Reklama

Kultura

Namalować katolicyzm od nowa

Opowiedzieć dwadzieścia jeden wielkich tematów chrześcijaństwa za pomocą współczesnego malarstwa – to poważne wyzwanie.

Niedziela Ogólnopolska 42/2023, str. 48-49

[ TEMATY ]

katolicyzm

Stefan Dal Pozzolo, Fundacja Świętego Mikołaja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jakim językiem posługuje się sztuka sakralna? By się przekonać, nie trzeba daleko szukać – wystarczy wizyta w kilku kościołach w najbliższej okolicy, a okaże się, że temu językowi daleko dziś do współczesności. Jak wskazuje Dariusz Karłowicz, prezes Fundacji Świętego Mikołaja, „Dobra Nowina nieprzetłumaczona na język kultury XXI wieku coraz częściej staje się niema lub niezrozumiała”. Dlatego właśnie trzeba namalować katolicyzm od nowa.

Dziesięć interpretacji

By sprostać temu wyzwaniu – by prawdy wiary opowiadać również współczesnym językiem malarskim – powołano do życia projekt „Namalować katolicyzm od nowa”, który jest wspólną inicjatywą Fundacji Świętego Mikołaja, Teologii Politycznej oraz Instytutu Kultury św. Jana Pawła II na Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza z Akwinu w Rzymie (Angelicum). Pomysłodawca projektu Dariusz Karłowicz wyjaśnia, że jego podstawowym celem jest to, aby w świątyniach zaczęły się pojawiać zamawiane przez parafie współczesne obrazy prezentujące wysoki poziom artystyczny, a to naturalnie wiąże się z ożywieniem nieco zapomnianej instytucji mecenatu sztuki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W założeniu w ramach inicjatywy ma zostać podjętych dwadzieścia jeden tematów malarstwa chrześcijańskiego. Pierwszy z nich dotyczył wizerunku Jezusa Miłosiernego na podstawie wizji św. Siostry Faustyny; do jego realizacji zaproszono dziesięcioro artystów, co zaowocowało dziesięcioma różnymi interpretacjami tematu. Swoje prace stworzyli: Jarosław Modzelewski, Ignacy Czwartos, Wincenty Czwartos, Jacek Dłużewski, Wojciech Głogowski, Jacek Hajnos, dominikanin, Beata Stankiewicz, Krzysztof Klimek, Bogna Podbielska i Artur Wąsowski. Trzy wystawy, na których pokazano obrazy, miały miejsce w Krakowie, Warszawie i Rzymie w 2022 i 2023 r. Kolejne tematy obejmują dwadzieścia tajemnic Różańca.

Madonna z Dzieciątkiem

11 października w kościele św. Wawrzyńca w Parlinie został poświęcony obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus autorstwa krakowskiej malarki Beaty Stankiewicz. Ten wizerunek Matki Bożej stanowi drugi temat w cyklu „Namalować katolicyzm od nowa”.

Obraz Madonny z Dzieciątkiem zawisł w głównym ołtarzu kościoła, który jest perłą XVII-wiecznej architektury drewnianej. Zabytkowa świątynia, jeden z najstarszych przykładów drewnianego budownictwa sakralnego w Wielkopolsce, powstała z fundacji kapituły gnieźnieńskiej. Charakteryzuje się późnobarokowym wystrojem, na który składają się ołtarze: główny i dwa boczne.

Reklama

Ksiądz Mirosław Kaczmarek, proboszcz parafii św. Wawrzyńca w Parlinie, podkreśla, że serce zabiło mu mocniej na widok wystawy obrazów Jezusa Miłosiernego. Zafascynowany projektem postanowił skontaktować się z Dariuszem Karłowiczem, by podjąć współpracę, ponieważ od dłuższego czasu, pod wpływem zachęt ze strony diecezjalnego konserwatora zabytków, nosił się z zamiarem zmiany obrazów w ołtarzu głównym kościoła. Obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem, który pierwotnie znajdował się w świątyni, został skradziony w latach 90. XX wieku, a wizerunek Jezusa Miłosiernego jest nie namalowany, a... wydrukowany. Ksiądz proboszcz zwraca uwagę, że wystrój kościoła nie jest obojętny wiernym: „Zawsze czułem, że to ma wielkie znaczenie, w jakich warunkach odprawiamy Liturgię. Warto, aby właśnie w takim starym kościele, gdzie całe wieki ludzie przychodzili na modlitwę, odnawiali i odbudowywali ten kościół ze zgliszczy, ponownie wybrzmiał głos współczesności. Jak za sto lat ktoś odwiedzi nasz kościół, zobaczy ten dialog epok”. Takie podejście do tematu jest zbieżne z celem projektu „Namalować katolicyzm od nowa”. W wywiadzie udzielonym Teologii Politycznej Dariusz Karłowicz podkreśla: „Wyrażanie nauki Chrystusa językiem kolejnego pokolenia jest wszak obowiązkiem tych, którzy mają przekazać światu Prawdę – to rodzaj naszej współpracy w dziele Wcielenia. Dla chrześcijaństwa kultura nie jest luksusem, ale powietrzem, którym oddycha”.

Autorka wizerunku Madonny, który zawiśnie w parlińskim kościele – Beata Stankiewicz jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie na kierunku malarstwo i malarstwo ścienne, członkiem Stowarzyszenia Artystycznego Otwarta Pracownia. Jej obrazy znajdują się m.in. w depozycie Galerii Zderzak w Krakowie i Art Station w Zurychu oraz w licznych kolekcjach prywatnych – zarówno polskich, jak i zagranicznych. Jej zdaniem, tworzenie sztuki sakralnej wiąże się z pewną trudnością, „ponieważ musi się połączyć coś, co można by nazwać połączeniem ducha z materią”. W kontekście pracy nad wizerunkiem Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus przyznaje: – Zastanawiałam się, jak namalować kobietę, która właściwie jest bliższa aniołom niż ludziom. Jak namalować twarz mądrą, zatroskaną, (...) jak kierować to spojrzenie, jak doprowadzić do takiej sytuacji, w której ta twarz jak najwięcej powie. Malarka zaznacza, że duże znaczenie mają dla niej oczy Dzieciątka, które niejako korespondują z oczami Jezusa Miłosiernego z wizerunku jej autorstwa: – Mam takie poczucie, i bardzo się z tego cieszę, że to są właściwie oczy tej samej osoby.

Poświęcenia obrazu przed Mszą św. o godz. 12 dokonał prymas Polski abp Wojciech Polak.

Mecenat

Istotną cechą projektu „Namalować katolicyzm od nowa” jest fakt, że to przedsięwzięcie jest w pełni finansowane przez prywatnych sponsorów z Polski. Jak wskazał we wspomnianym wywiadzie Dariusz Karłowicz, mecenat sztuki jest sprawą najwyższej wagi: „sztuka potrzebuje talentu i inteligencji – ale potrzebuje też sponsora. Nie ma zamówień, nie ma sztuki”. Brutalne, ale prawdziwe.

Więcej informacji na temat projektu można znaleźć na stronach: teologiapolityczna.pl/namalowac-katolicyzm-od-nowa .

2023-10-10 14:04

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katolik i współczesna polityka

Nie jest definitywnie tak, że poważne traktowanie katolicyzmu determinuje jedynie wspieranie organizacji prawicowych.

Katolicyzm jest wyborem egzystencjalnym. Nie determinuje wyraźnie doraźnych politycznych zachowań. Co więcej, współczesny polski katolik może mieć poglądy polityczne od lewicowego centrum aż po konserwatywną prawicę.
CZYTAJ DALEJ

Czy wiecie, gdzie... znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej?

W powstałej w XI wieku podwrocławskiej wsi Tyniec Mały znajduje się zabytkowy kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Budowla z 1516 r. posiada cenny skarb. Na jej głównym ołtarzu znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej.

Niemiecka baronowa Maria Józefa von Ruffer to postać dobrze znana mieszkańcom Tyńca Małego. Ta głęboko wierząca kobieta (ur. 1894 r.) cieszyła się szacunkiem i ogromną sympatią mieszkańców podwrocławskiej wsi. Czym sobie na nią zasłużyła? Przez całe swoje życie służyła chorym i ubogim. Założyła tu ochronkę dla dzieci. Wraz z rodziną swej starszej siostry Marii Emmy von Fürstenberg bardzo dbała o tyniecki kościół. Sfinansowała przebudowę jego wnętrza na styl gotycki. Wspólnie ufundowali witraż Jezusa Ukrzyżowanego, mszał, różne wyposażenia (ornaty, chorągwie, itp.) oraz XVIII-wieczne obrazy stacji Drogi Krzyżowej, które niestety nie zachowały się do dziś. Dzwony, które podczas II wojny zdjęto z wieży, by przetopić je na armaty, ufundowała matka Marii Józefy, Gabriela von Ruffer. Kiedy dowiedziała się o objawieniu Matki Bożej w Fatimie (1917 r.) bez wahania rozpoczęła działania w kierunku upowszechnienia tego cudu. Niejednokrotnie kontaktowała się w tej sprawie z Ojcem Świętym Piusem XI. W owych czasach spotkanie z papieżem nie należało do rzeczy prostych. W kontaktach z nim Marii Józefie pomagał ówczesny metropolita wrocławski abp Adolf Bertram. Uzyskanie akceptacji życiowej misji baronowej nie było łatwe, gdyż uznaniu objawień stanowczo sprzeciwiał się francuski kardynał (zapewne obawiał się przyćmienia sławy objawień w Lourdes). Mimo jego sprzeciwu, w 1930 r. Kościół uznał cud objawienia w Fatimie.
CZYTAJ DALEJ

Zamach na Jana Pawła II w świetle fatimskiego orędzia

2025-05-13 08:01

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Fatima

zamach

Włodzimierz Rędzioch

Dla Jana Pawła II Fatima nie była jedynie portugalskim sanktuarium ani wspomnieniem z dzieciństwa. Była żywym przesłaniem, duchowym kierunkowskazem, który papież odczytywał jako osobiste powołanie i misję wobec świata. W dramatycznych, ale też wzniosłych wydarzeniach swego pontyfikatu dostrzegał znaki opatrzności, które na nowo przypominały o pilnej potrzebie modlitwy, nawrócenia i pokoju.

13 maja 1981 roku, w chwili gdy Ojciec Święty pozdrawiał wiernych zgromadzonych na Placu św. Piotra, padły strzały. Był to dzień, który miał się zapisać nie tylko w historii pontyfikatu Papieża Polaka, ale także w duchowej mapie jego życia. Data zamachu - 13 maja - zbiegała się z rocznicą objawień Matki Bożej w Fatimie z 1917 roku. Zbieżność ta dla papieża nie była przypadkowa. „Jedna ręka strzelała, a inna prowadziła kulę" - powiedział później, wskazując na cudowne ocalenie jako dzieło Maryi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję