Reklama

Niedziela Sandomierska

Pracownika z Ukrainy – zatrudnię

O wsparciu uchodźcom wojennym z Ukrainy świadczonym przez Powiatowy Urząd Pracy w Tarnobrzegu mówi Teresa Huńka, dyrektor instytucji.

Niedziela sandomierska 15/2022, str. V

[ TEMATY ]

praca

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Teresa Huńka

Teresa Huńka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Wojciech Kania: Czy do 28 marca w Powiatowym Urzędzie Pracy zarejestrowało się wielu uchodźców z Ukrainy?

Teresa Huńka: Do dziś zgłosiło się do urzędu siedemnaście osób, naturalnie są to w przytłaczającej mierze kobiety. Spowodowane jest to, tym, że Ukrainę opuszczają głównie kobiety z dziećmi i osoby starsze. Mężczyźni w wieku 18-60 lat muszą pozostać w kraju. W stosunku do liczby uchodźców, których w Tarnobrzegu i powiecie jest około tysiąca, jak na razie jest to niewielka grupa. Pragnę podkreślić, iż osoby z Ukrainy, które zarejestrowały się w ostatnim czasie, są naprawdę zdeterminowane w poszukiwaniu zatrudnienia, one autentycznie bardzo chcą pracować.

Czy są jakieś trudności w procesie rejestracji chętnych do pracy Ukraińców?

Uchodźcy, tak jak wszystkie osoby zgłaszające się do nas, otrzymują pełną pomoc ze strony urzędników. Jeżeli posiadają komplet wymaganych dokumentów, w tym nadany już w Polsce nr PESEL wówczas cała procedura przebiega szybko i sprawnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Czy uchodźcy z Ukrainy są traktowani w jakiś wyjątkowy sposób przez urzędników?

Nie. Przysługują im takie same formy wsparcia jak obywatelom naszego kraju. Zatem wszyscy, którzy zgłosili się do nas, mogą być kierowani na: staż, prace interwencyjne, roboty publiczne, mogą podejmować działalność gospodarczą i uzyskiwać środki na ten cel, a także zatrudniać się w ramach tworzonych miejsc pracy, jeśli pracodawcy wyrażą taką gotowość. Na wsparcie mogą także liczyć pracodawcy, którzy winni złożyć w PUP stosowny wniosek. Będziemy do nich kierować osoby, spełniające wymagane kryteria, jeżeli wyrażą taką wolę, będą to także obywatele Ukrainy, czyli klientów widniejących w naszej ewidencji.

Czy wielu pracodawców oraz w jakich branżach wyraziło chęć zatrudnienia obywateli z Ukrainy?

Gdy tylko w Polsce zaczęli pojawiać się uchodźcy, jako urząd zwróciliśmy się do pracodawców z naszego regionu z zapytaniem, czy byliby zainteresowani zatrudnieniem obywateli Ukrainy. Do tej pory pozytywnie na nasze pytanie odpowiedziało 25 firm, które oferują 71 miejsc pracy. Jeśli chodzi o branże, to zaoferowano nam pracę w: gastronomii, piekarnictwie, kosmetologii, w działach produkcyjnych, przy pakowaniu, porządkowaniu i przygotowywaniu pomieszczeń do użytku. Są również oferty dla księgowych i psychologa. Organizowanych jest również wiele kursów, na których chętni będą mogli się przebranżowić i uzyskać zatrudnienie.

Wśród Polaków krążą pogłoski, że uchodźcy z Ukrainy odbierają pracę naszym rodakom. Czy to prawda?

Takie pogłoski docierają również do naszego urzędu i muszę jednoznacznie stwierdzić, że są absolutną nieprawdą. Oferty pracy, którymi dysponujemy, kierowane są do wszystkich osób zarejestrowanych u nas, bez względu na narodowość. Wszyscy traktowani są jednakowo. Naturalnie pracodawca ma prawo wybierać osoby, które chciałby zatrudnić w swojej firmie. Dla niego ważna jest chęć do podjęcia pracy wykazywana przez kandydatkę, kandydata oraz determinacja w znalezieniu zatrudnienia. I są to bardzo istotne czynniki. W naszym przypadku kierujemy się tylko i wyłącznie kryteriami takimi jak: wykształcenie, przygotowanie do danego stanowiska pracy, posiadane umiejętności.

Na stronie internetowej urzędu utworzona została zakładka – Strefa pracodawcy zainteresowanego zatrudnieniem osób ze znajomością języka ukraińskiego oraz znających ten język i pragnących podjąć zatrudnienie.

Utworzyliśmy taką strefę jeszcze przed wejściem w życie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, gdyż trafiały do nas osoby chcące skorzystać z naszej pomocy, ale nie mogły być zarejestrowane. Powstała zatem taka specjalna strefa, gdzie poszukujący zatrudnienia mogą się zaprezentować, pracodawcy natomiast zapoznać się z nimi, a także złożyć swoje oferty. Ułatwiamy w ten sposób kontakt między pracodawcami a poszukującymi pracy.

2022-04-05 13:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sondaż dla "SE": czy Wielki Piątek powinien być dniem wolnym od pracy?

[ TEMATY ]

praca

sondaż

Wielki Piątek

dzień wolny

Adobe Stock

Oczekujemy na Wasze propozycje

Oczekujemy na Wasze propozycje

49 proc. badanych Polaków przyznało, że ich zdaniem Wielki Piątek powinien być dniem wolnym od pracy - wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster przeprowadzonego dla "Super Expressu", którego wyniki opublikowano w piątek.

Na pytanie, czy Wielki Piątek powinien być dniem wolnym od pracy, 49 proc. badanych Polaków odpowiedziało twierdząco - podaje "Super Express".
CZYTAJ DALEJ

Papieżowi przypisano fałszywe przesłanie do prezydenta Burkina Faso

2025-05-21 14:34

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Na YouTube opublikowano przemówienie w języku angielskim, stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji, które fałszywie przypisuje Leonowi XIV słowa skierowane do Ibrahima Traoré.

„Jego Ekscelencji prezydentowi Ibrahimowi Traoré, Prezydentowi suwerennego państwa Burkina Faso, synowi afrykańskiej ziemi, obrońcy swojego ludu, niech się pomnożą dla Pana łaska i pokój przez mądrość, odwagę i prawdę…” - tak zaczyna się fałszywe przesłanie w języku angielskim przypisane Papieżowi, stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji.
CZYTAJ DALEJ

Przeciwności pacjentów onkologicznych w walce o życie

2025-05-21 16:58

[ TEMATY ]

zdrowie

lekarz

Adobe Stock

W ciągu ostatniej dekady leczenie nowotworów przeszło prawdziwą rewolucję, która radykalnie zmieniła rokowania wielu pacjentów. Nowotwory, które kiedyś były wyrokiem, dziś stają się chorobami przewlekłymi. Choć leczenie onkologiczne jest coraz skuteczniejsze, nadal wiąże się z istotnymi skutkami ubocznymi i toksycznością, które mogą wpływać na jakość życia pacjenta. Wielu pacjentów chce świadomie i bezpiecznie wspierać swój organizm w walce z chorobą korzystając z potencjału medycyny komplementarnej. Dziś różne grupy interesu chcą odebrać im tę szansę.

Julia jeszcze jako nastolatka zachorowała na nowotwór mózgu. Diagnoza brzmiała strasznie: „gwiaździak drugiego stopnia, nieoperacyjny”. Dla Julii i jej mamy był to szok. Dotąd była aktywną nastolatką, uprawiała sport, lubiła taniec i pływanie. Choroba wywróciła ich życie do góry nogami. Po wielu miesiącach diagnozy trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie rozpoczęła chemioterapię. Bardzo szybko z wysportowanej nastolatki zmienia się nie do poznania. Miała problem z apetytem, schudła, często wymiotowała, wypadły jej włosy. Z dnia na dzień jej stan się pogarszał, a dotychczasowa terapia nie przynosiła oczekiwanych rezultatów. Z dnia na dzień jej ciało było coraz słabsze, jednak coraz silniejsza była chęć życia. – Nie chciałam rezygnować z leczenia konwencjonalnego, ale przez ogromne osłabienie organizmu nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Przede mną była studniówka i przede wszystkim matura. Nie chciałam rezygnować z życia – wspomina Julia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję