Reklama

Rodzina

Szkoła na własnych zasadach

Edukacja i rodzina. Przeciwieństwo czy równowaga? Mogłoby się wydawać, że te dwa pojęcia są od siebie oddalone, jednak nie w edukacji domowej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Edukacja domowa (ED) to spełnianie obowiązku szkolnego poza szkołą. Mówiąc w uproszczeniu – dzieci uczą się, kiedy, gdzie i jak chcą. Rodziny same organizują sobie czas według własnych upodobań i planują naukę, tak aby dzieci mogły pozytywnie zdać roczne egzaminy klasyfikacyjne. Dzięki dobremu rozplanowaniu zyskujecie więcej czasu na realizację swoich pasji i spełnianie marzeń!

Wiele rodzin zadaje sobie pytanie, czy da radę samodzielnie edukować dzieci. Pomyślcie chwilę: kto nauczył wasze dziecko mówić, chodzić czy funkcjonować w społeczeństwie? Tak – wy! Najtrudniejszy etap macie już za sobą, a edukacja od zerówki do szkoły średniej to poszerzanie wiedzy o nowe pojęcia, zjawiska, działania... Zachęćcie wszystkich domowników do wspólnej nauki. Nic tak nie zbliża jak wspólna nauka np. z dziadkami! Z dodatkowym wsparciem nauczycieli i szkoły, które oferują np. Szkoły Benedykta, edukacja będzie dla was przyjemnością!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzieci mogą uczyć się wszędzie. Odkrywają sztukę i historię na ciekawych lekcjach muzealnych. Biologię poznają na spacerach, podglądając przemiany zachodzące w przyrodzie. Geografię – zwiedzając cały świat, a fizykę – przez obserwację zjawisk astronomicznych. Jest to nauka w praktyce, a nawet więcej: poznawanie przez doświadczanie!

Reklama

Internet jest teraz ogromną skarbnicą wiedzy, także tej potrzebnej do uczenia dzieci. Możecie korzystać z wielu ogólnodostępnych materiałów do nauki, takich jak: filmy edukacyjne, podcasty, platformy e-learningowe, e-booki itp. Katalog propozycji jest otwarty, a ogranicza was jedynie wyobraźnia.

Szkoły stacjonarne przeżywają w obecnych czasach kryzys. Powrót po pandemii nie jest prosty. Nadal nie wiemy, czy kolejna fala nie zmusi nas do przejścia ze stacjonarnego trybu nauki na zdalny. Edukacja domowa jest tutaj alternatywą; zapewnia stały tryb nauczania, który zależy tylko od was. Postęp technologiczny oraz narastające problemy są wyzwaniem dla niejednego ogniska domowego. Edukując domowo, dodatkowo zyskujecie kontrolę nad tym, czego wasze dziecko się uczy, oraz przygotowujecie je do samodzielnego i dobrego wejścia w dorosłość.

Spotykałam się wielokrotnie z przekonaniem, że dziecko w ED, nie mając kontaktu z rówieśnikami, nie poradzi sobie w relacjach międzyludzkich. Jest zupełnie odwrotnie! Będzie się ono socjalizować na podwórku, podczas wspólnych wycieczek, zajęć dodatkowych czy zjazdów ED. Na przykładzie Szkół Benedykta powiem, że dzieci zaprzyjaźniają się z osobami, z którymi łączą je zainteresowania. Zaobserwowałam to w czasie prowadzenia zajęć medialnych, na których uczniowie chętnie pracowali w grupach i wymieniali się pomysłami.

Co zrobić, żeby rozpocząć taki sposób nauki? Najpierw należy znaleźć szkołę przyjazną ED, np. Szkoły Benedykta. Mają one specjalną platformę rekrutacyjną (platforma.szkolybenedykta.pl), która krok po kroku przeprowadza kandydatów przez cały proces zapisu. Od razu dodam, że nie jest on skomplikowany i łatwo jest przejść przez wszystkie etapy. Potem dokumenty trzeba złożyć w sekretariacie, a po otrzymaniu pozytywnej decyzji dzieci zostają uczniami Szkół Benedykta. Tym samym oficjalnie zaczyna się wasza przygoda zwana edukacją domową.

2022-07-12 12:47

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Atak na uczennice katolickiej szkoły w Japonii

[ TEMATY ]

szkoła

HannahJoe7/pixabay.com

Dwie osoby nie żyją a kilkanaście zostało rannych po ataku nożownika na autobus szkolny w japońskim mieście Kawasaki. Uzbrojony w dwa noże 50-letni mężczyzna napadł na grupę 30 nastoletnich uczennic z katolickiej szkoły. Po interwencji kierowcy odszedł i sam ranił się w szyję.

W wyniku tragicznego ataku, 18 osób, w tym 16 uczennic szkoły podstawowej Caritas zostało przewiezionych do pobliskich szpitali w Kawasaki. 12-letnia szóstoklasistka oraz 30-letni mężczyzna, prawdopodobnie ojciec jednej z uczennic, zmarli w wyniku odniesionych ran. Na skutek samookaleczenia zmarł również sprawca tragedii. Wśród hospitalizowanych uczniów są dzieci w wieku zaledwie sześciu lat. Troje znajduje się w bardzo ciężkim stanie.
CZYTAJ DALEJ

Manifest sprzed 800 lat

Niedziela Ogólnopolska 46/2023, str. 26-27

[ TEMATY ]

św. Franciszek

Fot. Grażyna Kołek

św. Franciszek, wizerunek z bazyliki w Asyżu

św. Franciszek,
wizerunek z bazyliki
w Asyżu

Reguła św. Franciszka nie jest nudnym i przestarzałym dokumentem Kościoła z czasów średniowiecza. Jest ponadczasowa – przekonuje o. prof. Zdzisław Kijas, franciszkanin konwentualny.

Maria Fortuna-Sudor: Od zatwierdzenia przez papieża Honoriusza Reguły św. Franciszka mija właśnie 800 lat. Jakie zgromadzenia żyją dzisiaj według tej reguły? O. prof. Zdzisław Kijas: Jeśli weźmiemy pod uwagę św. Franciszka i jego regułę, to w Kościele istnieje jeden zakon franciszkański, który dzieli się pod względem organizacyjnym na trzy gałęzie: Zakon Braci Mniejszych, Zakon Braci Mniejszych Konwentualnych, nazywanych też franciszkanami konwentualnymi, i Zakon Braci Mniejszych – kapucyni. Ale jest też liczna plejada mniejszych wspólnot – i męskich, i żeńskich – a ponadto nadal powstają nowe, które czerpią inspiracje z tego żywego korzenia, którym jest Reguła św. Franciszka i przykład jego życia.
CZYTAJ DALEJ

Cieszę się, że ta książka ujrzała światło dzienne! Czy obecny redaktor naczelny „Niedzieli” też zdecyduje się na wywiad-rzekę?

Gdy zagłębiłam się w treść wydanego właśnie wywiadu-rzeki z księdzem Ireneuszem Skubisiem, miałam przed oczami wszystko, co działo się od początku mojej pracy w „Niedzieli”, czyli od roku 1998.

Zapamiętałam ks. infułata właśnie takiego, jaki wyłania się z najnowszej książki Czesława Ryszki: uśmiechniętego, zatroskanego o Kościół i Polskę, z pasją powtarzającego, że media katolickie mają do spełnienia ważną misję ewangelizacyjną. Kochającego „Niedzielę” najmocniej na świecie, doceniającego jej pracowników i dziennikarzy, a także najbardziej znamienitych autorów, którzy na przestrzeni lat gościli na łamach. Ta książka to wspaniała panorama nie tylko dziejów „Niedzieli”, ale także historii Kościoła i historii Polski. Opowieść o czasach, w jakich żyliśmy – m.in. w stanie wojennym, kiedy to ks. Skubiś nawet kilka razy w tygodniu musiał jeździć z Częstochowy do warszawskich urzędów, bo pismo podlegało ingerencjom cenzury, albo w czasach transformacji ustrojowej, gdy po roku 1989 w tygodniku podejmowano kwestie związane z życiem publicznym, m.in. z walką o życie dzieci poczętych. „Lata 90. to niekwestionowany sukces „Niedzieli”. Wybudowano nowy gmach redakcji, ruszyły edycje diecezjalne, powstały studia radiowe i telewizyjne „Niedzieli”, nakład sięgnął 300 tys. egzemplarzy, niektórzy nazywali nawet jej naczelnego „magnatem prasowym” – pisze Czesław Ryszka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję