82 lata temu pod Broniną koło Szczaworyża rozegrał się krwawy bój. 122 poległych w nim żołnierzy polskich spoczywa na cmentarzu parafialnym w Szczaworyżu.
Była to druga, po bitwie pod Iłżą, pod względem wielkości bitwa w regionie w kampanii obronnej. 9 września 1939 r. 22. Górska Dywizja Piechoty z Przemyśla starła się z niemieckim oddziałem wydzielonym z VII Korpusu. Polacy stracili dwustu żołnierzy. 12 września, w czasie Mszy św., którą sprawował ks. kan. Stanisław Kondrak, mieszkańcy, władze samorządowe oraz Podhalańczycy modlili się za poległych w bitwie.
Pielęgnują tradycję
Pamięć, pielęgnowana przez kolejne pokolenie, trwa od zakończenia wojny. Dbają o nią zarówno parafianie, jak i żołnierze 21. Brygady Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa na czele z szefem sztabu podpułkownikiem Marcinem Duszą i podporucznikiem Marcinem Zalewskim – dowódcą 5. Batalionu Strzelców Podhalańskich z Przemyśla – opowiada regionalista Robert Osiński.
Obchody odbywały się, jak co roku, z udziałem tych formacji. Towarzyszyła im kompania honorowa 5. Batalionu Strzelców Podhalańskich. Za organizację wydarzenia odpowiadał ppłk. Jarosław Molisak. Po Mszy św. wszyscy przeszli na cmentarz parafialny, gdzie ks. kan. Kondrak poprowadził modlitwę przy mogile poległych. Delegacje zapaliły znicze, złożono wiązanki kwiatów. W Apelu Pamięci przywołano bohaterów broniących ojczyzny w 1939 r., a żołnierze oddali salwę honorową. Uroczystości zakończyło spotkanie z poczęstunkiem na probostwie.
Reklama
Robert Osiński opowiada, że Podhalańczycy pamiętają o poległych. W miejscach, gdzie toczyły się bitwy, restaurują nagrobki żołnierzy. Staraniem ppłk. Marcina Duszy powstała również izba tradycji.
Jak doszło do bitwy?
Robert Osiński relacjonuje: Niemcy mieli plan opanowania mostu na Wiśle w Szczucinie. 7 września podjechali pod most, ale Polacy nie dali się zaskoczyć i wysadzili go w powietrze. W nocy z 8 na 9 wracali do macierzystych oddziałów, które w tym czasie były już w pół drogi. Natknęli się na 6. Pułk Strzelców Podhalańskich z 22. Dywizji Piechoty Górskiej. Zaczęła się bitwa pod Broniną. W nocy Polakom udało się zniszczyć dwanaście samochodów wroga. Niemcy wycofali się w kierunku Żernik i wzywali pomocy. W rejon Pińczowa przerzucili kolejne siły i zaatakowali polską baterię. Nie mając szans na dalszą walkę z przeważającymi siłami, żołnierze polscy utopili zamki z dział, by bateria była bezużyteczna dla wroga i musieli się poddać. Zabranych do niewoli Niemcy pognali w kierunku Stopnicy przez Szczaworyż.
Niebawem zostanie upamiętniony Marian Zubrzycki – dowódca plutonu 1 baterii 22 Pułku Artylerii Lekkiej z Przemyśla, rozstrzelany przez Niemców przy kościele 10 września. Ks. Juchniewicz pochował go w mogile na placu przy kościele. W 1973 r. jego prochy przeniesiono do Przemyśla. W październiku staraniem księdza proboszcza i Roberta Osińskiego zostanie odsłonięta tablica ku jego pamięci
O 1 września 1939 r. w Wieluniu nie można zapomnieć. To pierwsze miasto polskie zbombardowane przez Niemców. W tym roku, w 79. rocznicę tragicznych wydarzeń, tradycyjne uroczystości upamiętniające. Wśród nich IV Wieluński Bieg Pokoju i Pojednania, wystawy w Muzeum Ziemi Wieluńskiej, spotkania ze świadkami tamtych wydarzeń i kombatantami, maraton filmów wojennych w Kino-Teatrze Syrena oraz koncert w sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Wieluniu. 31 sierpnia o godz. 17 – zapalenie Znicza Pokoju i Pojednania na lotnisku w Polskiej Nowej Wsi pod Opolem, z którego wystartowały niemieckie samoloty do ataku na Wieluń. Tam też początek Biegu Pokoju, którego uczestnikami są uczniowie wieluńskich szkół i goście z Osterburga – miasta partnerskiego Gminy Wieluń. 1 września o godz. 16.30 – Msza św. na odrestaurowanych fundamentach wieluńskiej fary pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego.
We wczesnych godzinach rannych ok. godz. 4 wystartowały z lotnisk pod Opolem niemieckie bombowce i myśliwce w kierunku Wielunia, miasta niebronionego przez wojsko polskie. Cywilna straż dozoru lotniczego z okolic Praszki powiadomiła posterunki wojskowe w okolicach Wielunia o zbliżających się niemieckich samolotach. Wkrótce rozpoczęło się systematyczne bombardowanie niebronionego miasta Wielunia. Bombardowanie otwartego miasta rozpoczęło się o godz. 4.40 rano, mimo że lotnicy niemieccy nie stwierdzili w mieście żadnych działań wojskowych ze strony wojsk polskich. Samoloty niemieckie kilka razy powtarzały bombardowanie miasta oraz ostrzał z broni pokładowej. Skutkiem tego nalotu była śmierć kilkuset mieszkańców oraz spalone miasto. Został zbombardowany szpital powiatowy, mimo iż był oznaczony znakami Czerwonego Krzyża, oraz kolegiata wieluńska, chroniona umowami międzynarodowymi. Na całej linii granicznej rozpoczęły się działania wojenne. Najcięższe uderzenie wojsk armii Waltera von Reichenaua było na odcinku Wołyńskiej Brygady Kawalerii, która skutecznie powstrzymywała natarcia wojsk pancernych przez cały dzień, a w wieczornym wypadzie polscy żołnierze zniszczyli ponad 100 niemieckich czołgów i pojazdów pancernych. Strategia wojenna polskiej obrony nakazywała wycofywanie się w tej sytuacji polskim wojskom w szyku obronnym, zadając nieprzyjacielowi jak największe straty. Wkraczające na tereny diecezji częstochowskiej oddziały niemieckie znaczyły swój przemarsz morderstwami ludności cywilnej i paleniem wszelkich zabudowań. Do Częstochowy żołnierze Wehrmachtu wkroczyli w niedzielę 3 września w godzinach rannych. Rozpoczęły się natychmiast aresztowania i rozstrzeliwania ludności cywilnej.
Bazylika katedralna Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Sandomierzu - posąg św. Cecylii
22 listopada Kościół obchodzi wspomnienie św. Cecylii. Należy ona do najsłynniejszych męczennic Kościoła rzymskiego. Żyła na przełomie II i III w. Jako młoda dziewczyna, złożyła ślub czystości.
Mimo iż zmuszono ją do małżeństwa z poganinem Walerianem, nie złamała swego przyrzeczenia, lecz pozyskała dla Chrystusa swego męża i jego brata. Wszyscy troje ponieśli śmierć męczeńską.
Jakub de Voragine w Złotej legendzie w taki oto sposób pisze o św. Cecylii: „Gdy muzyka grała, ona w sercu Panu jedynie śpiewała. Przyszła wreszcie
noc, kiedy Cecylia znalazła się ze swym małżonkiem w tajemniczej ciszy sypialni. Wówczas tak przemówiła do niego: Najmilszy, istnieje tajemnica, którą ci wyznam, jeśli mi przyrzekniesz,
że będziesz jej strzegł troskliwie. Jest przy mnie anioł Boży, który mnie kocha i czujnie strzeże mego ciała. Będziesz go mógł zobaczyć, jeśli uwierzysz w prawdziwego Boga i obiecasz,
że się ochrzcisz. Idź więc za miasto drogą, która nazywa się Appijska i powiedz biedakom, których tam spotkasz: Cecylia posyła mnie do was, abyście pokazali mi świętego starca Urbana.
Skoro ujrzysz jego samego, powtórz mu wszystkie moje słowa. A gdy on już oczyści ciebie i wrócisz do mnie, wtedy ujrzysz i ty owego anioła.
Walerian przyjął chrzest z rąk św. Urbana. Wróciwszy do Cecylii znalazł ją w sypialni rozmawiającą z aniołem. Anioł trzymał w ręce dwa wieńce z róż
i lilii i podał jeden z nich Cecylii, a drugi Walerianowi, mówiąc przy tym: Strzeżcie tych wieńców nieskalanym sercem i czystym ciałem, ponieważ
przyniosłem je dla was z raju Bożego. One nigdy nie zwiędną ani nie stracą swego zapachu i nigdy nie ujrzą ich ci, którym czystość nie jest miła”.
Pierwszym miejscem kultu św. Cecylii stał się jej grób w katakumbach Pretekstata, gdzie zachowała się grecka inskrypcja „Oddała duszę Bogu”. Następnie kryptę powiększono, przyozdabiając
jej sklepienie malowidłem przedstawiającym Świętą w postaci orantki.
Pierwsze ślady kultu liturgicznego Świętej męczennicy zawiera Sakramentarz leoniański z V w., gdzie znajduje się 5 formularzy mszalnych z własnymi prefacjami. Z kolei
w aktach synodu papieża Symmacha z 499 r. znajduje się wzmianka o kościele pw. św. Cecylii wzniesionym w połowie IV w. Inną sławną świątynią dedykowaną
Świętej jest bazylika zbudowana przez papieża Paschalisa na rzymskim Zatybrzu w początkach IX w., gdzie złożono pod ołtarzem jej doczesne szczątki.
Za patronkę muzyki kościelnej uznano św. Cecylię dopiero pod koniec średniowiecza. Miało to swoje źródła w błędnym rozumieniu treści jednej z antyfon oficjum brewiarzowego: Cantantibus
organis Coecilia Domino decantabat. Owo sformułowanie antyfony spowodowało powstanie licznych przedstawień ikonograficznych św. Cecylii, która gra na instrumencie przypominającym organy.
W nawiązaniu do tej średniowiecznej tradycji od XVI w. w Kościele zachodnim zaczęły powstawać stowarzyszenia, których celem było pielęgnowanie muzyki kościelnej. Największy jednak rozgłos
zyskało Stowarzyszenie św. Cecylii, które powstało w Bambergu w 1868 r.
Dążyło ono do odnowienia prawdziwej muzyki kościelnej poprzez oczyszczenie liturgii z elementów świeckich i przywrócenia w liturgii chorału gregoriańskiego oraz polifonii
Szkoły Rzymskiej. Rychło ruch cecyliański rozszerzył się na cały Kościół powszechny, a wybitni kompozytorzy dedykowali jej swoje dzieła.
"Łącząc się duchowo z obecną Wspólnotą lokalnego Kościoła, zachęcam duchowieństwo, osoby konsekrowane i wiernych świeckich dzisiejszej Archidiecezji Katowickiej, do pełnego nadziei spojrzenia w przyszłość, do otwarcia umysłów i serc na Ducha Świętego, aby On sam wprowadził Was w nowe stulecie" - napisał Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej. Zostanie on odczytany we wszystkich jej parafiach w najbliższą niedzielę, 24 listopada.
Publikujemy treść listu Ojca Świętego, z okazji 100-lecia utworzenia archidiecezji katowickiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.