Reklama

Niedziela Legnicka

O cudach, jakie Bóg zdziałał

Gościem 101. Salezjańskiego Kociołka Kultury 16 lutego w Lubinie był ks. Josef Suchár z Neratova w górach Orlickich na pograniczu polsko-czeskim.

Niedziela legnicka 9/2024, str. V

[ TEMATY ]

Lubin

Archiwum parafii Neratov

Podopieczni a zarazem parafianie ks. Josefa

Podopieczni a zarazem parafianie ks. Josefa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podzielił się z uczestnikami świadectwem kapłańskiego życia i opowiedział o historii niezwykłego miejsca, jakim jest miejscowość Neratov i znajdujący się tam kościół Wniebowzięcia NMP. Była to opowieść o wspaniałym Bożym działaniu.

Miejsce

Neratov to niewielka wieś w górach Orlickich w Republice Czeskiej. Znajduje się tam kościół Wniebowzięcia NMP, w którym posługę pełni ks. Josef. Charakterystyczną cechą tej świątyni jest dach pokryty szkłem, a jego wewnętrzne mury są surowe. Niewiele tam dekoracji. Choć historia kościoła sięga XVII wieku, jego obecny kształt powstał w latach 90. ubiegłego wieku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Okazuje się, że w przeszłości kościół, który tam się znajdował, był miejscem pielgrzymkowym. Wiernych przyciągała Matka Boża, której figurka była czczona, oraz źródło, które wypływało w pobliżu kościoła. Pierwotny kościół jednak nie wystarczał na pomieszczenie rosnącej liczby pielgrzymów, których znaczną część stanowili zamieszkujący te tereny Niemcy Sudeccy, dlatego w latach 1723-33 na wzgórzu zbudowano nowy, barokowy kościół. Jak czytamy na stronie parafii, kamień węgielny wmurował właściciel majątku Johann Karl z Nostitz-Rhieneck 14 sierpnia 1723 r. Poświęcenie odbyło się w dzień św. Bartłomieja 24 sierpnia 1733 r.

Pożar

Reklama

Sława tego miejsca rozwijała się do 1945 r., kiedy to nastąpiła katastrofa. Kościół spłonął w maju 1945 r., ostrzelany przez sowieckiego czołgistę. Pozostały jedynie mury, na których rosły krzewy i drzewa. Po wojnie ludność niemiecka została wysiedlona, minęła także świetność wioski. W latach 80. pojawił się tam Josef Suchár. Był on wówczas elektrykiem w fabryce traktorów Zetor. Został potajemnie wyświęcony na kapłana w 1987 r. Podczas górskich wędrówek trafił w to miejsce. Kiedy modlił się pośród ruin, obiecał Bogu zrobić wszystko, co możliwe, aby uratować świątynię. Po upadku komunizmu poprosił bp. Karela Otčenáška, żeby ten pozwolił mu pracować w górach Orlickich.

Powrót

15 sierpnia 1990 r., w uroczystość Wniebowzięcia NMP, zorganizowano pierwszą pielgrzymkę, wskrzeszając w ten sposób zapomnianą tradycję pielgrzymkową. Natomiast w 1992 r. miejsce to wpisano na listę zabytków kultury, od tego czasu trwały też intensywne prace nad odbudową świątyni.

Dzisiaj, po ponad 30 latach, w Neratovie mieszka 60 osób. Są to m.in. niepełnosprawni i ich opiekunowie. Razem żyją i pracują w: pralni, stołówce, ogrodzie, sadzie, szklarni, pracowni ceramicznej i browarze. Obecnie do Neratova do odbudowanego sanktuarium przybywa rocznie około 40 tys. pielgrzymów.

Pasterz

Ks. Josef jest zaangażowany w odbudowę Neratova. Czyni to przez pracę fizyczną (pracuje na koparce) i sprawowane kierownictwo duchowe. Tak oto w miejscu, gdzie kiedyś była ruina i bezludzie, dziś jest wioska tętniąca życiem i odbudowane miejsce kultu, które otwarte jest 24 godziny na dobę, bo jak mówi ks. Josef: „Jaki sens mają kościoły, które są zamknięte?”.

2024-02-27 11:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kulturalnie w Lubinie

Niedziela legnicka 8/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Lubin

Marek Perzyński

Spotkania są przestrzenią nieskrępowanej wymiany myśli i źródłem wiedzy

Spotkania są przestrzenią nieskrępowanej wymiany myśli i źródłem wiedzy

Świąteczne tradycje Dolnoślązaków były tematem 110. Salezjańskiego Kociołka Kultury.

Gościem był Marek Perzyński, pisarz, dziennikarz, regionalista, pasjonat poznawania tajników dotyczących Dolnego Śląska, autor kilkudziesięciu książek o Dolnym Śląsku. Dolny Śląsk to region regionów, w którym po II wojnie światowej spotkały się różne tradycje Polaków osiadłych tu albo z własnej woli, albo zmuszonych do tego po tym, jak przymuszeni zostali do opuszczenia swej ojcowizny na Kresach, zagarniętych przez ZSRR. Często w tej samej wsi zamieszkali rodacy z Kresów, centralnej Polski, repatrianci z Bałkanów czy Rumunii, zatem mamy na Dolnym Śląsku też potomków górali czadeckich. Urzędy repatriacyjne celowo rozdzielały ludzi z jednego transportu, aby nie tworzyć jednorodnych skupisk, co miało utrudnić komunikację międzyludzką i tym samym ułatwić władzy oddziaływanie na poszczególne jednostki. Ale bywało, że ludzie rozdzielić się nie dali. Tak było m.in. z mieszkańcami obecnych Domanic koło Oławy. Transport osadników, przybyły z Kresów, stał na stacji we wrocławskim Brochowie 2 tygodnie, podczas których codziennie grupa wypuszczała się w okolicę, by znaleźć tak dużą wioskę, by mogli pomieścić się w niej wszyscy swoi. Był jeszcze jeden warunek – musiał być w tej wsi odpowiednio duży kościół, bo u Kresowian „bez Boga ani do proga”.
CZYTAJ DALEJ

Czy mam czas na osobistą rozmowę z Bogiem?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 21, 5-11.

Wtorek, 25 listopada. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Katarzyny Aleksandryjskiej, dziewicy i męczennicy.
CZYTAJ DALEJ

Londyn: szkic Michała Anioła do Kaplicy Sykstyńskiej na sprzedaż

2025-11-26 09:47

Adobe Stock

Szkic

Szkic

500-letni rysunek ołówkiem został zidentyfikowany jako dzieło Michała Anioła dla słynnej Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie. Studium prawej stopy „Libijskiej Sybilli”, starożytnej wieszczki, zostanie wystawione na sprzedaż w domu aukcyjnym Christie`s 5 lutego, a jego szacowana cena wyniesie od 1,5 do 2 mln dolarów - poinformował włoski dziennik gazeta „La Repubblica”.

Szkic, który podobno od XVIII wieku znajdował się w posiadaniu europejskiej rodziny, został opublikowany na stronie internetowej domu aukcyjnego. Giada Damen, specjalistka od rysunków dawnych mistrzów, rozpoznała arkusz o wymiarach 13,5 cm na 11,5 cm, sygnowany „Michelangelo Bona Roti”, jako dzieło mistrza renesansu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję