Reklama

Niedziela Lubelska

Dom marzeń

Priorytetem jest wychowanie młodego pokolenia w duchu katolickim i patriotycznym oraz wspieranie małżeństw i rodzin – mówi ks. Jerzy Krawczyk.

Niedziela lubelska 19/2024, str. IV

[ TEMATY ]

archidiecezja lubelska

Paweł Wysoki

Drobne prace porządkowe wykonują sami oazowicze

Drobne prace porządkowe wykonują sami oazowicze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ośrodku szkoleniowo-formacyjnym myśli katolicko-społecznej im. ks. Franciszka Blachnickiego w Zalesiu trwają prace remontowo-budowlane. Oazowy dom rekolekcyjny powstaje na bazie dawnej szkoły nieopodal Bełżyc. Jest odpowiedzią na tęsknotę członków Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Lubelskiej za własną przestrzenią do modlitwy i odpoczynku. Marzenie zaczęło się spełniać 3 lata temu, gdy archidiecezja nabyła dawną szkołę, obecnie z każdym dniem przybliża się koniec prac adaptacyjnych.

Zamiast szkoły

– Z budynku starej szkoły zostały tak naprawdę tylko ściany nośne. Wszystkie okna zostały wymienione, położono nowe instalacje. W miejscu dawnych klas znajdują się pokoje z pełnym węzłem sanitarnym. Pokoje będą też na poddaszu, które zostało nadbudowane i przykryte nowym dachem – wylicza ks. Jerzy Krawczyk, diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie. Ma nadzieję, że dalsze prace przebiegać będą zgodnie z harmonogramem i już jesienią tego roku w Zalesiu gościć będą oazowicze. – W pierwszym etapie zapewnimy bazę rekolekcyjną dla ok. 50 osób, a docelowo będzie to miejsce dla ponad 100 osób – zapowiada. Tuż przy starej szkole pną się w górę mury nowej części domu; będą w nim duża kaplica, sala konferencyjna, jadalnia i zaplecze kuchenne oraz kolejne pokoje. – Wkrótce rozbudowaną część domu przykryjemy dachem i wykonamy elewację zewnętrzną całego ośrodka – informuje duszpasterz. Podkreśla, że część pokoi dostosowana jest do potrzeb osób z niepełnosprawnością, a część można łączyć w wygodne studia, np. dla potrzeb rodzin. W przestrzeni nowego domu znajduje się także wydzielona sala pamięci poświęcona słudze Bożemu ks. Franciszkowi Blachnickiemu. – Do tej pory organizujemy rekolekcje oazowe w zewnętrznych ośrodkach, co wiąże się z wieloma trudnościami. Mam nadzieję, że już wkrótce będziemy u siebie – mówi moderator. Zapewnia, że z usytuowanego w leśnej ciszy domu będą mogły korzystać także inne grupy formacyjne i osoby indywidualne. – Priorytetem jest wychowanie młodego pokolenia w duchu katolickim i patriotycznym, ale też wspieranie małżeństw i rodzin. Mając odpowiednią bazę lokalową, będziemy mogli znacznie poszerzyć naszą ofertę, organizując nie tylko rekolekcje, ale też sesje tematyczne, czy spotkania ze specjalistami – planuje moderator.

Kosztowne przedsięwzięcie

Dom rekolekcyjny w Zalesiu ma ogromny potencjał, ale przed inwestorami jeszcze wiele kosztownej pracy. – Dotychczas korzystaliśmy ze wsparcia środków publicznych; pisaliśmy projekty i otrzymaliśmy środki, m.in. z funduszu patriotycznego oraz z rezerw budżetowych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – mówi ks. Jerzy Krawczyk. Jak wylicza, na uruchomienie pierwszej części ośrodka potrzeba jeszcze ok. 1,5 mln złotych, na zamknięcie całości nawet do 7 mln złotych. – To są ogromne pieniądze, których nie mamy, ale nie tracimy wiary w Bożą Opatrzność. To, co wykonaliśmy do tej pory, powstało dzięki Bożej łasce i ofiarności wielu darczyńców, w tym wsparciu archidiecezji lubelskiej – podkreśla. Jak wspomina, pierwsza dotacja (900 tys. zł z funduszu patriotycznego) była mocnym wiatrem w żagle; potwierdzeniem, że marzenia o oazowym domu są w zasięgu ręki. – Wówczas musieliśmy w bardzo krótkim czasie zgromadzić 200 tys. zł wkładu własnego. W ostatnim dniu brakowało kilkunastu tysięcy. Gdy zdawało się, że już wszystko przepadło, zadzwonił telefon. Mężczyzna oznajmił, że ma 15 tys. zł i chce je przekazać na dom w Zalesiu. Gdy sprawdziłem stan konta, okazało się, że do pełnej kwoty brakowało 14.700 zł. To dla mnie było potwierdzenie, że warto się trudzić, bo nad tym projektem czuwa Pan Bóg – powiedział ks. Krawczyk. Podkreśla, że ośrodek w Zalesiu potrzebuje wiele modlitwy i wsparcia, ale ufa, że z Bożą i ludzką pomocą dzieło wkrótce uda się doprowadzić do końca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-05-07 08:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowy etap służby

Niedziela lubelska 43/2023, str. V

[ TEMATY ]

archidiecezja lubelska

Ewa Pankiewicz

Podczas pożegnalnej Mszy św.

Podczas pożegnalnej Mszy św.

Uczeń Chrystusa rozbija swój namiot w różnych miejscach, by być światłem wiary dla wielu ludzi.

Każda chwila pożegnania bywa trudna. Nie inaczej było w Sokolnikach pod Lwowem, gdzie 4 października wierni modlili się w ostatnim dniu posługi proboszcza ks. Grzegorza Drausa, opuszczającego parafię św. Jana Pawła II. Najciekawszy pomysł na pożegnanie miała młodzież; usadowiła się na chórze i powiewała kolorowymi balonikami, co rozbawiło celebransów, łącznie z metropolitą lwowskim abp. Mieczysławem Mokrzyckim.
CZYTAJ DALEJ

Aniołowie Stróżowie narodów - objawiały się niosąc przesłania, ostrzeżenia i łaski

2025-09-15 21:54

[ TEMATY ]

Anioł Stróż

Agata Kowalska

Objawienia aniołów towarzyszą ludzkości od niepamiętnych czasów i są obecne w tradycji wielu narodów. Biblia mówi o aniołach jako posłańcach Boga, którzy wypełniają Jego wolę, chronią ludzi i narody oraz przekazują Boże orędzia. W historii świata pojawiają się świadectwa niezwykłych spotkań z tymi niebiańskimi istotami, które objawiały się wybranym osobom, niosąc przesłania, ostrzeżenia i łaski.

Jednym z najstarszych znanych objawień Anioła Stróża narodu jest historia związana z Portugalią. Objawienie Anioła Stróża Portugalii nie jest szeroko udokumentowane w źródłach historycznych, ale jego kult sięga średniowiecza i był silnie zakorzeniony w portugalskiej duchowości. Już w XIV w., w klasztorze Batalha, na jego wschodniej ścianie znajdował się ołtarz poświęcony Aniołowi Stróżowi Portugalii, co wskazuje, że wierzono w jego szczególną rolę jako opiekuna narodu. W 1504 r. na prośbę króla Manuela I papież Juliusz II oficjalnie ustanowił święto Anioła Stróża Królestwa (Anjo Custódio do Reino). Decyzja ta mogła być inspirowana przeświadczeniem, że Portugalia znajduje się pod szczególną opieką anioła, który chroni jej mieszkańców i kieruje jej losami. Choć nie ma konkretnych zapisów o objawieniu się anioła królowi Manuelowi I, fakt, że sam monarcha zwrócił się do papieża o ustanowienie święta, sugeruje, że kult ten był dla niego wyjątkowo ważny. Być może władca sam doświadczył mistycznego natchnienia lub otrzymał świadectwa cudownych interwencji anioła w historii Portugalii.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV o rosyjskich dronach nad Polską: Polacy są zaniepokojeni

2025-09-16 23:15

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV udzielił krótkiej wypowiedzi mediom we wtorek wieczorem przed powrotem z Castel Gandolfo do Watykanu. „Polacy są zaniepokojeni, bo czują, że ich przestrzeń powietrzna została naruszona, więc sytuacja jest bardzo napięta, bardzo, bardzo” - powiedział Ojciec Święty.

Leon XIV spędził dwa dni w Castel Gandolfo. Przed wyjazdem we wtorek wieczorem odpowiedział na kilka pytań dziennikarzy o sytuację w Gazie oraz kwestię ostatnich oskarżeń Rosji wobec NATO.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję