Reklama

Wiara

Homilia

Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem

W wierze biblijnego Izraela, która poprzedziła przyjście Jezusa Chrystusa i narodziny chrześcijaństwa, coraz wyraźniej dawała o sobie znać nadzieja, że żyjemy w doczesności stanowiącej wstęp do wieczności. Ta nadzieja znalazła wyraz również w Księdze Daniela – jednej z ostatnich ksiąg Starego Testamentu, napisanej w połowie II wieku przed Chrystusem.

Niedziela Ogólnopolska 46/2021, str. IV

[ TEMATY ]

homilia

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wierze biblijnego Izraela, która poprzedziła przyjście Jezusa Chrystusa i narodziny chrześcijaństwa, coraz wyraźniej dawała o sobie znać nadzieja, że żyjemy w doczesności stanowiącej wstęp do wieczności. Ta nadzieja znalazła wyraz również w Księdze Daniela – jednej z ostatnich ksiąg Starego Testamentu, napisanej w połowie II wieku przed Chr. W obliczu wrogiego sprzeciwu i dotkliwych prześladowań prorok zapewnia, że Bóg nie opuścił swego ludu ani nie pozostawił świata biegowi, którego kierunek wyznaczają przemoc i zło. W trudnej ówczesnej sytuacji rozpoznawał zapowiedź i obraz czasów ostatecznych, naznaczonych uciskiem sprawiedliwych przez ich prześladowców. Narzędziem wybawienia będzie Michał – jeden z archaniołów i „opiekun dzieci narodu”. Moc Boża obejmie także zmarłych i dokona się sprawiedliwy sąd, gdyż zbudzą się „jedni do wiecznego życia, drudzy ku hańbie, ku wiecznej odrazie”. Niebo i piekło nie są niemodnym straszakiem dla niegrzecznych dzieci ani folklorystycznym rekwizytem dawnej pobożności. Trzeba je traktować z największą powagą, na którą naprawdę zasługują, żeby przez niewiarę, lekkomyślność czy występne życie nie zlekceważyć daru zbawienia ofiarowanego nam przez Boga. Nie bez przyczyny modlimy się słowami psalmisty: „Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem”.

Daru zbawienia nie wysłużyliśmy swoimi siłami. Jest On owocem skuteczności ofiary Chrystusa. W czasach Starego Testamentu istniał rozbudowany system ofiar: krwawych – składanych ze zwierząt i ptactwa, oraz bezkrwawych – składanych z płodów pól, sadów i ogrodów. Autor Listu do Hebrajczyków, skierowanego do ludu Pierwszego Przymierza, który został przez Boga przygotowany do nowego etapu historii zbawienia, wyjaśnia jednak, że codzienna starotestamentowa posługa kapłańska i ofiary „żadną miarą nie mogą zgładzić grzechów”. Radykalna nowość osoby i dzieła Chrystusa polega na tym, że „złożywszy raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, zasiadł po prawicy Boga”. To, czego nie mogły dokonać ofiary składane na ołtarzu świątyni jerozolimskiej – czyli zgładzenia grzechów i usprawiedliwienia – zostało urzeczywistnione na drzewie krzyża. Nadzieja na życie wieczne zyskała potwierdzenie, ale nie tylko to: Krzyż stał się bramą do życia wiecznego, w którym zło i grzech zostaną ostatecznie pokonane.

Perspektywa Sądu Ostatecznego dominuje w słowach Jezusa zapisanych w Ewangelii według św. Marka. W nawiązaniu do obrazów z Księgi Daniela zapowiadają one wydarzenia przyszłości, które położą kres doczesnemu porządkowi. Jego najbardziej trwałe elementy – słońce, księżyc i gwiazdy – ustąpią potędze, która da o sobie znać wraz z powtórnym przyjściem Syna Człowieczego. To, co u innych będzie budziło przerażenie, dla wyznawców Chrystusa będzie stanowiło znak życiodajnej obecności Pana. Nastąpi sąd, a wraz z nim – nagroda dla wiernych, którzy za wytrwałość przy Panu doświadczą skuteczności Jego zbawczej ofiary. Chociaż perspektywa Sądu Ostatecznego wydaje się odległa, czujne ma być każde pokolenie, bo ta zapowiedź spełnia się przecież w odniesieniu do każdej i każdego z nas wtedy, gdy wraz ze śmiercią przechodzimy na drugą stronę życia. Ten indywidualny „koniec świata” wyprzedza i potwierdza ostateczny koniec świata, który obejmie całość stworzenia. „Lecz o owym dniu lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec” – te słowa Zbawiciela wzywają do nieustannej czujności i wierności w wyznawaniu wiary w Boga i życia według Jego świętej woli wyrażonej w przykazaniach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-11-09 08:59

Oceń: +37 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie Jezu, dziękujemy Ci, że jesteś naszym Bogiem i Zbawicielem

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

s. Amata CSFN

Rozważania do Ewangelii Mt 14, 1-12.

Sobota, 5 sierpnia. Rocznica poświęcenia rzymskiej bazyliki Najświętszej Maryi Panny, wsp. dow.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Ideały są nadal żywe

2025-04-06 15:17

Biuro Prasowe AK

    - Wręczamy dzisiaj nagrodę człowiekowi, który w krytycznej sytuacji broni chrześcijaństwa, wiary, cywilizacji łacińskiej, interesów Państwa Polskiego, dobra narodu i bliźnich. Tak jak Bolesław Chrobry i Henryk Pobożny, stoi on z otwartą przyłbicą naprzeciwko potoków kłamstwa, pogardy i nieczystych interesów. Stoi nie z mieczem, ale z modlitwą, prawdą i dobrym słowem – mówił prof. Wojciech Polak w czasie laudacji o abp. Marku Jędraszewskim, który został laureatem Nagrody im. Henryka Pobożnego.

Wyróżnienie przyznawane przez Bractwo Henryka Pobożnego zostało wręczone metropolicie krakowskiemu w czasie uroczystości w Centrum Spotkań im. Jana Pawła II w Legnicy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję