Reklama

Zamienił stryjek...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na polskiej scenie powstał nowy twór - Platforma Obywatelska. Od czasu jej powstania do dnia dzisiejszego znalazła w społeczeństwie polskim, według mediów, 17% poparcie. To dużo. Polacy lubią nowe rzeczy, nieznane, dlatego je popierają.

Czym jest Platforma? Jaki jest jej program? O tym wiedzą pewnie nieliczni. Jak zwykle zaczęło się od obietnic: poradzimy sobie z bezrobociem, stworzymy państwo bezpieczne, będzie dobrobyt. Nic nie powiedziano o religii, no i dobrze, bo pewnie nie byłyby to słowa prawdziwe.

Powstanie Platformy spowodowało ogromne przesunięcia personalne wśród polityków - i to tych znanych, jak i mniej znanych. Najbardziej ucierpiała Unia Wolności, z której wielu członków przeszło do "nowego tworu". Nie to jest jednak dla mnie najważniejsze. Smuci mnie fakt, że ludzie AWS także widzą w Platformie Obywatelskiej swoją przyszłość. Smuci a jednocześnie cieszy, bo AWS już od dawna powinien się oczyścić z karierowictwa i kłamstwa.

Ostatnio bardzo uważnie przeczytałem wywiad z posłem AWS Zbigniewem Chrzanowskim, który od pewnego czasu jest pełnomocnikiem Platformy na planowany okręg wyborczy siedlecko-ostrołęcki. Co prawda z wywiadu nie dowiedziałem się o przyczynie odejścia z AWS, ale mogę sobie wyobrazić, że było spowodowane nieudacznictwem Akcji. Jak zawsze winna jest AWS, nie ludzie, którzy ją tworzą. Zastanowiła mnie jednak wypowiedź pana posła na temat tzw. zaufania. Powiedział: "Nie przywiązuje wagi do konkurencji, staram się przekonać ludzi do tego, co mówię i co myślę, w jak najskuteczniejszy sposób. Pod tym względem jestem optymistą". Ponieważ program AWS jest zdecydowanie inny od Platformy Obywatelskiej, to logicznie rozumując pan poseł przez lata, które spędził w AWS, oszukiwał wyborców, gdyż dopiero dziś mówi "przekonywującym językiem". I druga bolesna dla mnie sprawa. Jak może człowiek, który już dawno ustawiony jest w życiu (jak - proszę sprawdzić), mówić: " Chcę stawiać na rolnictwo dobrze rozwinięte. Chcę przekonać (rolników) do wspólnej polityki rolnej, chcemy pokazać, jak wielką szansę mają do wykorzystania po integracji Polski z Unia Europejską". Chciałbym zapytać, a co z małymi gospodarstwami, których właściciele nie mieli szczęścia zostać posłami?

Jak długo poseł Chrzanowski będzie w Platformie - nie wiadomo. Może od razu lepiej byłoby się zapisać do SLD. Tam przynajmniej jeszcze dziś mają sporo procent poparcia. Ale... wybór należy do pana, panie pośle.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Mewa na dachu Kaplicy Sykstyńskiej "królową" mediów społecznościowych

2025-05-07 22:16

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Mewa siedząca długo na dachu Kaplicy Sykstyńskiej koło komina stała się w środę "królową" mediów społecznościowych. Obraz komina wraz z czuwającym przy nim pokaźnej wielkości ptakiem transmitowały przez ponad trzy godziny media na całym świecie dzięki zainstalowanej tam watykańskiej kamerze.

Przeczytaj także: Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata
CZYTAJ DALEJ

"Extra omnes!". Rozpoczęło się konklawe

2025-05-07 17:51

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

O godz. 16:30 w Pałacu Apostolskim rozpoczęła się liturgia wejścia na konklawe. Wzięło w niej udział 133 kardynałów elektorów, a poprowadził ją – zgodnie z przepisami – najstarszy precedencją kardynał biskup – Pietro Parolin. Kardynałowie wybiorą 267. Papieża.

Liturgia rozpoczęła się znakiem krzyża i krótkimi obrzędami wstępnymi, po których kardynałowie, modląc się Litanią do Wszystkich Świętych, przeszli procesyjnie do Kaplicy Sykstyńskiej. Tam, po odśpiewaniu hymnu „Przybądź Duchu Święty” i odmówieniu modlitwy w intencji elektorów, złożyli oni uroczystą przysięgę. Najpierw wspólnie odczytali jej rotę, która dotyczy zarówno sytuacji, w której na któregoś z nich padnie wybór, jak też dochowania tajemnicy konklawe. Następnie każdy z kardynałów osobiście dopełnił przysięgi, kładąc dłoń na Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

„Pokój Łez” - miejsce, w którym kardynał staje się papieżem

2025-05-08 08:33

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Na ścianie Sądu Ostatecznego w Kaplicy Sykstyńskiej, po obu stronach ołtarza, znajdują się dwoje zamkniętych, niezbyt dużych drzwi. Te po lewej prowadzą do tak zwanego „Pokoju Łez”, do którego tuż po wyborze wchodzi nowo wybrany papież, aby przebrać się i na kilka minut oddać się modlitwie. Jak mówi ks. prałat Marco Agostini, ceremoniarz papieski, tam papież uświadamia sobie, kim się stał, kim od tego momentu będzie.

Po ogłoszeniu wyboru w Kaplicy Sykstyńskiej kardynał, który uzyskał wymaganą liczbę głosów udaje się do małego pomiedzczenia sąsiadującego z Kaplicą Sykstyńską. Ta ciasna przestrzeń ze sklepieniem, na którym zachowały się fragmenty fresków, kontrastuje z oszałamiającym pięknem samej Kaplicy. Po jednej stronie dwa ciągi schodów, na przeciwległej ścianie okno zasłonięte kotarą. Wyposażenie stanowi ciemne drewniane biurko i dwa krzesła, czerwona sofa i wieszak na ubrania. Wystrój jest skromny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję