Reklama

Wiadomości

Mniejsze zło

Jak leczyć choroby cywilizacyjne, radzi prof. uczelni dr hab. n. med. Filip M. Szymański, prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Cywilizacyjnych.

Niedziela Ogólnopolska 3/2022, str. 65

[ TEMATY ]

choroba

Archiwum F.M.S

Filip M. Szymański

Filip M. Szymański

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Irosław Pyrkoś: Co ma zrobić osoba, która podejrzewa u siebie chorobę przewlekłą lub u której po infekcji COVID-19 pojawiły się nowe objawy?

Dr hab. Filip M. Szymański: Pamiętajmy o konieczności szczepienia się, dystansie społecznym i maseczkach. Żadna maseczka nie uchroni jednak pacjenta przed zawałem, nowotworem czy innymi chorobami przewlekłymi. Modyfikacja stylu życia (m.in. zdrowa dieta, zaprzestanie palenia, wysiłek fizyczny), regularna diagnostyka (badania biochemiczne, badania obrazowe), farmakoterapia chorób przewlekłych zgodna z zaleceniami lekarza, a także świadomość pacjenta (znajomość objawów) oraz samokontrola (np. pomiary ciśnienia tętniczego krwi, masy ciała) stanowią klucz do sukcesu. Koniecznie powinniśmy się zgłosić do lekarza zarówno w przypadku wystąpienia jakiegokolwiek objawu, którego pacjent nie miał przed infekcją COVID-19, jak i w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, gdy leczymy się z powodu chorób przewlekłych (np. niedociśnienia lub nadciśnienia tętniczego krwi, duszności czy dolegliwości bólowych).

Reklama

Na choroby serca cierpią miliony Polaków. Profesor Adam Witkowski, były prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, mówił wręcz o „epidemii niewydolności serca”. Jakie są główne czynniki ryzyka rozwoju chorób sercowo-naczyniowych?

Klasycznymi czynnikami ryzyka są: nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, dyslipidemia, otyłość, wiek pacjenta czy też nikotynizm, który dotyczy 20-25% dorosłej populacji. Ale mamy też wiele nieklasycznych czynników, do których możemy zaliczyć: zanieczyszczenie powietrza, chorobę przyzębia, stłuszczeniową chorobę wątroby czy bezdechy senne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Znane są przypadki, w których pacjenci nawet po przejściu zawału serca dalej palą papierosy. Czy lekarz nadal może zaoferować im jakąś pomoc?

Są to nierzadkie przypadki wśród pacjentów nie tylko po zawale serca, ale także tych z nowotworem krtani, płuc czy udarem mózgu. Pomimo świadomości śmiertelnego ryzyka nie przestają palić. My, jako lekarze, robimy wszystko, by minimalizować ryzyko. Schemat zaproponowany przez Polskie Towarzystwo Chorób Cywilizacyjnych przewiduje w pierwszym kroku rozmowę z pacjentem. Jeśli chory nadal pali, powinniśmy zaproponować leczenie bez recepty np. cytyzyną. Kolejne kroki to nikotynowa terapia zastępcza czy leczenie lekami przepisanymi przez lekarza na receptę. Ostatni krok to strategia redukcji ryzyka przy pomocy systemów Heat-not-burn – możemy je rozważyć wówczas, gdy pacjent nie może przestać palić przy zastosowaniu powyższych kroków.

W wielu krajach lekarze zachęcają zatwardziałych palaczy do zastąpienia papierosa zamiennikiem typu podgrzewacz tytoniu. Czy są one mniej szkodliwe niż papierosy?

Trzeba to wyraźnie podkreślić: najlepiej, aby pacjent nie palił w ogóle. Jeśli natomiast mamy pacjenta opornego, który mimo rozmów z lekarzem i farmakoterapii nadal pali papierosy, wówczas możemy zarekomendować produkty Heat-not-burn, licząc na to, że dzięki nim nasz chory przestanie palić. Istnieją badania, m.in. europejskie i japońskie, które wskazują, że w stosunku do tradycyjnego papierosa podgrzewacz tytoniu jest bezpieczniejszy ze względu na mniejszą toksyczność i mniejszą zawartość substancji zwiększających ryzyko wystąpienia np. chorób nowotworowych. Jeden z produktów tego typu został autoryzowany do sprzedaży w Stanach Zjednoczonych przez Agencję Żywności i Leków (Food and Drug Administration). Jednocześnie powinno się zaznaczyć, że należy unikać e-papierosów niewiadomego pochodzenia (kupionych w internecie, na rynku, na ulicy). Tego typu urządzenia nie podlegają żadnej kontroli. Kolejny krok w dobrą stronę to zwiększenie akcyzy na papierosy tradycyjne.

Filip M. Szymański - prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Cywilizacyjnych, dziekan Wydziału Medycznego Collegium Medicum Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, współtwórca wielu wytycznych dotyczących diagnostyki i leczenia chorób cywilizacyjnych.

2022-01-11 08:37

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielkie małe rzeczy

Zmagają się z niepełnosprawnością synka i mają za sobą wiele trudnych przeżyć. Mimo wszystko starają się żyć normalnie i czerpać z życia to, co najlepsze.

Byliśmy młodzi, szczęśliwi, pełni nadziei i wiary w to, co przed nami – zaczyna swoją opowieść Justyna. – Ciąża przebiegała bezproblemowo, czułam się znakomicie. Według lekarzy, Gabryś rozwijał się prawidłowo. Byliśmy już po połowie ciąży, zbliżaliśmy się do końcówki drugiego trymestru, kiedy naszego doktora zaniepokoiło coś podczas badania USG. „Muszę to pani powiedzieć, nie wiem dlaczego, ale coś jest nie tak... Nie jestem pewien, ale wygląda mi to na poszerzenie komór mózgowych...” – rzucił, drukując zdjęcia z badania. W jednym momencie nasze beztroskie życie legło w gruzach, runęły marzenia, a świat stracił swoje barwy – wspomina. – Badania nie potwierdzały tych obaw, posiewy wykluczyły wszelkie wirusy, a amniopunkcja – wadę genetyczną. Jedynie USG uparcie pokazywało jakąś nieprawidłowość. Ostatecznie zlecono nam pełną diagnostykę po porodzie. Pozostało czekać na ten dzień i na cud...
CZYTAJ DALEJ

USA: strzelanina i pożar w świątyni mormonów. Zginęło pięć osób

2025-09-29 07:20

[ TEMATY ]

świątynia

pożar

strzelanina

mormoni

Adobe Stock

Atak na świątynię mormonów w USA

Atak na świątynię mormonów w USA

Co najmniej cztery osoby zginęły, a osiem innych doznało obrażeń w wyniku niedzielnego ataku na świątynię Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich w miejscowości Grand Blanc w stanie Michigan. Zginął również sprawca zastrzelony przez policję.

Powołując się na źródła policyjne, telewizja CNN poinformowała, że w niedzielę rano uzbrojony napastnik staranował autem wejście do kościoła mormonów podczas nabożeństwa, otworzył ogień z broni palnej, a następnie podpalił budynek. W zniszczonej świątyni mogą nadal znajdować się kolejne ofiary.
CZYTAJ DALEJ

Wdzięczność, wspomnienia i modlitwa

2025-09-29 23:08

ks. Jakub Oczkowicz

Spotkanie w Terliczce

Spotkanie w Terliczce

Zgromadzonych w Sanktuarium powitał ks. Paweł Ciba, proboszcz parafii i jednocześnie przewodnik jednej z grup pielgrzymkowych. Eucharystii przewodniczył bp Edward Białogłowski, a koncelebrowali ją m.in. ks. Jakub Nagi, dyrektor pielgrzymki, ks. Władysław Jagustyn, ojciec duchowny pątników, a także księża przewodnicy poszczególnych grup. Homilię wygłosił ks. Mariusz Uryniak, wicedyrektor rzeszowskiej pielgrzymki, który w swoim słowie zachęcał do pielęgnowania owoców drogi na Jasną Górę w codziennym życiu oraz do odkrywania obecności Boga w zwyczajności.

Ks. Uryniak podkreślił, że najgorszym błędem człowieka wierzącego jest zatrzymanie się w miejscu. „Najgorzej jest, kiedy człowiek bojąc się podjąć jakiegoś trudu zatrzymuje się w miejscu” – mówił, wskazując, że pielgrzymka przypomina nam o tym, iż życie chrześcijanina jest nieustanną drogą, wymagającą dynamiki, odwagi i szukania rozwiązań. Kaznodzieja zachęcał, aby każdy z uczestników spotkania uczynił ze swojego życia taką codzienną pielgrzymkę, która prowadzi przez małe akty dobra do spotkania z Bogiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję