolini

O. Roberto Pasolini

„W naszych czasach bogatych w nowe sztuczne, obliczeniowe, przewidywalne inteligencje tajemnica męki i śmierci Chrystusa proponuje nam inny rodzaj inteligencji: inteligencję Krzyża, która nie kalkuluje, ale kocha; która nie optymalizuje, lecz daje siebie” - powiedział kaznodzieja Domu Papieskiego, o. Roberto Pasolini OFM Cap w bazylice św. Piotra w Watykanie w czasie Liturgii Męki Pańskiej w Wielki Piątek. Przewodniczył jej w imieniu papieża Franciszka kard. Claudio Gugerotti, prefekt Dykasterii do spraw Kościołów Wschodnich.

Wielki Piątek 2025
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję