Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Radość bez barier

Jak co roku w Wielkim Tygodniu w Warsztatach Terapii Zajęciowej w Biszczy odbyło się świąteczne spotkanie wielkanocne.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 18/2022, str. VI

[ TEMATY ]

warsztaty terapii zajęciowej

Joanna Ferens

Dobrze, że pamiętamy o tych wspólnotach, pośród których żyjemy – wskazał bp Marian Rojek

Dobrze, że pamiętamy o tych wspólnotach, pośród których żyjemy – wskazał bp Marian Rojek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczęło się ono wspólną modlitwą, po której wszyscy podzielili się jajkiem i składali sobie świąteczne życzenia. – To nie jest takie zwykłe spotkanie, że wchodzę mówię „dzień dobry”, „co u ciebie” i wychodzę. Nasi podopieczni razem z pracownikami ćwiczą i przygotowują spotkanie przez kilka tygodni. Składają się na nie życzenia, dzielenie się jajkiem, wspólny posiłek oraz przedstawienie. To są naprawdę wielcy artyści, którzy tak jak potrafią, mimo swych ułomności, przedstawiają to, co mają w sercu, są szczerzy, a przez to wiarygodni. Gdy podchodzi się do nich z sercem, oni tą dobroć oddają, cieszą się tym, że mogą się zaprezentować i komuś przekazać życzliwość – zaznaczyła kierownik WTZ w Biszczy Teresa Irena Jaskulska.

Bogactwo tradycji

Reklama

W wydarzeniu uczestniczył pasterz naszej diecezji bp Marian Rojek, który podkreślił, że spotkania w Biszczy są jak spotkania z najbliższą rodziną, pełne ciepła i życzliwości. – Spotkania świąteczne czy okołoświąteczne odbywają się zazwyczaj w gronie rodzinnym. Jest to związane z życzeniami, które się przekazuje, ale i z dzieleniem się radością i wspólnym celebrowaniem wydarzeń religijnych. W Polsce mamy taką tradycję, że także z osobami, z którymi jesteśmy związani nie tylko więzami krwi, ale wspólną pracą, nauką, działalnością, spotykamy się przy świątecznym stole. Dobrze, że pamiętamy o tych wspólnotach, pośród których żyjemy. Szczególnie ważne są spotkania w gronie osób, które na co dzień pracują i posługują osobom szczególnie przez życie dotkniętym, mam tu na myśli osoby niepełnosprawne, niesamodzielne, zmagające się z chorobami. Te osoby są szczególnie wyczulone na miłość, życzliwość, uśmiech, cierpliwość i pokój. Będąc wśród nich sami doświadczamy radości i pokoju oraz otaczamy je miłością i szacunkiem. To szczególnie ważne w kontekście świąt, bo przecież Chrystus przyszedł do wszystkich i każdego każe nam szanować i kochać. Osoby niepełnosprawne w sposób szczególny są wyczulone na to, co najcenniejsze, a więc na otwarte serce, na to, co w życiu najważniejsze i na to nam zwracają uwagę – tłumaczył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Nad występem pracowaliśmy kilka tygodni. Przygotowaliśmy takie kompendium wiedzy o Wielkanocy i polskich obrzędach związanych ze świętami. Wykorzystaliśmy m.in. różnorodne teksty i piosenki. Nasi podopieczni zawsze dają z siebie wszystko, by występ wyszedł jak najlepiej – dodała Anita Obszańska z WTZ Biszcza.

Szczególny czas

– To dla nas bardzo ważna i podniosła uroczystość – tłumaczyła Genowefa Tokarska, której córka Ewa jest podopieczną WTZ w Biszczy. – Dla nas rodziców jest to szczególnie ważne, gdyż wiadomo, że każdy rodzic chce jak najlepiej dla swego dziecka. My widzimy ich radość, szczęście, podekscytowanie, gdy mogą przygotować występ przekraczając swe niepełnosprawności i bariery. Dla nich to olbrzymia radość i zaszczyt, że mogą wystąpić przed nami czy zaproszonymi gośćmi. Z jednej strony to forma rehabilitacji i zajęć, z drugiej nauka. Bo oni już wiedzą czym są święta, jak się do nich przygotować, jak się zachować, co przeżywamy w konkretne świąteczne dni i jakie tradycje w naszym regionie obowiązują. Jestem bardzo wdzięczna pracownikom warsztatów za przygotowanie spotkania, a gościom za obecność. To dla nas szczególna chwila – podkreśliła.

Ponadto podopieczni WTZ zaprezentowali okolicznościowy montaż słowno-muzyczny. Na zakończenie wszyscy uczestnicy spotkania zasiedli do wspólnego posiłku przygotowanego przez podopiecznych Warsztatów, pracowników placówki i rodziców. Był także czas na rozmowy i życzenia, które składali również wójtowie Biszczy i Potoka Górnego.

2022-04-26 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Namalowała, wyhaftowała i zwyciężyła

Niedziela legnicka 2/2022, str. II

[ TEMATY ]

warsztaty terapii zajęciowej

Monika Poręba-Zadrożna

Laureatka konkursu ze swymi opiekunkami

Laureatka konkursu ze swymi opiekunkami

Podopieczna Warsztatów Terapii Zajęciowej Caritas Diecezji Legnickiej, została laureatką dolnośląskiego etapu konkursu To, co kocham.

Sylwia Kapral zdobyła I miejsce w kategorii grafika i rysunek, w ramach Ogólnopolskiego Konkursu Plastycznego PFRON Sztuka Osób Niepełnosprawnych.
CZYTAJ DALEJ

Patron ministrantów

Od ponad 400 lat inspiruje wychowanków i wychowawców do wkraczania na drogę prowadzącą do pełni dojrzałości i do świętości.

Jan Berchmans przyszedł na świat w Diest, niewielkim flamandzkim miasteczku, w rodzinie garbarza i córki burmistrza. Był bystrym chłopakiem, ale z racji złej sytuacji materialnej rodziny jego edukacja natrafiła na problemy. Mógł kontynuować rozpoczętą naukę dzięki pomocy miejscowego proboszcza. Trafił do nowo utworzonego Kolegium Jezuitów w Mechelen. Tu ostatecznie rozeznał swoje powołanie i w wieku 17 lat wstąpił do nowicjatu jezuitów. Wydawał się zwykłym chłopakiem, ale jego duchowe i intelektualne życie było nieprzeciętne. Wyróżniał się dojrzałością, inteligencją, pokorą i bezkompromisową miłością do bliźnich. Z tego względu przełożeni wysłali go na studia filozoficzne i teologiczne do Rzymu. Również w Wiecznym Mieście swoimi przymiotami zachwycał nauczycieli, kleryków i tych, którzy mieli sposobność bezpośrednio się z nim zetknąć. Z powodu jego pobożności i miłości do bliźnich nazywano go aniołem. Przed młodym, dobrze wykształconym i gorliwym jezuitą otwierała się obiecująca kariera misyjna, o której marzył. W sierpniu 1621 r. ciężko zachorował. Mimo starań lekarzy zmarł w wieku zaledwie 22 lat. Życie Jana było proste, czynił tak, by to, co robi, było wzorem dla innych. Został beatyfikowany przez Piusa IX w 1865 r., a 22 lata później – kanonizowany przez Leona XIII. Jest patronem ministrantów i młodzieży studiującej.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie do Słowa Bożego: modlitwa nie jest prywatnym hobby

2025-11-26 21:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Adobe Stock

Dekret Dariusza zakazuje przez trzydzieści dni modlitwy do kogokolwiek poza królem. To klasyczna „religia państwowa”. Władza żąda znaku absolutnej lojalności. Daniel nie robi demonstracji. „Jak zwykle” otwiera okna ku Jerozolimie i trzy razy dziennie modli się do Boga. Właśnie ta spokojna wierność rytmowi przymierza staje się powodem oskarżenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję