Ich ukryte apostolstwo to przede wszystkim modlitwa. W centrum duchowości zgromadzenia jest Boski Mistrz – Droga, Prawda i Życie, uwielbiany w tajemnicy Eucharystii i w codziennej adoracji Najświętszego Sakramentu. Należą do Rodziny Świętego Pawła, czyli wspólnoty zgromadzeń i instytutów założonych przez bł. ks. Jakuba Alberionego. Obecnie na świecie posługuje ok. 1,2 tys. sióstr, najwięcej w Azji i Ameryce Południowej. W Polsce jest ich ok. osiemdziesięciu: w Warszawie, Lublinie, Olsztynie i Częstochowie.
Książki, kino i... zakonnice na motorach
Reklama
W sylwestrową noc przełomu XIX i XX wieku podczas adoracji Najświętszego Sakramentu włoski kleryk doznaje wizji. Otrzymuje od Boga łaskę zobaczenia perspektyw i zagrożeń stojących przed ludzkością wchodzącą w nowy wiek. Ten moment wyznacza kierunek jego późniejszej misji wprowadzenia Kościoła w przestrzeń nowoczesnych środków komunikacji. Już kilka lat po święceniach kapłańskich ks. Jakub Alberione zostaje wyznaczony na dyrektora tygodnika Gazzetta d’Alba. Rok później otwiera szkołę drukarską, a krótko potem powołuje do życia Towarzystwo Świętego Pawła – pierwsze zgromadzenie zakonne, któremu zleca misję ewangelizowania za pomocą druku. Nie poprzestaje jednak na tym. Tworzy kolejne zgromadzenia i dzieła, których celem jest wykorzystywanie do ewangelizacji nowych środków masowego przekazu. Zakłada np. San Paolo Film – instytucję produkującą i dystrybuującą filmy o tematyce religijnej. Nie boi się nowatorskich rozwiązań także w innych dziedzinach życia. W czasach, gdy kobiety mają ograniczone prawa, podejmuje decyzje, aby w celu przyspieszenia kolportażu siostry jako pierwsze spośród ówczesnych kobiet wsiadły na motocykle. – Nasz założyciel już wtedy przewidział, że te nowoczesne środki przekazu będą kształtowały mentalność całych społeczeństw. Dlatego uważał, że trzeba je włączyć do głoszenia Ewangelii. Nie tyle żeby ludziom bezpośrednio mówić o Bogu, ile by o wszystkim, co dotyczy życia społecznego, ekonomicznego, mówić po chrześcijańsku – wyjaśnia s. Dolores Nowak, uczennica Boskiego Mistrza. – Korzystał ze wszystkich środków, które były wtedy dostępne, łącznie z kinem – jeszcze wtedy było kino nieme – a siostry i braci przygotowywał do tego, żeby byli aktorami. Już wtedy przewidział, że ludzi trzeba będzie przyciągać do Pana Boga i do liturgii w bardzo różny sposób, także przez media – opowiada s. Aleksandra Szyborska, uczennica Boskiego Mistrza. – To, co robił ks. Alberione, często było krytykowane czy wręcz potępiane, dlatego że ówczesne nowe technologie były uważane przez Kościół za nieczyste, wręcz szatańskie. Dzisiaj widzimy, że jednak miał rację, a jego działania były prorocze – dodaje s. Dolores.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zobacz, oni Cię potrzebują!
Reklama
Przenikliwość ks. Alberionego pozwoliła mu dostrzec potrzebę stworzenia zaplecza modlitewnego dla dzieł, które powstają, ze szczególnym uwzględnieniem modlitwy za kapłanów i powołania kapłańskie. Dlatego 10 lutego 1924 r. powołał do istnienia Zgromadzenie Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza. – Jesteśmy zgromadzeniem przeznaczonym do modlitwy opartej na ciągłej adoracji Najświętszego Sakramentu. To nie jest nasza osobista modlitwa, to nasze apostolstwo. Idziemy na adorację, niosąc ze sobą cały świat – zaznacza s. Dolores. – I nawet pierwsza matka naszego Zgromadzenia, s. Scholastyka, najczęściej szła na adorację z gazetą, a czytając Jezusowi o bolączkach świata, mówiła: zobacz, oni Cię potrzebują! W taki sposób jej modlitwa dotykała rzeczywistości – wyznaje i dodaje z uśmiechem: – Myślę, że dzisiaj s. Scholastyka chodziłaby na adorację ze smartfonem. Drugą misją zgromadzenia jest dbanie o piękno liturgii. – Ze spotkania z Bogiem w liturgii wynika wszystko – i duchowość, i teologia, i nasze relacje. Z liturgii rodzi się chrześcijaństwo – podkreśla s. Aleksandra. – Dla nas apostołowanie to jest formowanie ludzi do życia duchowego. A co to jest życie duchowe? To jest właśnie liturgia, ponieważ ja dzisiaj żywego Chrystusa spotykam w liturgii Kościoła – tłumaczy s. Dolores. Ze smutkiem jednak stwierdza, że coraz więcej osób ma coraz mniejszą świadomość uczestniczenia w świętym misterium Eucharystii. – Współczesny człowiek stał się analfabetą w kwestii czytania i rozumienia symbolu liturgicznego. Trzeba go od nowa tego nauczyć i tu otwiera się dla naszego zgromadzenia ogromne pole do działania – zauważa.
Zszyte z życiem
W trosce o piękno liturgii uczennice Boskiego Mistrza przygotowują i rozpowszechniają wszystko, co służy kultowi świętemu, dlatego też podstawową umiejętnością każdej siostry należącej do zgromadzenia jest szycie. Jako wykwalifikowane krawcowe szyją szaty liturgiczne, m.in.: ornaty, sutanny, komże, alby, stuły. W wydobywaniu piękna liturgii naczelne miejsce zajmuje sztuka. W tym celu siostry rozwijają talenty w: malarstwie, muzyce, rzeźbie, architekturze, hafcie. Wszystko po to, by wnętrze świątyni, przedmioty, które się w niej znajdują, a także strój kapłana sprawującego Mszę św. były przekaźnikami wiary, by nie zatrzymywały tylko na formie zewnętrznej, ale przenikały głębię liturgii. Działalność projektowo-wytwórcza odbywa się w ramach Centrum Apostolstwa Liturgicznego. Siostry angażują się również w pomoc misjom. W ramach akcji „Powołanie utkane na miarę” przekazują 1% ze sprzedaży koszul i komeż na formację kleryków misyjnych. Poza tym prowadzą rekolekcje liturgiczne, współuczestniczą w organizowaniu warsztatów medialnych dla młodzieży, zajmują się opieką nad chorymi kapłanami, a od ponad 50 lat posługują w zakrystii na Jasnej Górze.
Jasnogórskie świętowanie
Dokładnie w 100. rocznicę powstania zgromadzenia, czyli 10 lutego, siostry zgromadzą się na modlitwie dziękczynnej w jasnogórskim sanktuarium. Mszy św. sprawowanej przed Cudownym Obrazem Matki Bożej o godz. 11 będzie przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, a o godz. 15.30 w bazylice jasnogórskiej rozpocznie się część artystyczna spotkania. Jubilatki przedstawią przygotowane specjalnie na tę okazję misterium o charyzmacie zgromadzenia, zatytułowane Ziarno w ziemi. Wszystko zakończy celebracja Nieszporów, wykonanych według melodii do Liturgii Godzin, skomponowanych m.in. przez siostry oraz innych współczesnych muzyków kościelnych. Warto dodać, że pracę nad stworzeniem zbioru melodii do śpiewu Jutrzni i Nieszporów całego roku liturgicznego siostry zaczęły już kilkanaście lat temu. Jest nadzieja, że długo oczekiwany owoc tych prac, wydany w formie nutowej i w wersji audio, ujrzy światło dzienne jeszcze w tym roku.