Reklama

Niedziela Rzeszowska

Duszpasterz i budowniczy

„Żaden człowiek nie jest samotną wyspą, każdy stanowi ułamek kontynentu, część lądu. Morze zmyje choćby grudkę ziemi, Europa będzie pomniejszona. Śmierć każdego człowieka umniejsza mnie, albowiem jestem zespolony z ludzkością”.

Niedziela rzeszowska 6/2023, str. IV

[ TEMATY ]

wspomnienie kapłana

Archiwum Kurii

Ks. prał. Jan Gibała (1947 – 2023)

Ks. prał. Jan Gibała (1947 – 2023)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tymi słowami rozpoczął kaznodzieja kazanie podczas Mszy św. pogrzebowej śp. ks. prał. Jana Gibały w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa i Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Jaśle 5 stycznia. Rzeczywiście, śmierć ks. Jana urwała kawałek lądu, któremu na imię: parafia, miasto Jasło, diecezja, przyjaciele.

W szkole Mistrza z Nazaretu

Kim był ten pracujący 38 lat w Jaśle kapłan? Urodził się 14 stycznia 1947 r. w Kąkolówce jako syn Franciszka i Julii Kołodziej. Egzamin dojrzałości złożył w 1965 r. w Liceum Ogólnokształcącym w Tyczynie. Zanim wstąpił do seminarium, był nauczycielem w szkole podstawowej w Mogielnicy, która należała wtedy do Niechobrza. Tam spotkał się z wybitnym kapłanem, kustoszem sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy, rekolekcjonistą, ks. Józefem Muchą. Zrezygnował z posady nauczyciela w szkole, a zapragnął być uczniem w szkole Mistrza z Nazaretu. 14 września 1967 r. rozpoczął z ponad 40 kolegami studia w przemyskim Wyższym Seminarium Duchownym. Był lubiany jako kleryk. Umilał kolegom wolne chwile grą na skrzypcach. Lubił się uczyć i nie miał trudności na egzaminach. Święcenia kapłańskie przyjął 23 czerwca 1973 r. z rąk bp. Bolesława Taborskiego w kościele w Błażowej. Był wikariuszem w parafiach w Domaradzu, Dynowie i Rzeszowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W parafii Obojga Serc

Reklama

Miał szczęście do nietuzinkowych proboszczów, zwłaszcza ks. inf. Walentego Bala. W parafii Świętego Krzyża w Rzeszowie posługiwał 7 lat. Mając 11 lat kapłaństwa osiadł w Jaśle. Został mianowany proboszczem parafii Obojga Serc, przy klasztorze Sióstr Wizytek. Był też kapelanem sióstr, dyrektorem Arcybractwa Konającego Serca Jezusa i Matki Bożej Bolesnej. Miał szczególne nabożeństwo do Serca Pana Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi. Nauka o małżeństwie i rodzinie, głoszona przez Jana Pawła II, była jego pasją. Przez wiele lat głosił katechezy dla narzeczonych, które przygotowywały ich do życia we wspólnocie życia i miłości.

Kapłani rozpoznawali w nim radosnego, pobożnego współbrata i ojca, który obdarowywał ich słowem dobrym i serdecznym, zwłaszcza jako długoletni ojciec duchowny kapłanów dekanatu Jasło-Zachód. Znany był z gościnności, cieszył się z odwiedzin, częstował, dzielił się tym, co miał. Każdy biedak otrzymywał u niego wsparcie. Żył ubogo, nie narzekał, poprzestając na tym, co konieczne. Od kilku lat trapiły go różne choroby. Nie korzystał z kurortów, sanatoriów, bo zawsze miał dużo zajęć, na wypoczynek brakowało czasu.

Wszystko na budowę świątyni

Miał świadomość, że parafia się rozrasta, potrzebuje nowej świątyni i zaplecza duszpasterskiego. Wybrał miejsce budowy, choć nie wszystkim wydawało się ono najlepsze. Był w tym względzie stanowczy. Wykupywał kolejne działki i razem z parafinami podjął się budowy domu Bożego. Nie odbyło się bez trudności, ale ks. Jan był uparty i dzieło powstało. Był ekspertem w gospodarzeniu i budowaniu, ale też w życiu duchowym. Wiedział, po co został kapłanem. Godzinami czekał na penitentów w konfesjonale, a Mszę św. sprawował pokornie, by nie przesłonić Chrystusa. Dziełu budowy oddał się w pełni. Spadek, który otrzymał po rodzicach, przeznaczył na budowę świątyni, a pieniądze, jakie otrzymał z racji uczenia religii, przeznaczył na sprawy parafialne. Budowa ożywiła w nim ducha kapłana i społecznika.

Zawsze wśród ludzi

Umiał współpracować z instytucjami społecznymi i samorządowymi. Uważał, że Kościół i szkoła to dwa najważniejsze miejsca w parafii. Kochał dzieci i młodzież, cieszył się nimi i z nimi. Umiał, jako były nauczyciel, żyć w przyjaźni ze środowiskiem pedagogicznym. W parafii zawsze się coś działo: pielgrzymki, marsze, ogniska... Chętnie uczestniczył w uroczystościach państwowych i patriotycznych. Za swoją posługę został odznaczony przez władze kościelne w 1986 r. godnością kanonika, a w roku 2000 otrzymał przywilej noszenia rokiety i mantoletu. W 2021 r. Ojciec Święty Franciszek mianował go kapelanem honorowym, nadając mu godność prałata Jego Świątobliwości.

Odszedł cicho i niespodziewanie 3 stycznia w szpitalu w Jaśle. Wniesienie jego ciała do świątyni odbyło się 4 stycznia. Mszę św. odprawił bp Jan Wątroba, a homilię wygłosił ks. Piotr Steczkowski, kanclerz Kurii Diecezjalnej. Następnego dnia odbył się pogrzeb. Mszy św. w otoczeniu licznych kapłanów i wiernych przewodniczył bp Kazimierz Górny. Kazanie wygłosił, piszący te słowa kolega z rocznika święceń, którego o to prosił ks. Jan na trzy dni przed śmiercią, dziękując za przyjaźń. Po Mszy św. zmarłego pożegnał biskup, przedstawiciele Sejmu RP i Parlamentu Europejskiego, członkowie władz samorządowych, kapłani i wierni. Spoczął na cmentarzu w Jaśle.

2023-01-31 15:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wychowawca powołań kapłańskich

Niedziela częstochowska 48/2022, str. X

[ TEMATY ]

wspomnienie kapłana

Beata Pieczykura/Niedziela

Śp. ks. Leonard Gołkowski (1949 – 2022)

Śp. ks. Leonard Gołkowski (1949 – 2022)

Ksiądz Leonard Gołkowski, który zmarł 14 listopada w 49. roku kapłaństwa, był przez 24 lata proboszczem częstochowskiej parafii św. Stanisława Kostki, a wcześniej przez 15 lat ojciec duchownym w Niższym Seminarium Duchownym w Częstochowie.

Jego wychowankowie wspominają go również jako kapłana zaangażowanego w dzieło Ruchu Światło-Życie. W seminarium prowadził spotkania oazowe. Alumni wyjeżdżali z nim na rekolekcje do Złotego Potoku. W czasie jego posługi jako ojca duchownego mury NSD ukończyło 270 alumnów, z czego 117 przyjęło święcenia kapłańskie. W gronie jego wychowanków jest także jeden biskup, Dariusz Kałuża, ze Zgromadzenia Misjonarzy Świętej Rodziny, obecnie ordynariusz diecezji Bougainville w Papui-Nowej Gwinei.
CZYTAJ DALEJ

Jak wyglądały ostatnie godziny Papieża Franciszka?

2025-04-22 13:07

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Gestem podniesionej ręki rankiem w Poniedziałek Wielkanocny Papież Franciszek pożegnał się ze swym osobistym asystentem medycznym, potem zapadł w śpiączkę i odszedł. Nie cierpiał – relacjonują osoby, które były do ostatnich chwil przy Franciszku w momencie jego śmierci. Wcześniej dziękował za powrót na Plac Świętego Piotra.

Wśród ostatnich słów Ojca Świętego znalazło się podziękowanie dla osobistego asystenta medycznego, Massimiliano Strappettiego, za to, że zachęcił go do odbycia ostatniego przejazdu papamobile, w niedzielę, po błogosławieństwie Urbi et Orbi. „Dziękuję, że zabrałeś mnie z powrotem na Plac” – powiedział Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Koloseum i Wieża Eiffla wygaszają oświetlenie na znak żałoby po papieżu Franciszku

2025-04-22 15:56

[ TEMATY ]

żałoba

śmierć Franciszka

koloseum

Wieża Eiffla

Agata Kowalska

Koloseum, Rzym

Koloseum, Rzym

Rzymskie Koloseum, jeden z najsłynniejszych symboli Wiecznego Miasta, dziś wieczorem pogrążone zostanie w ciemności. Włoskie Ministerstwo Kultury poinformowało, że oświetlenie starożytnego amfiteatru zostanie wyłączone wieczorem na znak żałoby po śmierci papieża Franciszka. Jest to symboliczny hołd oddany osobowości papieża i jego niestrudzonemu zaangażowaniu na rzecz pokoju, dialogu i godności człowieka.

Na wiadomość o śmierci Franciszka już w poniedziałek Wielkanocny zostały opuszczone do połowy masztu flagi przed siedzibą prezydenta Włoch i innymi gmachami państwowymi w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję