Reklama

Książki

Sylwetka intelektualisty

Kim jest autor słynnych książek i podręczników?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Profesor Wojciech Roszkowski jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych polskich intelektualistów. Znane są jego liczne bestsellery o tematyce historycznej i krytyczno-cywilizacyjnej, a także podręcznik Historia i teraźniejszość. Ale kim jest on sam? Na to pytanie odpowiada w swojej nowej książce Jeszcze nic straconego, która ukazała się właśnie nakładem wydawnictwa Biały Kruk.

Książka utrzymana jest w konwencji ciekawej rozmowy i ma charakter wspomnieniowy. To subtelny obraz jakże interesującej sylwetki prof. Roszkowskiego. Poznajemy jego imponującą naukowo-pisarską karierę i nader ciekawe koleje życia. Autor nie należy do celebrytów, obca jest mu autoreklama, toteż próżno szukać o nim plotkarskich ciekawostek w mediach. W wywiadzie też nie skupia się na błahostkach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Profesor Roszkowski słynie z publikacji historycznych i cywilizacyjnych, ale sam woli pozostawać w cieniu. Stąd książka Jeszcze nic straconego jest tym cenniejsza, że dzięki niej można poznać zarówno to i owo z obfitującego w wiele wydarzeń życia osobistego i rodzinnego profesora, jak i jego zapatrywania na sprawy światopoglądowe. Szczególnie cenne są jego refleksje, które odnoszą się do zmian politycznych, społecznych i mentalnościowych zachodzących w naszym kraju na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat oraz do konsekwencji, które z nich wynikają.

Reklama

„W sumie dzisiejszy obraz Polski i Polaków nie jest zbyt wesoły” – konstatuje prof. Wojciech Roszkowski. „Jesteśmy narodem pracowitym i zdolnym, gospodarkę mamy prężną, bezpieczeństwo udało się nam zapewnić, na ile to możliwe, a jednocześnie tak wiele szans marnujemy przez jałowe pyskówki, nieufność, brak solidarności, klikowość i zagubienie w «bieżączce». Jeszcze jednak nic straconego, byle młodsze pokolenie nie naśladowało zbyt ochoczo złych przykładów”.

Profesor Wojciech Roszkowski nie należy więc do czarnowidzów, choć dostrzega ciemne strony współczesności i poważne kłopoty cywilizacji łacińskiej, zachodniej, do której i my należymy. Nie można jednak ulegać zniechęceniu, trzeba walczyć do końca z objawami bardzo poważnej zapaści, z którą w ostatnich dekadach zmaga się świat Zachodu, a wraz z nim – Polska.

Książka jest bogato ilustrowana unikatowymi zdjęciami prywatnymi profesora oraz fotografiami komentującymi jego poglądy. Jeszcze nic straconego dostarcza przyjemności czytania, zachęca do przemyśleń, ostrzega, ale i dodaje otuchy w trudnych czasach.

Specjalna promocja dla czytelników Niedzieli:

Jeden egzemplarz książki Jeszcze nic straconego– 55 zł (zamiast 69 zł), a dwa egzemplarze – 99 zł. Pakiet książek Jeszcze nic straconego wraz z albumem Życie malowane światłem Adama Bujaka – 99 zł (zamiast 188 zł).

Proszę dzwonić pod numery tel.: 12 254 56 02, 12 260 32 90 lub wysłać wiadomość na adres: dystrybucja@bialykruk.pl .

Do zamówienia należy doliczyć koszt wysyłki (16 zł).

a Jeszcze nic straconego – wywiad rzeka z prof. Wojciechem Roszkowskim
Rozmawia Agnieszka Orzelska-Stączek
Liczba stron: 272
Format 16,5 x 23,5 cm
Oprawa twarda
Wydawnictwo: Biały Kruk

2022-07-26 09:56

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Misja dziennikarska to wzięcie odpowiedzialności za prawdę

Misja dziennikarska musi być traktowana nie jako zawód, ale wzięcie odpowiedzialności za prawdę, za siebie, rodziny, Ojczyznę i Kościół. Największym wrogiem prawdy jest zamęt – mówił w homilii w Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze abp Wacław Depo, metropolita częstochowski i przewodniczący Rady ds. Środków Społecznego Przekazu Konferencji Episkopatu Polski. 18 września odbyła się jubileuszowa 25. Pielgrzymka Czytelników, Pracowników i Współpracowników Tygodnika Katolickiego „Niedziela”na Jasną Górę, pod hasłem: „Zaszczytna jest służba Słowu” (bł. kard. Stefan Wyszyński).

Na początku Mszy św. o. Waldemar Pastusiak, kustosz Jasnej Góry podziękował „Niedzieli” za szerzenie kultu Jasnogórskiej Pani. – Dziękujemy za obecność w Kościele Tygodnika Katolickiego „Niedziela”. Cieszymy się, że u Tronu Jasnogórskiej Pani czerpiecie siłę i moc do przekazywania słowa Bożego. To niezwykle wielka odpowiedzialność za głoszenie Ewangelii, która spoczywa na wszystkich redaktorach, ale także na nas czytelnikach. Chcemy, aby słowo Boże owocowało w naszym codziennym życiu – mówił o. Pastusiak.
CZYTAJ DALEJ

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Podlaskie: Śledztwo ws. śmierci 10-latki, która w szkole uderzyła głową o podłogę

2025-12-10 20:13

[ TEMATY ]

śmierć dziecka

Karol Porwich/Niedziela

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 10-latki z Gródka (Podlaskie). Pierwsze ustalenia wskazują, że upadła ona w szkole, uderzając głową o podłogę, ale nie została wezwana do niej pomoc medyczna, o wypadku nie powiadomiono też jej rodziców. Dziewczynka zmarła w domu, we śnie.

Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Białymstoku. Dotyczy ono podejrzeń narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia 10-letniej uczennicy przez osobę, na której ciążył obowiązek sprawowania nad nią opieki i nieumyślnego spowodowania śmierci tej dziewczynki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję