Reklama

Wiadomości

Prasa zagraniczna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cud w Afryce

Informowaliśmy niedawno o brutalnym ataku bojówki w Kamerunie na kościół Najświętszej Maryi Panny w Nchang w Kamerunie. 16 września sześćdziesięciu uzbrojonych napastników spaliło świątynię oraz porwało pięciu księży, siostrę zakonną i trzech świeckich. Ze zgliszczy spalonej świątyni wydobyto tabernakulum. Po otwarciu okazało się, że Najświętszy Sakrament pozostał nietknięty.

CRUX
Wstrząs w Kościele

Reklama

To może być jak wstrząs sejsmiczny dla Kościoła – tak pisze o idei, nad którą zastanawiają się biskupi z Filipin, portal Crux. O co chodzi? Największą światową diasporą, albo przynajmniej jedną z największych, są Filipińczycy. Jest ich rozsianych po świecie 12 mln. Spora część z nich wyjechała za chlebem, szczególnie na Bliski Wschód. Filipińscy biskupi zastanawiają się, czy wystąpić do papieża o ustanowienie dla nich prałatury personalnej, trochę na wzór Opus Dei. Gdyby do tego doszło, znaczyłoby to, że prawnie byliby pod władzą zwierzchnika owej prałatury, a nie np. biskupa miejsca. Problem w tym, że nieco się to kłóci z podziałem Kościoła na diecezje, parafie, w przypadku zakonów – prowincje, lokalne konferencje biskupów, których granice są wytyczone geograficznie. A te granice, owszem, nadal są ważne w Kościele, ale wraz z większą mobilnością (transport) i rozwojem wirtualnego świata (technologia) odgrywają mniejszą rolę. Nasza rzeczywistość jest w wielu wymiarach „post” – także postgeograficzna. Czy jednak Kościół się do tego przystosuje?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

THE PILOT<
Po owocach ich poznacie

Jakie efekty przynoszą dyplomatyczne wysiłki papieża i watykańskiej dyplomacji? Gdy patrzy się na ciągle trwającą wojnę na Ukrainie, można sądzić, że owoce są marne albo że nie ma ich w ogóle. Takie myślenie to jednak błąd, bo jak pokazuje historia, dyplomacja watykańska działa cicho, ale skutecznie. Na początku pontyfikatu wszyscy byli zachwyceni dyplomatycznymi zdolnościami i osiągnięciami Franciszka. Najpierw podkreślano jego przywódczą rolę w ratowaniu ludności w Syrii, w tym tysięcy chrześcijan, później – doprowadzenie do spotkania z Cyrylem i wiele innych. Teraz może się wydawać, że Ojciec Święty stracił swe dyplomatyczne zdolności, bo końca wojny nie widać. Mało kto zauważa, że Stolica Apostolska jest jedyną zachodnią instytucją, która prowadzi cichy dialog z Rosją. Ten zaś jest niezbędny, jeśli się myśli o pokoju. Papież jest również krytykowany za milczenie w sprawie kard. Zen Ze-kiuna, tyle że ta krytyka jest inspirowana przez krytyków Franciszka.

THE PILLAR
Porażka czy triumf?

W większości krajów w synodzie o synodalności, który rozpoczął się od konsultacji w Kościołach lokalnych, wzięła udział mała liczba wiernych – przeciętnie ok. 1% katolików, choć zdarzały się diecezje, np. w Nigerii, gdzie deklarowano uczestnictwo 20% diecezjan. W USA opracowano właśnie syntezę krajową – w spotkaniach, w parafiach czy grupach wzięło udział mniej niż 1% katolików. Czy synod okazał się fiaskiem? Niekoniecznie – odpowiadają osoby najbardziej zaangażowane. – Musimy dalej „ćwiczyć mięśnie synodalności” Kościoła, bo wiadomo, że procedura nie zadziała od razu pełną parą.

DIE TAGESPOST
Poleciały iskry

Tak ostrego spięcia między Watykanem a niemieckimi biskupami, zwolennikami postulatów formułowanych przez tzw. drogę synodalną, nie było. Zaczęło się od wypowiedzi kard. Kurta Kocha zamieszczonej w niemieckiej gazecie katolickiej Die Tagespost. Zwrócił on uwagę, że obecne procesy zachodzące w Kościele w Niemczech, a szczególnie odwoływanie się do nowego źródła objawienia, przypominają mu nieco dyskusje wśród niemieckich chrześcijan za czasów panowania Hitlera, kiedy to grupa Niemieckich Chrześcijan, wywodząca się ze wspólnoty protestanckiej, widziała źródło prawdy w dojściu Hitlera do władzy. To odwołanie oburzyło część biskupów z Niemiec. Przewodniczący niemieckiego episkopatu bp Georg Bätzing zażądał od niego wycofania się i przeprosin. Ten odpowiedział, że nigdy nie porównywał tzw. drogi synodalnej do nazizmu, ale podtrzymał krytyczne słowa, że największym błędem, który popełniają liderzy Kościoła w Niemczech, jest rozdzielenie prawdy i wolności oraz wywyższenie tej drugiej. /p.r.

2022-10-11 12:05

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Światowe media piszą o ideałach "Solidarności" i polskiej drodze do wolności

[ TEMATY ]

prasa

Solidarność

PAP/Adam Warżawa

W gazetach na całym świecie ukazują się w tych dniach artykuły o ideałach "Solidarności" i polskiej drodze do wolności. Powstały one w ramach projektu „Opowiadamy Polskę światu – Polska Solidarność”, stworzonego z okazji 40-lecia powstania "Solidarności". Autorami są m.in. premier Mateusz Morawiecki, wybitny amerykański historyk Timothy Snyder czy słynny reporter „Washington Post” Michael Dobbs.

"Solidarność musimy uczynić projektem dla całej Europy - jest naszą propozycją na nadchodzące dekady rozwoju" – podkreślił Morawiecki w tekście, który pojawił się m.in. we włoskiej "La Repubblica", francuskim "L’Opinion", hiszpańskim "ABC", szwedzkim "Goeteborgs-Posten" i czeskich "Lidovych Novinach".
CZYTAJ DALEJ

Co tak naprawdę powiedzieli biskupi na Jasnej Górze?

Emerytowany biskup pomocniczy Częstochowy Antoni Długosz poprowaidził w piątek (11 lipca br.) modlitwę Apelu Jasnogórskiego.

„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz. Podkreślił jednocześnie, że przyjmowanie nielegalnych migrantów nie leży w interesie Polski i nie mieści w porządku miłosierdzia. Duchowny mówił o modlitwie za obrońców polskich granic.
CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: Bóg dał nam cały czas – a jak z naszym czasem dla Niego?

2025-07-20 17:34

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Diecezja bydgoska

Bp Włodarczyk

BP Jasnej Góry

„Bóg dał nam cały czas - a jak z naszym czasem dla Niego?” - pytał w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze bp Krzysztof Włodarczyk, który wcześniej powitał pielgrzymów diecezji bydgoskiej, wędrujących przez jedenaście dni do Królowej Polski.

„Jako pielgrzymi przechodzimy przez ziemię i ważne, by w czasie tej wędrówki wejść w świat wiary - tam, gdzie mogę spotkać Boga” - mówił bp Włodarczyk, zachęcając do codziennej i głębokiej relacji z Nim. - To nie może być spotkanie zdawkowe, polegające na tym, że odmówię jakiś tekst. Panu Bogu nie trzeba odgrywać płyty. On wcale nie jest na to nastawiony. Oczekuje natomiast na to, z czym do Niego przychodzę. Jeżeli z głębi serca mówię do Boga, z pewnością będzie mnie słuchał - dodał bp Włodarczyk.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję