Reklama

Głos z Torunia

Oczy wiary

Zwykła, dziecięca wiara, zmawianie paciorków i chodzenie z rodzicami do kościoła co niedzielę też może zaowocować silną i trwałą relacją z Bogiem.

Niedziela toruńska 22/2023, str. VI

[ TEMATY ]

duszpasterstwo akademickie

Beata Patalas

Dla wszystkich był to piękny czas spotkania z Jezusem

Dla wszystkich był to piękny czas spotkania z Jezusem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gościem jezuickich spotkań o relacjach damsko-męskich w domku Duszpasterstwa Akademickiego Studnia w Toruniu był Jakub Bartkowiak, ewangelizator, muzyk i lider uwielbienia.

Najważniejszy

Wielu z nas może nie mieć świadectwa okraszonego trudnymi wydarzeniami z życia, nałogami czy problemami z prawem, bo wywodzimy się z prostych, katolickich domów. To tam uczymy się nawiązywać relację z Bogiem tak samo, jak uczymy się nawiązywania relacji z drugim człowiekiem, rodzicem, rodzeństwem. Jakub właśnie tak rozpoczynał swoją przygodę z Jezusem. – Zabieranie dzieci do kościoła przez rodziców jest pierwszą formą ewangelizacji – mówił. To rodzice zabierają swoje pociechy na Mszę św. i to oni uczą pierwszego znaku krzyża, pierwszej modlitwy. Ich świadectwo jest niezwykle ważne dla dziecka. – Pochodzę z rodziny, w której widziałem, jak rodzice klęczą i wspólnie się modlą. To było dla mnie ważne doświadczenie, bo widziałem, że skoro ludzie dla mnie najważniejsi tak robią, a to znaczy, że jest od nich jeszcze Ktoś ważniejszy. Rodzice zapraszali mnie do tej modlitwy i uczyli nie tylko paciorków, ale także modlitwy spontanicznej, modlitwy swoimi słowami – kontynuował gość. Modlitwa jest osobistym spotkaniem z Panem. Ona uczy otwierania się na Boga i na drugiego człowieka. W niej przedstawiamy często Bogu tych, na których nam zależy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Współpraca

Reklama

Boga nie możesz doświadczyć swoimi zmysłami. Nie zobaczysz Go, nie poczujesz Jego dotyku w znaczeniu fizycznym, a jednak możesz doświadczać Jego działania i obecności w sposób duchowy. – Czasem musisz zamknąć oczy fizyczne na modlitwie, aby otworzyć się na to, co jest dla oczu niewidoczne. Musisz otworzyć oczy wiary – kontynuował ewangelizator. – Uczyłem się tego od duszpasterzy, kapłanów. Oni pokazywali mi, że można rozmawiać z Bogiem tak jak z drugim człowiekiem. Współpraca z Duchem Świętym jest fascynująca. Relacja z Nim pozwala przezwyciężać to, co trudne także w relacjach z drugim człowiekiem.

Czasem zdarza się, że modlimy się o rozeznanie, czy dana dziewczyna lub chłopak jest dla mnie. Pytamy o wolę Boga. Tak naprawdę, kiedy współpracujemy z Duchem Świętym, w pewnym momencie Jego wola staje się również naszą. Bóg sam nas pyta, czego pragniemy i daje nam pełną wolność w podejmowaniu decyzji. Bóg chce, abyśmy wchodzili w relacje.

– Dopiero uczę się życia w związku, ale wiem, że trzeba zwracać uwagę szczególnie na szczerość, czas, wspólną modlitwę i zainteresowania. Ważne jest, aby budować relację z kimś, kto ma podobne wartości jak ty – opowiadał gość. – Trzeba pamiętać też o tym, by oprócz modlitwy poznawać się i rozmawiać o trudnych rzeczach, a nie wymieniać się tylko informacjami. Musicie rozmawiać o swoich odczuciach, emocjach, bo bez tego związek się nie rozwija. W relacji z drugim człowiekiem też potrzebujemy oczu wiary, bo one pozwolą nam zobaczyć to, co kryje się w sercu. Otwarcie tych oczu zmienia wszystko – zakończył.

W drugiej części spotkania Jakub poprowadził uwielbienie. Młodzi zanurzyli się w modlitwie i trwali na spotkaniu z Bogiem jeszcze prawie godzinę. Był to niesamowity czas pełen łask, cudów, uzdrowień, dziękczynienia i wdzięczności za obecność Jezusa wśród nas. To, co się tam działo, z pewnością zostanie w sercach na dłużej.

2023-05-23 14:25

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspólnota jednego serca i ducha

Niedziela łódzka 15/2024, str. I

[ TEMATY ]

duszpasterstwo akademickie

Ks. Paweł Kłys

Studenci medycyny z DA „Węzeł”

Studenci medycyny z DA „Węzeł”

Sześćdziesiąt lat „Węzła” każe nam się dziś przyjrzeć czytaniom słowa Bożego przez pryzmat tego, czym jest wspólnota – powiedział kard. Grzegorz Ryś.

Kiedy myślę o wspólnocie, to zadaję sobie pytania: co w Kościele ludzi łączy, a co nie? W jaki sposób wspólnota Kościoła się rodzi, a co przeszkadza temu, by powstała? Co ludzi w Kościele wiąże? Co jest tym węzłem, a co nie? Słowo Boże nam na te pytania odpowiada. Przyjrzyjmy się, co nam mówi Ewangelia, a szczególnie jej pierwsze zdanie. Grecki tekst Ewangelii św. Jana jest mocniejszy niż ten, który czytaliśmy i brzmi on następująco: „Gdy był wieczór owego pierwszego dnia tygodnia i drzwi były zamknięte tam, gdzie przebywali uczniowie ze strachu przed Żydami, przyszedł Jezus”. Kiedy czytamy ten tekst, to zauważamy, że nie drzwi były zamknięte ze strachu, lecz uczniowie byli zamknięci ze strachu. Oni mieli prawo się bać, ponieważ ci, którzy byli na zewnątrz, zabili ich Pana. Pewne jest to, że strach nie wiąże ludzi we wspólnotę. Strach nie ma takiej siły, by ludzi gromadzić i czynić z nich jedno. Wydawać by się mogło, że strach przed wspólnym wrogiem jednoczy ludzi, ale tak nie jest. Kiedy tworzył się „Węzeł”, wtedy to, co ludzi jednoczyło, to było doświadczenie wspólnego wroga, którego należało się bać – mówił kard. Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie ks. Chmielewskiego

2025-11-24 11:27

[ TEMATY ]

ks. Dominik Chmielewski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Dominik Chmielewski

Ks. Dominik Chmielewski

Prokuratura Rejonowa w Słupcy umorzyła śledztwo w sprawie ks. Dominika Chmielewskiego ze względu na brak znamion przestępstwa – poinformował w poniedziałek PAP prok. Piotr Wrzesiński. Pod koniec sierpnia media opisały intymną relację salezjanina z jedną z uczestniczek jego rekolekcji.

Słupecka prokuratura prowadziła śledztwo w kierunku art. 199 Kodeksu karnego, który mówi o doprowadzeniu innej osoby do obcowania płciowego, poddania się albo wykonania innej czynności seksualnej przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia. W śledztwie – jak przekazał we wrześniu PAP prok. Wrzesiński – pojawiło się nazwisko ks. Chmielewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV już w Libanie. Powitanie i spotkanie z władzami

O godzinie 15:34 czasu lokalnego (14.34 czasu włoskiego) Airbus A320neo linii Ita Airways z papieżem na pokładzie wylądował na międzynarodowym lotnisku Bejrut-Hariri po opuszczeniu Stambułu. W stolicy Kraju Cedrów, będącej drugim etapem jego pierwszej podróży apostolskiej, Papież poświęca dzisiejsze popołudnie spotkaniom oficjalnym, wraz z przemówieniem do władz. Pielgrzymka zakończy się we wtorek, 2 grudnia.

Syreny statków w porcie w Bejrucie oraz salwa honorowa z okrętów powitły Papieża, który wyszedł z samolotu po wylądowaniu na lotnisku w Bejrucie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję