Adwent to czas wzmożonego czuwania, porządkowania życia i twórczego działania. Wśród licznych inicjatyw związanych z nadchodzącymi świętami Bożego Narodzenia warte zauważenia jest bezinteresowne obdarowywanie innych prezentami, a co za tym idzie, miłością.
Reklama
Piękny prezent dla podopiecznych Hospicjum Sosnowieckiego im. św. Tomasza Apostoła zrobiła 3,5-letnia Jagoda z przedszkola „Radosna Wyspa” z Sosnowca. Samodzielnie przygotowała dekoracje świąteczne z masy solnej mając nadzieję, że sprawią innym radość i wywołają uśmiech na ich twarzach. – Pomysł całego przedsięwzięcia pojawił się w mojej głowie, kiedy szukałam inspiracji do kalendarza adwentowego. Niestety, w większości to komercyjne, pięknie opakowane pudełka pełne czekoladek lub plastikowych zabawek na każdy dzień. Wśród tzw. zadań też niewiele było takich typowo adwentowych, tylko propozycje typu: „wybierz się na świąteczne zakupy”, „zapakuj prezenty”. Gdzieś tam, z tyłu głowy pomyślałam, że oprócz takich typowo dziecięcych atrakcji możemy zrobić coś, co sprawi radość innym. Córce bardzo spodobał się mój pomysł. Realizacja nastąpiła szybciej niż zaplanowałam, gdyż z powodu przeziębienia i nieobecności w przedszkolu musiałam w jakiś ciekawy sposób zagospodarować Jagodzie czas. Masa solna okazała się strzałem w dziesiątkę. Wszystkie ozdoby wykonała samodzielnie. Zrobiła coś na wzór pierniczków, które następnie pomalowała farbami – opowiada mama Jagody, Ewa Kościańska-Podciborska.
– W związku z tym, że pierwsze, przedszkolne lata obfitują w różnego rodzaju przeziębienia pomyślałam, że nasz pomysł zrobienia czegoś dla innych może zainspirować innych rodziców spędzających czas z nudzącymi się przedszkolakami w domu. Świąteczne ozdoby przekazałyśmy do siedziby bazarku charytatywnego „Plaster Miodu” przy ul. 3 Maja 1 w Sosnowcu – dodaje Ewa Kościańska-Podciborska.
Dzielenie się miłością to zadanie dla wszystkich, niezależnie od wieku. Nie tylko w jednym dniu świętowania narodzin Pana Jezusa, ale w każdym czasie mamy dawać świadectwo miłości. Tylko w dawaniu człowiek odnajduje siebie, dojrzewając do odpowiedzialności i pokazując, że „miłosierdzie czynów nadaje nieodpartą moc miłosierdziu słów” (św. Jan Paweł II Novo millennio ineunte).
Mogą być niebanalną ozdobą zarówno domu, jak i balkonu czy ogrodu.
Drewniane skrzynie, niezależnie od rozmiarów, na co dzień służące nam do transportu czy przechowywania, są dobrą propozycją dla tych, którzy stawiają na ponowne wykorzystanie posiadanych rzeczy, a do tego chcą w naturalny sposób dodać uroku miejscu, w którym żyją.
Przyjechaliśmy dla Pier Giorgia. Ciemne Typy z Polski, a więc ci, którzy idą jego śladami – mówi ks. Krzysztof Nowrot, duszpasterz akademicki z Katowic i koordynator polskiego Towarzystwa Ciemnych Typów. Nazwa tej grupy modlitewnej nawiązuje do nieformalnej organizacji założonej przez samego Frassatiego. Wśród pielgrzymów obecnych na kanonizacji św. Piotra Jerzego Frassatiego i św. Karola Acutisa byli młodzi Polacy, którym „Ciemny Typ” z Turynu od lat wskazuje drogę do Boga.
„Ciemne Typy” z Polski to głównie młodzież z archidiecezji katowickiej, licealiści, studenci oraz ich rodzice, także z innych części Polski. Jak podkreślał ks. Krzysztof Nowrot, niedzielna uroczystość była doświadczeniem wielopokoleniowym. „To wielkie przeżycie, miałem takie wrażenie patrząc na Wandę Gawrońską, siostrzenicę Frassatiego, która w pewnym momencie szła do ołtarza w procesji, że to któreś pokolenie, które za nim idzie” – zauważył w rozmowie z Radiem Watykańskim-Vatican News. Duszpasterz dodał, że popularność Frassatiego nie słabnie i wyraził nadzieję, że podobnie będzie w przyszłości z postacią św. Karola Acutisa.
Każdego dnia miliony Polaków chwytają za kierownicę, rozpoczynając podróż do pracy, szkoły czy na zasłużony odpoczynek. Posiadanie prawa jazdy często postrzegamy jako przywilej i symbol niezależności, zapominając, że jest to przede wszystkim olbrzymi kredyt zaufania, jakiego udziela nam społeczeństwo. Prowadzenie pojazdu to nie tylko techniczna umiejętność, ale przede wszystkim test z naszej dojrzałości, empatii i poczucia odpowiedzialności za innych, odbywający się w najbardziej prozaicznych sytuacjach drogowych.
Moment, w którym uruchamiamy silnik, to chwila, gdy dobrowolnie stajemy się częścią złożonego systemu, w którym nasze decyzje mają bezpośredni wpływ na zdrowie i życie innych. Zamknięci w metalowej kabinie, często ulegamy złudzeniu anonimowości, które może prowadzić do egoistycznych i niebezpiecznych zachowań. Prawda jest jednak taka, że prowadzimy tonę metalu zdolną do rozwijania ogromnych prędkości, co stawia nas w uprzywilejowanej pozycji wobec pieszych czy rowerzystów. Ta asymetria sił nakłada na nas moralny obowiązek szczególnej troski i uwagi, ponieważ konsekwencje błędu za kierownicą są nieporównywalnie większe niż w jakiejkolwiek innej codziennej czynności. Chwila nieuwagi może prowadzić do nieodwracalnych skutków, które na zawsze zmieniają życie nie tylko ofiar, ale również ich rodzin.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.