Reklama

Niedziela Częstochowska

Doradzają

Osoba zaangażowana w dzieło rady parafialnej ma poczucie swego rodzaju misji, utożsamia się z konkretną wspólnotą, kocha ten lokalny Kościół i troszczy się o swoją parafię – mówi ks. Jan Niziołek.

Niedziela częstochowska 47/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

rady parafialne

Zdjęcia: Karol Porwich/Niedziela

Okazją do aktywizacji rad duszpasterskich były m.in. spotkania synodalne

Okazją do aktywizacji rad duszpasterskich były m.in. spotkania synodalne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgodnie z decyzją abp. Wacława Depo, 20 listopada w archidiecezji częstochowskiej odbywają się wybory do parafialnych rad duszpasterskich. Z tej okazji zapytaliśmy proboszczów o istotę działania tych gremiów.

W trosce o dobro

– Na terenie naszej parafii mieszka bardzo dużo osób, jednak niezależnie od tego, jak bardzo liczna jest parafia, zaangażowanie świeckich animatorów jest potrzebne po prostu wszędzie. Dzięki temu proboszcz nie czuje się osamotniony, czuje za to wsparcie – duszpasterskie i duchowe – wyjaśnia ks. Jan Niziołek, proboszcz parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duszpasterz podkreśla także, czym wyróżniają się działający w radzie parafialnej: – To osoby zaangażowane w życie Kościoła, czy zawężając – konkretnej wspólnoty z terenu parafii. To ludzie, którym zależy na dobru parafii, którzy chcą być głosem doradczym w wielu sprawach. A przede wszystkim ta grupa to „zaplecze modlitewne”; to osoby, które modlą się za całą parafię, za konkretnych ludzi, za konkretne dzieła – zaznacza kapłan.

Reklama

W zawierciańskiej bazylice spotkania rady parafialnej odbywają się co pół roku lub w zależności od potrzeb częściej, jak dodaje ksiądz proboszcz, „w trosce o dobro konkretnej wspólnoty czy całej parafii”. – Osoba zaangażowana w dzieło rady parafialnej ma poczucie swego rodzaju misji, utożsamia się z konkretną wspólnotą parafialną, kocha ten lokalny Kościół i troszczy się o swoją parafię – podsumowuje ks. Niziołek.

Przez aklamację

26 września 1999 r. w parafii św. Kaspra del Bufalo wybrano pierwszą radę parafialną, do której weszli: jeden animator i jedna animatorka z każdego sąsiedztwa oraz proboszcz, wikariusz i dwie siostry wydelegowane przez Misjonarzy Krwi Chrystusa, które blisko współpracują ze zgromadzeniem prowadzącym parafię.

Reklama

– Teraz kończę współpracę ze starą radą parafialną. Być może wielu z jej dotychczasowych członków pozostanie w tym gremium – zastanawia się ks. Łukasz Tarnowski, proboszcz parafii. – W minionym okresie przede wszystkim pytałem ich, jak oceniają moje pomysły i projekty, które im przedstawiałem; jakie mają zdanie na temat sposobu działania i prowadzenia parafii, czy to działanie jest dobre. Oczywiście oni też często przedstawiali swoje pomysły i wiele razy brali odpowiedzialność za swoje decyzje. Tak się działo w przypadku, kiedy organizowaliśmy charytatywne festyny parafialne. Wówczas było z ich strony dużo poświęcenia. Nasza rada parafialna ma świadomość, że jest tą częścią wspólnoty, która nie tylko chce korzystać z parafii, ale też dużo jej oddawać. To jest w pewnym sensie jakaś misja. Ta rada, która przez ostatnie 5 lat działała przy parafii św. Kaspra del Bufalo, była wybrana przeze mnie. Nie były to osoby, które spontanicznie się zgłosiły. Teraz chciałbym, żeby było inaczej. Oczywiście czasami dla proboszcza jest wygodniej, by wybrać sobie tych, których sam chce i z którymi chciałby współpracować, ale potrzebujemy również tych, którzy mają inny sposób myślenia. Nie pamiętam sytuacji, w której podejmowalibyśmy ostateczną decyzję przez głosowanie. Raczej wypracowywaliśmy w dyskusji konsensus i przyjmowaliśmy go przez aklamację – opowiada ks. Tarnowski.

Demokracja?

– Być może niektórzy mają taką wizję, że byłoby bardziej demokratycznie, gdyby proboszcz realizował koncepcje parafialnej rady duszpasterskiej, jednak zdecydowanie jest to organ doradczy – wskazuje ks. Jacek Marciniec, proboszcz parafii św. Zygmunta w Częstochowie. – Jak najbardziej ważne jest to, żeby się wzajemnie słuchać, co było mocno podkreślane podczas prac synodalnych, natomiast to proboszcz odpowiada za parafię i działalność duszpasterską – dodaje.

Kapłan zwraca uwagę, że istotne są wymiana pewnych koncepcji i wspólny namysł nad priorytetami działalności duszpasterskiej. – Jedna strona nie zawsze ma kompletny ogląd rzeczywistości, dlatego pewne subiektywne pomysły proboszcza warto konfrontować z tym, jak widzą to parafianie. Myślę, że przy wzajemnym szacunku i dobrym zrozumieniu ta działalność jest naprawdę owocna – przyznaje ks. Marciniec.

– Taka rada jest potrzebna. To ciało, które może służyć pomocą i wnosić ważne uwagi. Zazwyczaj tworzą ją osoby, które mają coś do powiedzenia, więc mogą być pomocą w przeprowadzaniu pewnych inicjatyw duszpasterskich. Inaczej też brzmi, jeśli ogłasza się pewną inicjatywę, która nie jest tylko pomysłem proboszcza, ale która została uzgodniona z parafialną radą duszpasterską – konkluduje.

Nominacje i wybory

Reklama

Rada może liczyć maksymalnie 25 osób. Przewodniczy jej proboszcz lub administrator parafii. Z urzędu należą do niej: ewentualni wikariusze, ewentualny delegat instytutów życia konsekrowanego, reprezentant katechetów, organista i kościelny. Z nominacji proboszcza: przedstawiciele ruchów, wspólnot modlitewnych, nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. i stowarzyszeń katolickich działających w parafii oraz przedstawicieli młodzieży. Ponadto parafianie wybierają do rady 6-12 osób (nie mniej niż członków z nominacji). Wymogi wobec kandydatów: liczący przynajmniej 18 lat; katolicy, którzy przyjęli sakrament bierzmowania; czynnie uczestniczą w życiu wspólnoty wiernych i są znani z zasad życia zgodnego z etyką katolicką.

Cele

Zadania tego gremium jasno określa Statut Parafialnej Rady Duszpasterskiej w Archidiecezji Częstochowskiej: „Parafialna Rada Duszpasterska pomaga w organizacji kultu Bożego, uczestniczy w opracowaniu rocznego planu duszpasterskiego, animuje działalność grup duszpasterstwa specjalistycznego, wspiera prowadzone dzieła apostolatu w parafii, inspiruje działalność charytatywną, troszczy się o podejmowanie inicjatyw duszpasterskich uwzględniających zachodzące przemiany społeczno-kulturowe. Zadania i kompetencje Parafialnej Rady Duszpasterskiej należy wyraźnie odróżnić od Parafialnej Rady Ekonomicznej”.

W statucie zaznaczono również, że rada ma charakter doradczy, dlatego „w przypadku rozbieżności zdań między proboszczem a członkami rady, sprawę rozstrzyga proboszcz, po uprzedniej konsultacji z właściwym dziekanem i dyrektorem Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitalnej”.

Parafialna rada duszpasterska powinna się spotkać minimum dwa razy w roku. Jej kadencja trwa 5 lat. Maksymalny okres przynależności członków do rady, za wyjątkiem osób duchownych, wynosi 3 kadencje, tj. 15 lat.

2022-11-15 13:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezesi rad parafialnych na III Forum w Świdnicy

[ TEMATY ]

rady parafialne

Ks. Sławomir Marek

III Forum Prezesów Duszpasterskich Rad Parafialnych odbyło się 7 czerwca w gmachu Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję