Reklama

Miłosierdzie wszechogarniające

Stowarzyszenie Ewangelicznej Pomocy Więźniom "Bractwo Więzienne" przygotowało 22 maja br. uroczystość poświęcenia obrazu "Droga do Mielęcina", autorstwa plastyka i jednocześnie więźnia - Ludwika Lecha Jaksztasa.

Niedziela włocławska 24/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poświęcenie odbyło się w kaplicy więziennej pw. bł. Michała Kozala BM. Uroczystości przewodniczył biskup senior Bronisław Dembowski, a uczestniczyli w niej księża profesorowie z włocławskiego WSD na czele z wicerektorem ks. dr. Zbigniewem Zarembskim, proboszcz parafii katedralnej - ks. prał. Stanisław Waszczyński, członkowie Bractwa Więziennego, siostry zakonne, funkcjonariusze Zakładu Karnego we Włocławku, klerycy oraz bardzo liczna grupa skazanych. Wiele serca i pracy w przygotowanie uroczystości włożyli o. Świerad M. Pettke ze Zgromadzenia Braci Pocieszycieli z Getsemani - kapelan więzienny oraz s. Karolina Łyskawka ze Zgromadzenia Sióstr Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi - moderatorka Bractwa Więziennego.
Na początku zastępca dyrektora Zakładu Karnego kpt. Leszek Lubicki podziękował Dostojnemu Gościowi za obecność. Odniósł się też do minionych jedenastu lat, kiedy bp B. Dembowski był biskupem włocławskim i często odwiedzał więzienie. Wizyty najczęściej związane były z udzielaniem więźniom sakramentu bierzmowania. Wraz z podziękowaniem Ksiądz Biskup otrzymał od władz Zakładu Karnego symboliczną wiązankę z 11 róż.
Następnie głos zabrał Piotr Bogdanowicz, reprezentujący skazanych i tymczasowo aresztowanych. Wyraził wdzięczność bp. B. Dembowskiemu "za głoszone nauki, które pozostawią trwały ślad w naszych sercach, a przede wszystkim za pobłogosławienie obrazu, który upiększy kaplicę i wciąż będzie przypominał o Bożym Miłosierdziu, tak bardzo potrzebnym światu, ludziom, a zwłaszcza nam - powracającym do Ojca synom marnotrawnym".
Niestety, w uroczystości nie uczestniczył L. Jaksztas, który wcześniej został przewieziony do Aresztu Śledczego w Radomiu. Nie zabrakło natomiast o. Marka Sztukowskiego CCG - pomysłodawcy namalowania obrazu, który obecnie pełni posługę kapłańską w schronisku Brata Alberta w Inowrocławiu.
Kiedy razem z innymi zobaczyłem pięknie oprawiony przez włocławskiego artystę Józefa Stolorza obraz, przypomniała mi się historia jego powstania. L. Jaksztas zaczął malować w więziennej pracowni obraz Chrystusa Miłosiernego ponad rok temu. Przekonał go do tej pracy ówczesny kapelan więzienny, o. M. Sztukowski. Ustępstwem był fakt, że malarz będzie miał swobodny wybór z namalowaniem drugiego planu. Sylwetka Chrystusa Miłosiernego wkomponowana jest w tło, gdzie widzimy piękno przyrody polskiej o każdej porze roku. Są tu również elementy kujawskie i włocławskie, m.in. kościół św. Witalisa. Patrząc na obraz, trudno doszukać się symboliki więziennej. Jednak fakt, że powstał "za kratami" i ma służyć ludziom tu przebywającym, powoduje, że ma on szczególną wymowę.
Jest jeszcze jedna osoba, która w znacznym stopniu przyczyniła się do powstania tego dzieła - Anna Wawrzonkowska, włocławska lekarka, udzielająca się również w pracach Bractwa Więziennego. Pani Doktor bardzo często przyjeżdżała do więzienia, dostarczała brakujące materiały, zawoziła obraz swoim samochodem do oprawy. To od niej dowiedziałem się, co oznacza symbolika drugiego planu, przedstawiona przez L. Jaksztasa.
Obraz powstał na "drodze życia", która zawiodła autora do więzienia - stąd tytuł. Jeżeli Chrystusa można spotkać wszędzie, to także i w więzieniu... Obserwowałem tworzenie obrazu. Widziałem, jak w miarę jego powstawania zmieniał się twórca, jak wracał do dzieła, jak je w samotności kontemplował.
Bp B. Dembowski, zwracając się do więźniów, mówił: "Ten obraz jest przede wszystkim dla was. Chrystus Miłosierny nikogo nie odtrąca, bo jego miłosierdzie jest wszechogarniające. Zaufajcie mu, on was nie zawiedzie. Jeżeli wielu z was uważa, że nikt was nie kocha, to nie jest to prawda. Chrystus was kocha".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Turcja: kolejna chrześcijańska świątynia stanie się meczetem?

2025-07-15 07:24

[ TEMATY ]

meczet

Adobe Stock

Surp Asdvadzadzin

Surp Asdvadzadzin

Wpisana w 2016 roku na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO dawna katedra ormiańska w Ani, w prowincji Kars, we wschodniej Turcji, przy granicy z Armenią może wkrótce stać się meczetem po zakończeniu prac renowacyjnych w tej zabytkowej budowli. Zapowiedziała to turecka agencja prasowa Anadolu, nazywając chrześcijańską świątynię „meczetem Fethiye” (meczetem Podboju).

Katedra Surp Asdvadzadzin (Świętej Bogurodzicy) jest średniowiecznym klejnotem Ani – dawnej stolicy Armenii. Zbudowana w latach 987-1010 za panowania armeńskiego króla Symbata II i królowej Katramidy, była dziełem wybitnego architekta Trdata. Po zdobyciu miasta przez Turków Seldżuckich w 1064 roku została zamieniona na meczet, jednak od 1199 roku ponownie była kościołem. Świątynia została poważnie uszkodzona podczas trzęsień ziemi w 1319 i 1988 roku.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: Nie mogę się pogodzić się z hasłem: "Jak świat światem, nie będzie Niemiec Polakowi bratem"

2025-07-15 12:01

BP KEP

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny

- Wobec przypomnianego ostatnio w debacie publicznej hasła: "Jak świat światem, nie będzie Niemiec Polakowi bratem", chciałbym w odpowiedzi przypomnieć orędzie biskupów polskich do niemieckich, które teraz woła o przypomnienie – mówi abp Józef Kupny

Metropolita wrocławski i zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski zauważa narastające napięcie stosunków polsko-niemieckich w obszarze życia społeczno-politycznego. - Padają różnego rodzaju komentarze i gorzkie słowa, które rozgrzewają opinię publiczną i pogłębiają podziały. Nie mogę się z tym pogodzić. Jako metropolita wrocławski czuję się wręcz zobowiązany, by przypomnieć, iż to właśnie z Wrocławia wyszła niesamowita iskra pojednania. Pragniemy ją kontynuować – mówi abp Kupny.
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura: prezydent Andrzej Duda częściowo ułaskawił Roberta Bąkiewicza

2025-07-15 13:35

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego Anna Adamiak poinformowała we wtorek PAP, że prezydent Andrzej Duda częściowo ułaskawił działacza środowisk narodowych Roberta Bąkiewicza w zakresie wymierzonej mu w 2023 r. prawomocnie kary ograniczenia wolności w postaci obowiązku pracy na cele społeczne.

- We wtorek wpłynęło postanowienie Prezydenta RP z 11 lipca br. o zastosowaniu prawa łaski wobec Roberta Bąkiewicza skazanego prawomocnym wyrokiem sądu. Akt łaski obejmuje darowanie kary ograniczenia wolności - powiedziała prok. Adamiak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję