Uroczystości z okazji 83. rocznicy agresji Rosji sowieckiej na Polskę połączone z obchodami Dnia Sybiraka odbyły się w Lublinie 17 września. Uczestniczyli w nich przedstawiciele władz samorządowych i państwowych, służb mundurowych, szkół, kombatantów oraz licznych stowarzyszeń i fundacji.
Na pl. Jana Kochanowskiego została zaprezentowana wystawa o losach Polaków zesłanych na Sybir „Pamięć o ludziach, którzy cierpieli”, przygotowana przez IPN i XXVII LO im. Zesłańców Sybiru. W intencji ofiar agresji sowieckiej, osób poległych na Kresach Wschodnich, zamordowanych przez NKWD, a także zmarłych na zesłaniu i w łagrach Sybiru, w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Zwycięskiej została odprawiona Msza św. Przewodniczył jej ks. Jarosław Jęczeń. W homilii przypomniał, że w polską historię ponad dwustu ostatnich lat wpisała się daleka Syberia, miejsce zesłania i deportacji Polaków. – Jezus, który przeszedł Golgotę własnej śmierci, rozumiał Syberiadę, Golgotę Polaków. Tylko On, Zmartwychwstały, był nadzieją na zmartwychwstanie ojczyzny i powrót do niej – powiedział kapłan.
W kolejnej części obchodów pod pomnikiem Nieznanego Żołnierza na pl. Litewskim odbyła się uroczystość z ceremoniałem wojskowym. Wśród uczestników był wojewoda lubelski Lech Sprawka, który zauważył, że w historii Polski od XVIII wieku powtarzają się zdarzenia, których przyczyny i przebieg były niemal identyczne, a ich efektem była utrata niepodległości. Gdy mówił o agresji Rosji na Ukrainę, zwrócił uwagę, że jeżeli nie uda się przezwyciężyć zaszłości historycznych i nie dojdzie do wspólnego działania krajów nadbałtyckich i bezpośrednich sąsiadów Rosji, nigdy nie będziemy mogli czuć się bezpiecznie. Następnie przy pomniku Matki Sybiraczki chór dziewcząt z XXVII LO odśpiewał hymn Sybiraków. Janusz Pawłowski, prezes lubelskiego oddziału Związku Sybiraków, wspomniał losy Polaków na zesłaniu i wyraził ogromną wdzięczność matkom, które dzięki heroizmowi i poświęceniu zapewniały przeżycie swoim dzieciom, czasem kosztem własnego. – Największymi bohaterkami są matki sybiraczki – powiedział. Uroczystości zakończyły się pod pomnikiem Ofiar Katynia złożeniem kwiatów, zapaleniem zniczy i odegraniem utworu Śpij kolego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu