Do Krasnobrodu przybywają każdego roku na ten czas tysiące wiernych, nie tylko z diecezji, ale i z całej Polski.
Uroczystości rozpoczęły się 1 lipca, kiedy to liczne pielgrzymki miały możliwość wzięcia udziału w Drodze Krzyżowej, Apelu Maryjnym, procesji różańcowej oraz pasterce, sprawowanej przy Kaplicy na Wodzie, czyli w miejscu objawień. Podczas dwóch dni homilię podczas Mszy św. odpustowych głosił ks. prof. Marian Pokrywka, który wielokrotnie podkreślił, czym tak naprawdę jest macierzyństwo. Dotknął jego istoty, jako dawania pocieszenia i bezpieczeństwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Dzisiaj jest ten czas, by przyjść do Matki i powiedzieć o swoim życiu, by popatrzeć w Jej oczy i wrócić na drogę zbawienia. To czas, by uczyć się bycia matką. Jeździmy do różnych sanktuariów Matki Bożej, ale często nie dojrzewamy do duchowego macierzyństwa, czyli do umiejętności troski o innych, do dawania innym Boga tak, jak Maryja. Uczyć się być matką dla innych to dawać innym poczucie bezpieczeństwa w swoim sercu. Nawiedzenie Maryi nie kończy się na domu Zachariasza i Elżbiety. Ona chce nawiedzać nasze życia i serca. Ona chce nas nauczyć przebywania, a nie tylko odwiedzin. Gdy przychodzi Matka, to zawsze jest to dobry czas, a przecież nie przychodzi z pustymi rękami. Przynosi nam Chrystusa. Nawiedzenie może się już więcej nie powtórzyć. „Nie teraz”, „Nie tu, w Krasnobrodzie”? To kiedy? – zapytał podczas homilii ks. prof. Marian Pokrywka.
Suma odpustowa odprawiona została przy ołtarzu polowym i zgromadziła wielu wiernych. Homilię wygłosił biskup pomocniczy z Przemyśla, Krzysztof Chudzio. Jego słowa pocieszenia, rozbudzające we wszystkich nadzieję, miały zwrócić oczy obecnych na perspektywę wieczności.
– Jeśli chcę dojść do szczęśliwej przyszłości, mogę się jej jedynie spodziewać, pokładając nadzieję nie w sobie, ale w Bogu. Tylko On jest w stanie uczynić ludzką wolność zdolną do prawdziwego kochania. Zakorzenienie się nadziei w wierze i zaufaniu jest tak wielkie, że może sięgać życia wiecznego. Chrześcijańska nadzieja nadaje sens życiu człowieka w perspektywie wieczności. Wielką nadzieją jest sam Bóg. Zmorą dzisiejszego czasu są różnego rodzaju depresje. Być może dlatego, że zagubiliśmy nadzieję? Wiara nadzieja i miłość to trzy siostry, które trzymają się za ręce. Nadzieja idzie po środku, bo jest najmłodsza, ale to ona ciągnie wszystkich do przodu. Niektórzy mówią, że powinno się jej dać na imię Maryja. Niech Ona wzbudza w nas nadzieję, a my spodziewajmy się nieba – powiedział bp Krzysztof Chudzio.
Tradycją stał się koncert chwały organizowany przez Krasnobrodzki Gospel. Koncert pt. Ku chwale Królowej Roztocza był okazją nie tylko do wspólnego śpiewu, ale i modlitewnego skupienia podczas adoracji Najświętszego Sakramentu.