Reklama

Porady

Prawnik wyjaśnia

Gdy naprawa samochodu się przeciąga...

Niedziela Ogólnopolska 26/2024, str. 64

[ TEMATY ]

samochód

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zakład, który wykonuje naprawę samochodu, nie dotrzymuje uzgodnionych terminów. Ponoszę koszty związane z zabezpieczeniem transportu zastępczego. Co mogę zrobić w takiej sytuacji?

Odpowiedź eksperta
W sytuacjach oddania samochodu do naprawy z reguły nie dochodzi do żadnej spisanej umowy, co oznacza, że nie zostaje ona zawarta w formie pisemnej. Niezależnie jednak od tego, nawet w formie ustnej zostaje zawarta umowa o dzieło między klientem a właścicielem zakładu mechanicznego. Przewiduje to art. 627 k.c. i następne. Zgodnie z tym przepisem – przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania określonego dzieła, a zamawiający – do zapłaty wynagrodzenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W razie niedotrzymania uzgodnionych terminów można zastosować regulację opisaną w art. 635 k.c. Zgodnie z treścią tego artykułu: „jeśli przyjmujący zamówienie opóźnia się z rozpoczęciem lub wykończeniem dzieła tak dalece, iż nie jest prawdopodobne, żeby zdołał je skończyć w umówionym czasie, zamawiający może bez wyznaczenia dodatkowego terminu odstąpić od umowy przed upływem terminu do wykonania dzieła”. Wskutek odstąpienia od umowy zostaje ona uznana za niezawartą i strony powinny sobie zwrócić to, co wcześniej sobie świadczyły.

Reklama

Dodatkowo – zgodnie z art. 471 k.c. – dłużnik jest zobowiązany do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że jest to skutkiem okoliczności, za które nie ponosi on odpowiedzialności.

Jeśli zatem warsztat samochodowy nie wywiązuje się z terminu ustalonego z klientem, klient może zażądać, aby warsztat zapłacił karę umowną za niedotrzymanie terminu. Czyli w sytuacji, gdy czas naprawy jest wydłużany, a próby kontaktu z warsztatem okazują się niewystarczające, warto skorzystać z prawa do reklamacji. W ten sposób można prawnie wymusić na mechanikach oddanie naszego auta i oczekiwać, że pokryją oni wszelkie koszty z tym związane.

Klient powinien uzyskać rozstrzygnięcie swojej reklamacji w terminie 14 dni. Przekroczenie tego terminu będzie skutkować uznaniem żądania reklamacyjnego. Można się wówczas domagać od sprzedawcy, aby je spełnił.

Jeśli reklamacja nie przyniesie oczekiwanych skutków, czyli mechanik uzna ją za niezasadną i bezpodstawną, można zdecydować o zgłoszeniu swojej sprawy np. do Powiatowego Rzecznika Konsumentów lub do Miejskiego Rzecznika Konsumentów.

Poza tym należy pamiętać, że we wszystkich tych mało przyjemnych sytuacjach, jeśli już się zdarzą, do mechanika należy wystąpić na piśmie o zwrot pieniędzy, a wystąpienie to powinno mieć formę przedsądowego wezwania do zapłaty.

2024-06-25 14:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: Ponad 20 aut spłonęło w garażu podziemnym

Ponad 20 samochodów spłonęło w piątek w garażu podziemnym w budynku przy ul. Górczewskiej. Pożar został ugaszony, jednak strażacy nadal prowadzą działania. Nikt nie ucierpiał. Ewakuowano ponad 150 osób.

"Ponad 20 aut spłonęło, wiele innych zostało uszkodzonych, odymionych. Z sufitów poodpadał tynk. W garażu, podczas pożaru panowała bardzo wysoka temperatura" – poinformował PAP st. kpt. Michał Konopka z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej PSP m.st. Warszawy.
CZYTAJ DALEJ

Media: Morze Kaspijskie wysycha w zawrotnym tempie

2025-07-24 19:32

[ TEMATY ]

Morze Kaspijskie

wikipedia/Rassim

Morze Kaspijskie

Morze Kaspijskie

Poziom wody w Morzu Kaspijskim spadł do najniższego poziomu w historii obserwacji - tafla wody znajduje się na wysokości 29 metrów poniżej poziomu morza - poinformował w czwartek portal Times of Central Asia.

Szczególnie szybko wysychają północne obszary zbiornika, na wybrzeżu należącym do Rosji i Kazachstanu. Eksperci alarmują, że cofanie się wody zagraża kluczowym ekosystemom, a szkody w bioróżnorodności można zaobserwować już teraz.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik GIS: są wstępne wyniki badań pacjentki w Stargardzie

2025-07-25 15:05

Adobe Stock

Wstępne wyniki pacjentki ze Stargardu wskazują na to, że nie jest to szczep toksynotwórczy. Na pewno nie jest to cholera – przekazał PAP rzecznik prasowy Głównego Inspektora Sanitarnego Marek Waszczewski, odnosząc się do przypadku kobiety, która z podejrzeniem cholery trafiła w sobotę do szpitala wojewódzkiego w Szczecinie.

- Wstępne wyniki, którymi dysponujemy wskazują na to, że nie jest to szczep toksynotwórczy. Na pewno nie jest to cholera, ostateczne wyniki zostaną potwierdzone w poniedziałek – przekazał PAP w piątek rzecznik prasowy Głównego Inspektora Sanitarnego Marek Waszczewski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję