Reklama

Wiadomości

Gdzie do schronu?

W Szwajcarii schronów przeciwbombowych starczy dla 120% populacji. Ile takich miejsc jest w Polsce, tego nikt nie wie. Dlatego ruszyła inwentaryzacja, by sprawdzić gdzie Polacy mogliby się ukryć na wypadek bombardowań.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wojna na Ukrainie sprawiła, że w wielu europejskich państwach zaczęto myśleć o wzmocnieniu sił zbrojnych, ale także o miejscach schronienia dla ludności cywilnej. – W całym kraju mamy 62 tys. takich obiektów. Strażacy sprawdzają ich stan, czy są wyposażone i czy nadają się do użytku. Jeśli nie, podejmiemy kroki w celu ich dostosowania – mówi wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.

Schron dla każdego

Schronów na Ukrainie wystarczy dla ok. 20% społeczeństwa, ale np. w Kijowie takich bezpiecznych miejsc jest nawet dla 40-50% mieszkańców miasta. Obecnie, czyli w czasie wojny, Ukraina zmieniła prawo i każda nowa inwestycja mieszkalna winna być wyposażona w schron.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najlepszą sytuację mają Szwajcarzy, gdzie od lat 60. ubiegłego wieku każda gmina musiała budować bunkry atomowe dla swoich mieszkańców; są one także obowiązkowe w dużych domach i budynkach mieszkalnych. Efekt jest taki, że w 360 tys. schronów jest znacznie więcej miejsc niż mieszkańców Szwajcarii. Co więcej, podczas obowiązkowej służby wojskowej każdy mężczyzna w ramach ćwiczeń musi przetrwać 10 dni w schronie.

Reklama

Przeszkolenie ludności cywilnej i wojska z dostępu do budynków ochronnych jest na bardzo wysokim poziomie w państwach, gdzie od dekad panuje napięta sytuacja; są to m.in. Izrael, Korea Południowa i Tajwan. Na tym tle sytuacja w Polsce nie wygląda zbyt dobrze. Schronów jest za mało, są one stare, opuszczone i zdewastowane. Nawet te, które zostały wybudowane w ciągu ostatnich 30 lat, są zagracone, bo służyły najczęściej za magazyny niepotrzebnych rzeczy.

Potrzebne inwestycje

Inwentaryzację schronów w całej Polsce zarządzono po tym, jak sprawdzono kilka takich miejsc w Warszawie. Okazało się, że ich stan i wyposażenie są bardzo złe. Dlatego też we wszystkich komendach powiatowych Państwowej Straży Pożarnej ruszyła specjalna akcja sprawdzania schronów oraz innych miejsc, gdzie można się skryć przed niebezpieczeństwem. – Polska straż pożarna współpracuje ze strażakami ukraińskimi. Podpatrujemy, jak oni organizują swoją obronę cywilną i wyciągamy z tego pewne wnioski. Poza tym strażacy odpowiadają za obronę cywilną, więc najlepiej wiedzą, jakie rzeczy są potrzebne, żeby te schronienia dobrze funkcjonowały – tłumaczy min. Wąsik.

Akcja sprawdzania zakończy się na początku grudnia i zostanie podsumowana w specjalnych komunikatach. – Na pewno potrzebne będą środki na doposażenie schronów, gdyż są one w słabym stanie – mówi Maciej Wąsik. Jego zdaniem, trzeba będzie m.in. uzupełnić zbiorniki z wodą i wyposażyć je w dodatkowe źródła energii. MSWiA buduje też proste w obsłudze mobilne narzędzie, które będzie wskazywać lokalizację schronów w najbliższym otoczeniu.

Koniec historii

W drugiej połowie lat 30. oraz w latach 50. ubiegłego wieku istniał prawny wymóg budowania schronów pod budynkami mieszkalnymi, a od lat 70. każdy zakład pracy podlegający Ministerstwu Przemysłu Ciężkiego musiał być zaopatrzony w taki obiekt. Od końca zimnej wojny nikt się schronami nie interesował, a po wejściu Polski do NATO zapanowało powszechne przekonanie o tzw. końcu historii. Brak czynnych schronów przeciwatomowych to efekt stanu prawnego obowiązującego od 2004 r. Ówczesna nowelizacja ustawy o powszechnym obowiązku obrony zniosła pojęcie budowli ochronnej, więc przez te wszystkie lata żaden podmiot nie był zobowiązany do prowadzenia ewidencji, konserwacji czy też planowania użycia schronów.

2022-10-25 14:10

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Wacław

Niedziela świdnicka 39/2016, str. 5

[ TEMATY ]

święty

Adobe.Stock.pl

św. Wacław

św. Wacław
Święty Wacław był Czechem. Jest głównym patronem naszych południowych sąsiadów, czczonym tam jako bohater narodowy i wódz. Był królem męczennikiem, a więc osobą świecką, nie duchowną, i to piastującą niemal najwyższą godność w narodzie i w państwie. Jest przykładem na to, że świętość życia jest nie tylko domeną osób duchownych, ale może być także zrealizowana na najwyższych stanowiskach społecznych. Nie mamy dokładnych danych dotyczących życia św. Wacława. Jego postać ginie w mrokach historii. Historycy wysuwają różne hipotezy co do jego życia. Jest pewne, że Wacław odziedziczył po ojcu tron królewski. Podobno był dobrym, walecznym rycerzem, co nie przeszkadzało mu być także dobrym i wrażliwym na ludzką biedę. Nie jest znana przyczyna jego konfliktu z bratem Bolesławem, który stał się jego zabójcą i następcą na tronie. Nie znamy też bliżej natury i rozwoju konfliktów wewnętrznych oraz ich związków z polityką wobec sąsiadów, które wypełniły jego krótkie rządy i które były prawdopodobnie tłem bratobójstwa. Śmierć Wacława nastąpiła 28 września 929 lub 935 r. w Starym Bolesławcu. Kult Wacława rozwinął się zaraz po jego śmierci. Ciało męczennika przeniesiono do ufundowanego przez niego praskiego kościoła św. Wita. Wczesna cześć znalazła wyraz w bogatym piśmiennictwie poświęconym świętemu. Kult Wacława rozszerzył się z Czech na nasz kraj, zwłaszcza na południowe tereny przygraniczne. Zadziwiające, że Katedra na Wawelu otrzymała jego patronat. Także wspaniały kościół św. Stanisława w Świdnicy ma go jako drugorzędnego patrona.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania abp. Andrzeja Przybylskiego: XXVI niedziela zwykła

2025-09-26 13:10

[ TEMATY ]

rozważania

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Andrzej Przybylski

Abp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa abp Andrzej Przybylski.

Tak mówi Pan wszechmogący: «Biada beztroskim na Syjonie i dufnym na górze Samarii. Leżą na łożach z kości słoniowej i wylegują się na dywanach; jedzą oni jagnięta z trzody i cielęta ze środka obory. Improwizują na strunach harfy i jak Dawid wynajdują instrumenty muzyczne. Piją czaszami wino i najlepszym olejkiem się namaszczają, a nic się nie martwią upadkiem domu Józefa. Dlatego teraz ich poprowadzę na czele wygnańców, i zniknie krzykliwe grono hulaków».
CZYTAJ DALEJ

Abp Wacław Depo z Watykanu: trzeba przyklęknąć, żeby stąd odchodzić świadkiem wiary

2025-09-28 17:40

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Monika Książek

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Na dziękczynną pielgrzymkę jubileuszową do Rzymu przybyło około 250 osób z archidiecezji częstochowskiej, w tym księża, osoby konsekrowane i świeccy. „Jesteśmy tu jako pielgrzymi nadziei. Cieszymy się ze spotkania z Ojcem Świętym i uzyskania jego błogosławieństwa” – powiedział abp Depo. Dziś metropolita częstochowski udziela portalowi niedziela.pl wywiadu - prosto z Watykanu.

Ks. Mariusz Bakalarz: Księże Arcybiskupie, dziś Msza z Ojcem Świętym na Placu Świętego Piotra. Za nami piękna pielgrzymka i przejście przez Drzwi Święte. Jakie wrażenia?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję