Podążanie za Jezusem obecnym w sakramencie ołtarza, nie jest tylko wyznaniem wiary w Jego obecność w znaku Chleba i Wina podczas sprawowanej Mszy św., ale jest ono realnym wyborem pójścia za Synem Bożym. Szczególnie jest to ważne teraz, kiedy wielu ludzi świadomie odchodzi od ołtarza i wybiera życie bez Boga. – Obecnie Kościół przeżywa dwa dramaty, jeden z nich jest dramatem ludzi porzucających Ewangelię, a drugi dramatem powołań i powołanych. Najbliższe lata mogą pokazać nam, że w Kościele braknie tych, którzy postawią przed nami monstrancję z Jezusem – mówił abp Grzegorz Ryś. – Jezus potrzebuje księży, by któryś z nich postawił wam i waszym dzieciom monstrancję, i by mogli oni ze spotkania z Jezusem wyjść wierzącymi – dodał kaznodzieja.
Nie ma Eucharystii bez sakramentu kapłaństwa, dlatego trzeba nam się modlić o powołania do kapłaństwa oraz o święte życie dla tych, którzy już w nim trwają. Wiara świata zależy od tego, czy my jako chrześcijanie będziemy zespoleni w jedności. – Eucharystia jest sakramentem jedności, ponieważ nie można uczestniczyć we Mszy św., nie będąc pojednanym z Bogiem i bliźnimi. Właśnie od tej jedności zależy to, czy świat uwierzy w Jezusa i jeżeli chcemy coś zrobić, by świat w Niego uwierzył, to każdy musi się zastanowić nad tym, z kim powinien w swoim życiu się dziś pojednać – podkreślał metropolita łódzki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu