Zasadniczo piękno kojarzy się nam z doskonałością. Piękno to harmonia, umiarkowanie, proporcja, wdzięk, subtelność, estetyka. Na co dzień i od święta używamy wielu jego synonimów, którymi są m.in.: czar, krasa, kunszt, powab, doskonałość, wdzięk, urok, efektowność, maestria, niezwykłość, śliczność, estetyka, mistrzostwo, elegancja, artyzm. Piękno jest przyjemne dla oka i ucha. Jest dla człowieka naturalne i dlatego tak bardzo potrzeba je odkrywać, widzieć i współtworzyć w każdym czasie.
Piękno w Biblii
Reklama
O pięknie mówi także Biblia, łącząc je w triadzie z dobrem i prawdą. W Księdze Rodzaju czytamy wielokrotnie refleksję Boga, że wszystko, co stworzył, było dobre: „Bóg widział, że było dobre” (1, 4. 10. 12. 18. 21. 25). Niebo i ziemia, dzień i noc, ląd i morze, ciała niebieskie, rośliny i zwierzęta. Użyte w oryginale słowo tôb tłumaczy się jako dobre, a jednocześnie piękne. W takiej i do takiej właśnie rzeczywistości Bóg stworzył człowieka. Każdy z nas jest obrazem Boga, ukoronowaniem Bożego planu stworzenia, swoistym apogeum Jego stwórczego zamysłu. Autor natchniony zapewnia, że po stworzeniu człowieka – mężczyzny i kobiety „Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre” (Rdz 1, 31). Na tym jednak nie koniec. Jako ludzie otrzymaliśmy zaproszenie i jesteśmy powołani do niezwykłej współpracy ze Stwórcą w tym świecie, który powierzył nam w zaufaniu. Nasze współuczestnictwo w stwarzaniu to przywilej i zadanie. Domaga się ono od nas rozumnego działania w odpowiedzialności i wolności, którymi obdarzył nas Bóg. „Z wielkości i piękna stworzeń poznaje się przez podobieństwo ich Stwórcę” – czytamy w Księdze Mądrości (13, 5). Piękno zachwyca i pociąga. Święty Bazyli utwierdza nas, że „ludzie w sposób naturalny pragną piękna”. A jak jest u mnie, co wybieram i dlaczego?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zagonione piękno
Reklama
Często pojawia się w nas wątpliwość: czy pragnienie piękna na pewno jest w człowieku takie naturalne? Jak naprawdę jest w moim życiu? Czy jest coś pięknego w moim codziennym zagonieniu? Co dla mnie oznacza piękno? Na próżno poszukiwać tu algorytmu. Każdy z nas ma ten przywilej, aby o tym zdecydować w wolności, osobiście odpowiadając (stąd też odpowiedzialność!) na wciąż aktualne zaproszenie Boga do współtworzenia pięknego, dobrego świata w prawdzie. Choć czasem wolelibyśmy pójść na łatwiznę i oddać „kierownicę” komuś innemu, aby za nas zdecydował (co jest zrozumiałe, kiedy świat staje na głowie, a wszystko jest na wczoraj), to warto się zatrzymać i zastanowić, czego ja tak naprawdę pragnę, co wybieram i dlaczego tak wybieram. Ważna i nie do zastąpienia jest odpowiedź każdego z nas, która de facto domaga się nieustannego uaktualniania. Bo „oprogramowanie bazowe” mamy, tylko zmiany otoczenia domagają się ciągłego sprawdzania mojego położenia na kursie budowania pięknego świata wokół siebie, dzień po dniu, aby łączyć „tu” i „teraz” z tym, co duchowe i często trudne do uchwycenia, ale jest Bożym pierwiastkiem w nas. Nieustannie ciekawi też Boży odpoczynek siódmego dnia i podziw samego Boga nad tym, co uczynił. To jest kluczowa wskazówka dla nas, aby cieszyć się owocami swoich działań, uwielbiając Stwórcę w swojej pracy i w czasie odpoczynku. Świętować, naśladując samego Stwórcę! Bynajmniej nie chodzi tu o tzw. przepisowe świętowanie ani też o jakąś fanaberię. Świętowanie jest symbolem pełni, daje przestrzeń na refleksję, chroni nasze człowieczeństwo i wspiera łączność z Bogiem. Nieustannie jesteśmy zapraszani przez Stwórcę do sprawdzania, czy to, co właśnie robię, jest piękne i dobre, czy i jak wspiera mnie lub innych...
Ważne, czym się karmimy
W dzisiejszych czasach ceni się oryginał, jednak kiczu też nie brakuje. Łatwo się pomylić, bo atrapy do złudzenia przypominają pierwowzór. Potrzeba uważności i czujności, aby wciąż widzieć cel naszych dążeń, odkrywać go, wiedzieć, jakie drogi wybierać, aby tam dotrzeć. Niewątpliwie jest to wyzwanie dla współczesnego człowieka. „Mimo że raz wybrałem, wciąż muszę wybierać” – pisał św. Paweł Apostoł i w tym zakresie nic się nie zmieniło. Dlatego tak ważne jest, czym się karmimy. Dosłownie i w przenośni. Zdrowe odżywianie organizmu jest dziś nie tylko w modzie, ale stanowi jeden ze standardów troski o ciało. Ten sam mechanizm działa w innych przestrzeniach.
Reklama
Obraz, dźwięk, słowo – wszystko ma znaczenie. Ważne jest, aby otaczać się pięknem, bo tym, czym się karmię, tym nasiąkam jak gąbka i tym „owocuję”. Ja i moi bliscy. Szczególnie wrażliwe są dzieci. Dla nich nasze wybory są podstawową informacją, co w życiu ważne, co ma wartość i do czego dążyć. Warto się zastanowić nad tym, co czytają moje dzieci, co oglądają, czym się bawią. Tak, wybierając zabawki dla dzieciaków, zastanówmy się, co te przedmioty mogą wnosić do życia naszych skarbów, jakie mają przesłanie, wygląd, jakość. Nie wszystko, co jest dostępne na rynku, modne, tanie lub drogie, jest dla nich dobre. Warto o tym pamiętać, niestrudzenie zadawać sobie te pytania i z odwagą szukać odpowiedzi. Jak mówił Viktor E. Frankl: „Między bodźcem a reakcją zawsze jest przestrzeń na decyzję”. Ważne jest, czy ona prowadzi mnie do celu, czy od niego oddala. Pamiętajmy, że prawdziwe piękno nas napełnia, a spotkania z nim odciskają swój ślad i nie pozostawiają nas takimi, jakimi byliśmy przed spotkaniem. Łatwiej nam wówczas dostrzegać piękno w świecie. Zarówno to piękno stworzone ręką ludzką, jak i piękno natury, która jest dla nas darem i zadaniem jednocześnie.
Do czego dążę? Co jest dla mnie wartością? Co oglądam (filmy/programy)? Jakie książki czytam? Co robię w wolnym czasie? Jak wygląda w moim życiu balans między pracą a odpoczynkiem? Czy mam czas dla rodziny? Czy dbam o siebie? Jak przyczyniam się do powstawania piękna w tym świecie? Czy je dostrzegam i szanuję? A może wręcz przeciwnie?...
***
Każdy z nas jest zaproszony przez Boga do współtworzenia pięknego świata. Wykorzystując swoje talenty – słowami, gestami, kreskami, kolorami, dźwiękami i na różne inne sposoby – możemy tworzyć zwyczajne, a nawet banalnie zwyczajne (w naszym odczuciu) rzeczy, które opatrzone „Bożą gwiazdką” wyjątkowości zakryją kicz i brzydotę, także obecne w naszym świecie. Kluczowe jest zawsze to, co wybieram i dlaczego, co jest dla mnie ważne, czy i jak moje wybory służą mnie i innym, do czego mnie zapraszają, a od czego oddalają.