Reklama

Jeśli jest Bóg…?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Pani Katarzyna napisała:
Kochane życie – powtórzę za radiowym felietonem niedzielnym w „Familijnej Jedynce” – chociaż nie zawsze jest ono mądre, rozsądne, rozumne. A jeśli takie nie jest, to na pewno skończy się kłopotami. Kłopotami na własne życzenie.
Nasza codzienność jest pełna różnych, zupełnie irracjonalnych przesądów. Sama pamiętam, jak w już mocno odległej młodości, żegnając się z babcią, której już nigdy potem nie widziałam, ocierałam łzy darowaną mi przez nią chusteczką. Ta chusteczka miała mi podobno przynieść pecha.
Ale idźmy dalej. Nie żegnamy się przez próg. Całujemy się w Boże Narodzenie pod jemiołą. Nie przechodzimy przez ulicę, gdy czarny kot przebiegnie nam drogę. A są jeszcze różne przesądy maturalne, ślubne i na inne okazje – prawdziwy śmietnik. Do tego czytamy horoskopy, korzystamy w wielu dziwacznych terapii, które nie mają nic wspólnego z prawdziwą medycyną, relaksujemy się „nowoczesnymi metodami”, meblujemy dom zgodnie z zasadami feng shui itd, itd. Każdy może sobie swobodnie coś dośpiewać do tej listy.
A potem, gdy rozglądamy się dookoła, to prawie powszechnym widokiem jest człowiek cierpiący – mogą to być jakieś nieokreślone somatyczne dolegliwości, męczące „złe myśli”, czasem nawet samobójcze lub bluźniercze, różne dziwne sensacje. I nawet do głowy by nam nie przyszło, że mogą one być skutkiem zniewolenia. W momencie kryzysu wiary pojawia się u człowieka agresja o charakterze religijnym: wulgarne słowa wykrzykiwane zmienionym głosem, ataki na sacrum. Widziałam takie twarze i słyszałam straszne okrzyki choćby w telewizji, to naprawdę istnieje obok nas!

Ojciec Aleksander Posacki uważa, że zniewolenie może dotyczyć nawet 70% ludzi! Mogą oni być kuszeni, dręczeni i męczeni przez szatana. Wyższym stopniem jest stan opętania, który może dotyczyć – według o. Aleksandra – ok. 3% ludzi i wtedy stają się oni medium. Dla nas, zwykłych zjadaczy chleba, aby się w tym rozeznać, istotne jest spostrzeżenie, czy u danej osoby istnieje awersja do świętych symboli, imion związanych z wiarą i chrześcijaństwem. Jeśli tak, można wtedy domniemywać, że chodzi o owładnięcie działaniem złych duchów.

Obecnie jest wiele wydawnictw i stron internetowych (powstał nawet telefon zaufania), w których można znaleźć informacje na ten temat (polecam prace p. Roberta Tekielego), czyli w co się bawić, żeby się nie nabawić czegoś nieodpowiedniego. Mądrzy ludzie mówią, że tam, gdzie znika wiara w Boga, wkraczają demony. Obserwujemy obecnie wzrost zainteresowania mistyką, okultyzmem i magią, zaś relatywizm moralny, rozumiany jako względność zasad, zaczyna być obowiązującą regułą. Czy jest więc na to jakaś recepta? Otóż po pierwsze – trzeba mieć świadomość, że szatan istnieje. A po drugie i najważniejsze – trzeba się zwrócić do Boga i Mu zaufać, zawierzyć. Niezdecydowanym proponuję następującą refleksję: „Jeśli jest Bóg, to chwała Bogu! Ale jeśli nie ma Boga – to nie daj Boże!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-10-11 12:05

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To on wybrał mnie

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 12-13

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

Carl Acutis

św. Carlo Acutis

Zdjęcia: archiwum prywatne Beaty Sperczyńskiej

Beata Anna Sperczyńska z małym Carlem

Beata Anna Sperczyńska z małym Carlem

W wielu wywiadach mama ogłaszanego dziś świętego – Antonia Salzano Acutis podkreślała, że bardzo ważny wpływ na katolickie wychowanie jej dziecka miała polska niania. Jako pierwsi w Polsce publikujemy wywiad z Beatą Anną Sperczyńską – nianią Carla Acutisa.

Krzysztof Tadej: Kiedy poznała Pani Carla Acutisa? Jak wyglądało Wasze pierwsze spotkanie?
CZYTAJ DALEJ

Nie tylko mamy podziwiać św. Rodzinę, ale ją naśladować

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grzegorz Słowikowski

Rozważania do Ewangelii Mt 1, 1-16.18-23.

8 września, święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: uroczystości pogrzebowe Stanisława Soyki

2025-09-08 14:47

PAP/Radek Pietruszka

Uroczystości pogrzebowe Stanisława Soyki, wybitnego muzyka, kompozytora i poety, odbyły się w poniedziałek w Warszawie. Artystę żegnały tłumy w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Saskiej Kępie. Następnie Stanisław Soyka spoczął na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej oraz za działalność artystyczną i twórczą.

Uroczystości pogrzebowe Stanisława Soyki rozpoczęły się w południe Mszą św., podczas której wybitnego muzyka, kompozytora i poetę żegnał jeden z jego przyjaciół, franciszkanin o. Filip Buczyński OFM.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję