Reklama

Zdrowie

Szlachetne zdrowie

Pokonać szkodliwe nawyki

Tydzień temu zachęcaliśmy do podjęcia aktywności, które mogą poprawić nasze zdrowie. Dziś przestrzegamy przed tymi, które je rujnują.

Niedziela Ogólnopolska 8/2024, str. 72

[ TEMATY ]

zdrowie

ruch

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak kropla drąży skałę, tak regularnie powtarzane niekorzystne nawyki mogą zaszkodzić naszemu zdrowiu, a nawet je zrujnować. Organizm człowieka jest codziennie narażony na niekorzystny wpływ środowiska zewnętrznego, ale ma niezwykłe możliwości regeneracji, która możliwa jest wtedy, gdy w niej nie przeszkadzamy. Przyjrzyjmy się zatem nawykom, które szczególnie rujnują zdrowie.

Jedzenie chemiczne, czyli większość gotowych produktów na sklepowych półkach: słodycze, wędliny, wyroby cukiernicze, pieczywo sklepowe, zwiększa ryzyko chorób serca, depresji, cukrzycy, chorób metabolicznych i układu krążenia. Taka żywność często zawiera szkodliwe tłuszcze i dodatki, a także mikroplastik. Przeciętny Polak spożywa rocznie ok. 2 kg substancji dodatkowych spośród ponad 300 dopuszczonych do obrotu, a wśród nich konserwanty, barwniki, wzmacniacze smaku, przeciwutleniacze, emulgatory czy stabilizatory.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Funkcjonowanie organizmu zależy od wewnętrznego zegara biologicznego, który synchronizuje sprawny przebieg funkcji życiowych, choćby przez produkcję hormonów, np. melatoniny. Naturalny rytm możemy zaburzyć przez pracę na nocne zmiany, światło w nocy, nawet to pochodzące z telefonu komórkowego, telewizora czy komputera.

Reklama

Układ pokarmowy potrzebuje odpoczynku. Maksymalna, zdrowa liczba posiłków to pięć na dzień. Liczy się każde podniesienie poziomu cukru, nawet przez zjedzenie cukierka, gumy do żucia czy wypicie kawy z cukrem lub mlekiem. Tym sposobem wiele osób je niemal przez cały dzień, co często skutkuje kłopotami z przewodem pokarmowym, poziomem glukozy czy insuliny oraz rozwojem otyłości.

Nadmiar używek, takich jak alkohol, kawa, mocna herbata, szkodzi naszemu zdrowiu. Napoje energetyczne, podobnie jak alkohol, mogą zaburzać funkcjonowanie układu nerwowego, powodując choćby zmiany nastroju i zachowania.

Jedzenie w pośpiechu czy popijanie w trakcie posiłku naraża nas na trudności z przyswajaniem pokarmów i osłabienie wchłaniania witamin i minerałów niezbędnych do zachowania zdrowia.

Przewlekłe stosowanie leków, nawet tych przeciwbólowych, może wywołać problemy żołądkowo-jelitowe czy niekorzystnie wpływać na funkcjonowanie nerek oraz wątroby.

Podczas obróbki termicznej pokarmów w wysokich temperaturach, a zwłaszcza w trakcie podgrzewania potraw na tłuszczu, wytwarzają się szkodliwe dla zdrowia substancje. W konsekwencji mogą się pojawić: nadkwasota, refluks, zgaga, niestrawność, a w dłuższej perspektywie choroby układu pokarmowego. Jeśli już decydujemy się na smażenie, to sporadycznie i na tłuszczach z wysoką temperaturą dymienia, jak np. masło ghee czy olej rzepakowy.

Widzenie świata i przyszłości w czarnych kolorach może prowadzić do lęków, zaburzeń psychicznych, a nawet depresji. Warto zmienić perspektywę, a to, co trudne, zawierzyć szczególnej opiece Boga.

Nawet Bóg odpoczął po stworzeniu świata. Także każdy z nas – zwłaszcza kobiety, które mają naturalną skłonność do wykonywania kilku czynności w jednej chwili – powinien znaleźć choćby kilka minut na relaks, aby ciało i mózg mogły odpocząć. Brak ruchu natomiast prowadzi do spadku wydolności i upośledzenia pracy narządów i układu mięśniowo-kostnego.

Jeśli znamy nawyki, które niekorzystnie wpływają na nasz organizm, warto je stopniowo eliminować, by celowo nie zaburzać jego funkcjonowania. Te niekorzystne przemieniać w dobre, aby długo cieszyć się młodością i zdrowiem.

2024-02-20 14:07

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Utrata węchu i smaku w COVID-19. Skąd bierze się ten objaw?

Kawa, która nie ma aromatu? Cytryna, którą można jeść bez skrzywienia ust, bo nie odczuwa się jej kwasoty? Takie objawy mogą świadczyć o COVID-19. Utrata węchu lub smaku zostały uznane przez Światową Organizację Zdrowia za jeden z charakterystycznych objawów zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Jest kilka hipotez, które mogą wyjaśniać pojawienie się tego symptomu. Definitywnej odpowiedzi jednak wciąż nie ma. Z pewnością jednak nie jest to efekt pobrania wymazu z nosogardzieli.

"Nagła, częściowa, a niekiedy całkowita utrata węchu, inaczej anosmia, jest u niektórych osób pierwszym lub jednym z pierwszych, a czasem nawet jedynym z odczuwalnych symptomów zakażenia SARS-CoV-2, zgłaszanym najczęściej jeszcze zanim zostanie jeszcze wykonany wymaz.
CZYTAJ DALEJ

Maryja – lustro Kościoła

Matka to obecność. To ktoś, kto jest zawsze czynnie obecny. Ktoś, kto rodzi, wychowuje, uczy, każdego dnia oddaje życie, daje przykład, tworzy wypełnione miłością środowisko. Motywuje i ukazuje cel.

Maryja jest Matką. Również Kościół jest Matką... Nie będzie on jednak dobrą Matką, jeśli nie będzie swej Matki Maryi znał, kochał i naśladował. Jeśli z Nią nie będzie. Ona pokazuje, jak ma wyglądać Kościół, by spełnił swą dziejową rolę. By historia mogła się wypełnić Bogiem po brzegi. Pomaga mu takim się stać. Podczas rekolekcji głoszonych w 1976 r. w Watykanie kard. Karol Wojtyła uczył, że „ponowne przyjście [Chrystusa] musi być przygotowane przez Ducha Świętego już nie w łonie Dziewicy, ale w całym Ciele Mistycznym”. Według niego, Kościół ma w czasach ostatnich odzwierciedlić w pełni cechy Maryi i przejąć Jej zbawczą rolę. Innymi słowy, ma być „jak Maryja” – święty i nieskalany, stając się ikoną uniżenia, w której jest już miejsce tylko dla Boga. Wtedy – przekonywał przyszły papież – trudna historia będzie mogła przejść w chwalebną wieczność.
CZYTAJ DALEJ

Nowy papież, nowe nadzieje. Kim jest Leon XIV?

2025-06-09 13:41

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Mat.prasowy

Wybór nowego papieża zawsze jest wydarzeniem, które przyciąga uwagę całego świata. 8 maja 2025 roku biały dym znad Kaplicy Sykstyńskiej ogłosił nowinę, która zaskoczyła wielu: Amerykanin Robert Prevost został wybrany na następcą św. Piotra, przyjmując imię Leon XIV. Czy ten wybór zwiastuje nowy rozdział dla Kościoła katolickiego?

Jak zauważa Paweł Chmielewski w książce Leon XIV. Nowy papież, kardynał Prevost to duchowny, który choć uformowany w czasach posoborowych, nie jest ich niewolnikiem. Dzięki temu – pisze autor – może on podjąć refleksję nad potrzebami Kościoła bez ciężaru ideologicznych sporów przeszłości. Prevost to zakonnik i misjonarz, ale również sprawny organizator. Jego zakorzenienie w duchowości augustiańskiej oraz szerokie doświadczenie w Ameryce Południowej dają mu unikalną perspektywę. To człowiek głębokiej modlitwy, ale też konkretnych działań. Papież, który nie musi sięgać po hałaśliwe środki, by być słyszanym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję