Peregrynacja obrazu Matki Bożej Gietrzwałdzkiej wpisuje się w Jubileuszową Nowennę Gietrzwałdzką (2018-2027), która stanowi duchowe przygotowanie do przeżywania 150. rocznicy objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie – informuje kustosz bazyliki ks. Przemysław Soboń, kanonik regularny laterański. Zauważa, że objawienia gietrzwałdzkie i przesłanie Matki Bożej, przekazane 145 lat temu dwóm dziewczynkom na Warmii, wciąż są mało znane. I podkreśla: – Te objawienia mają szczególny charakter. W porównaniu z innymi było ich zdecydowanie więcej. Trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 r. W tym czasie Matka Boża objawiła się 160 razy!
Wspólny mianownik
W piątek 14 października, w godzinach popołudniowych, cudowny obraz Gietrzwałdzkiej Pani został przywieziony na Kazimierz i uroczyście wniesiony do bazyliki. Witając Matkę Bożą, ks. Przemysław Soboń powiedział m.in.: – Przed 145 laty ukazałaś się na polskiej ziemi dwóm dziewczynkom Justynie i Barbarze, aby przypomnieć wszystkim ewangeliczne orędzie Twojego Syna. Wzywałaś do nawrócenia, pokuty, żarliwej modlitwy różańcowej, trzeźwości. Twoja obecność wśród nas umocniła i nadal umacnia Kościół i naszą ojczyznę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W piątkowy wieczór liczni czciciele Matki Bożej uczestniczyli w zaplanowanych nabożeństwach. Rozpoczynając Eucharystię, ks. Soboń powiedział: – Chcemy modlić się dziś w intencji kapłanów, sióstr zakonnych, osób konsekrowanych. Prosząc o liczne, święte powołania kapłańskie, zakonne i misyjne, modlimy się także o świętość dla osób powołanych...
Mszy św. przewodniczył ks. Dariusz Kaczyński – prowincjał Polskiej Prowincji Kanoników Regularnych Laterańskich. Kapłan przypomniał w homilii m.in. historię objawień w Gietrzwałdzie, podkreślił ich rolę w historii naszej ojczyzny i Kościoła w Polsce. Poinformował o trwającym procesie beatyfikacyjnym wizjonerki z Gietrzwałdu – sł. Bożej Barbary Samulowskiej, szarytki. Porównał objawienia maryjne w Gietrzwałdzie z tymi w Lourdes i Fatimie i zaznaczył, że ich wspólnym mianownikiem jest m.in. modlitwa różańcowa. Zapewnił: – Maryja przychodzi do nas także dzisiaj i wciąż wskazuje na swojego Syna. (...) Całe jej przesłanie zmierza ku temu, abyśmy byli z Chrystusem i żyli Jego nauką. Stąd wezwanie do świadomego i pełnego uczestnictwa w Eucharystii, do pokuty, do modlitwy różańcowej.
Potężna broń
Reklama
W sobotę już od rana do bazyliki przybywali wierni. W ramach Eucharystii, sprawowanej w intencji rodzin, homilię wygłosił ks. Wiktor Ruszlewicz, kanonik regularny laterański. Kapłan odniósł się m.in. do kryzysów, jakich doświadcza wiele osób we współczesnym świecie. Nawiązując do objawień w Gietrzwałdzie, ks. Wiktor podkreślił: – Przychodząc w Gietrzwałdzie, Matka Boża nie tylko chciała uwolnić tamtych ludzi, Polaków spod władzy zaborców. Maryja wciąż przekazuje nam orędzie wolności naszego serca, abyśmy budowali w rodzinach piramidę wartości, na szczycie której jest Bóg! A kończąc homilię, kapłan zaznaczył: – Maryja nas zapewnia: „Nie bójcie się, ja zawsze jestem z wami!”. Przekonywał, że strach jest czymś najgorszym, że paraliżuje serca i zachęcał: – Bądźmy wytrwali! Nie ustawajmy w modlitwie różańcowej. To potężna broń, która jest w stanie wyprowadzić nas na prostą drogę i doprowadzić do prawdziwego szczęścia, którym jest Chrystus, nasz Pan.
W czasie czuwania modlitewnego, które poprowadziły siostry albertynki wspólnie z młodzieżą, bazylika była wypełniona po brzegi. Siostra Teresa Pawlak, albertynka, przyznaje, że zależało im na zaaranżowaniu takiej formy modlitwy, w której także młodzi odnaleźliby przestrzeń dla siebie. Zaznacza: – Ale tak naprawdę znaleźli się tam wszyscy; starsi i młodzi, i rodziny, i osoby konsekrowane. Albertynka podkreśla, że w ramach czuwania modlitewnego był czas na przyzywanie Ducha Świętego, na modlitwę spontaniczną i na słuchanie słowa Bożego. – To był fragment o Kanie Galilejskiej, ale stworzyliśmy też możliwość, aby każdy mógł poznać, co Pan Bóg chce do niego powiedzieć – informuje s. Teresa i dodaje: – W tym celu przygotowaliśmy 360 cytatów z Pisma Świętego, każdy inny. Można je było losowo wybrać. To było przejmujące, gdy właściwie wszyscy po te cytaty podchodzili, aby poznać, co Bóg chce im powiedzieć.
Świadectwo
Reklama
Także w niedzielnych modlitwach uczestniczyło bardzo wielu wiernych. W czasie Mszy św. sprawowanej w intencji ojczyny, homilię wygłosił ks. Przemysław Soboń. Kustosz bazyliki zastanawiał się, czy w XXI w. gietrzwałdzkie objawienia są aktualne. Przypomniał, że kiedy dziewczynki zapytały Matkę Bożą, czy Polska odzyska niepodległość, usłyszały; „Odmawiajcie różaniec, gorliwie odmawiajcie różaniec...” Kapłan przywołał także słowa św. Jana Pawła II, zachęcające Polaków do nawiedzania Gietrzwałdu, jego zaufanie Maryi i zaznaczył: – I my dzisiaj przychodzimy do Maryi, aby kołatać do jej matczynego serca, aby wypraszać łaski dla naszych rodzin, dla naszej ojczyzny.
W sobotę wieczorem wierni przeszli w procesji wokół bazyliki, oddając hołd Matce Bożej, której cudowny wizerunek nieśli Wojownicy Maryi. Z kolei w niedzielę, po południowej Mszy św. wyszli z obrazem na ulice krakowskiego Kazimierza. Wiele osób eksponowało różańce. – Te procesje to świadectwo uświadamiające moc wiary tkwiącej w Polakach i ufność Maryi, że tylko w niej jest możliwe nasze zwycięstwo, że w niej możemy ocalić siebie w świecie pełnym pokus, grzechów i ludzkiego upadku – stwierdza ks. Soboń. Kapłan nie kryje radości z tak licznego udziału wiernych w peregrynacji: – W uroczystościach uczestniczyło bardzo dużo osób spoza parafii. Przez te 3 dni przed obrazem Pani z Gietrzwałdu modliło się tysiące wiernych z różnych części Krakowa, Małopolski, a nawet ze Śląska. Wiele osób uczestniczyło też w peregrynacji za pośrednictwem internetu dzięki bezpośredniej transmisji z nabożeństw.
Siostra Teresa Pawlak zauważa, że częściej pielgrzymujemy do Fatimy i do Lourdes niż do Gietrzwałdu, chociaż to jedyne miejsce, gdzie Matka Boża mówiła do dziewczynek po polsku. Przekonuje: – Takie wydarzenia jak peregrynacja Matki Bożej Gietrzwałdzkiej są bardzo ważne. Potrzebujemy czasem wyjątkowych spotkań! Przypomina, że Maryja jest jedna, chociaż czczona w różnych wizerunkach i zaznacza: – Matka Boża potrafi nas połączyć w jedno jako Kościół, w którym każdy może znaleźć swoje miejsce. A nawiązując do wydarzeń w bazylice Bożego Ciała, stwierdza: – Można było zobaczyć, że nasz Kościół jest bogaty wiarą. Potrzebujemy to widzieć, że jest w nas duży potencjał!