Po raz szósty dzieci pielgrzymowały do sanktuarium Dzieci Fatimskich. Tego roku nie we wrześniu, lecz w czerwcu, w święto Niepokalanego Serca NMP, by dodatkowo dziękować Bogu za dar Pierwszej Komunii św.
Radość i dziękczynienie
Z radością i otwartymi ramionami kustosz ks. kan. Marek Maciążek powitał najmłodszych, którzy wraz z rodzicami, opiekunami i duszpasterzami przybyli do sanktuarium Dzieci Fatimskich w ramach dorocznej Archidiecezjalnej Pielgrzymki Dzieci do tego miejsca, by w nowej, czerwcowej formule prosić świętych pastuszków o wstawiennictwo u Boga oraz dziękować Mu za dar Komunii św. „Bogu dziękujcie. Ducha nie gaście. Wiarę wzmacniajcie” to hasło tegorocznej pielgrzymki, której centralnym punktem była Eucharystia, pod przewodnictwem bp. Henryka Wejmana, który również wygłosił homilię. Mszę św. rozpoczęto od przedstawienia się kapłanów, którzy wraz z dziećmi i ich rodzicami przybyli tego dnia do sanktuarium na os. Kasztanowym, a byli to księża: Paweł Kasprzyk oraz Dariusz Pauk (parafia Niepokalanego Poczęcia NMP w Resku); Mariusz Bator (św. Apostołów Piotra i Pawła w Borzysławcu); Włodzimierz Koguciuk (NSPJ w Kierzkowie); Krzysztof Łuczyk (MB Królowej Polski w Gostyniu); Stanisław Mernios (Zwiastowania Pańskiego w Witkowie); Paweł Obst (MB Królowej Polski w Krępsku); Michał Myśliwiecki (Nawiedzenia NMP w Szczecinie-Dąbiu); Rafał Dyguła, chrystusowiec (MB Królowej Polski w Tetyniu); Daniel Grocholewski (Wniebowzięcia NMP w Szczecinie Dąbiu).
Małżeństwo. Dzieci. Rodzina
Spotkaniu dzieci w sanktuarium towarzyszyły gwar i radość, szczególnie podczas zabaw i dziecięcego biesiadowania przy muzyce. Wcześniej, w trakcie Eucharystii, złożono dziękczynienie za dar Komunii św. Słowo do dzieci i ich rodziców skierował w homilii bp Wejman. – Przybywacie tu po raz szósty […]. To świadczy o tym, że ufacie Panu Jezusowi tak, jak Dzieci Fatimskie – powitał przybyłych biskup. – Franciszek i Hiacynta żyli w konkretnym czasie tak, jak wy w tej chwili, i w konkretnych rodzinach tak, jak i wy. Miały, jak i wy swoje pragnienia, marzenia, ale też i zmagały się z trudnościami. […] Ich rodzice żyjący nabożnie dawali im przykład religijnego życia i zachęcali, by naśladowali Chrystusa, by kochali Go i wiernie za Nim kroczyli przestrzegając Ewangelii. W tym momencie, trzeba to jasno powiedzieć, tylko rodzice uformowani religijnie są w stanie dobrze wychować swoje dzieci, co potwierdzają św. Franciszek i Hiacynta. Trzeba więc dbać o rodzinę, rodziców i ich religijne, ewangeliczne ukształtowanie. Orędzie z Fatimy […] jest ważnym i naglącym wezwaniem do obrony rodziny […], gdyż jest ona dziś atakowana i spychana na margines przez lewicowe i liberalne środowiska. Przez nie jest ukazywana jako relikt przeszłości i skazywana na niebyt za pomocą niesprawiedliwych regulacji prawnych, sprzecznych z naturalnym powołaniem człowieka, godzących w instytucje małżeństwa, prawo do życia i wychowania dzieci zgodnie z przekonaniami rodziców. […] Ale też i same rodziny wpatrując się w życie świętych dzieci z Fatimy oraz ich rodziców mają wciąż powracać do Pana Boga i kierować się w życiu Jego wolą, zawartą w przykazaniach. W tym względzie rodziny powinny budować swoje szczęście na modlitwie i na życiu sakramentalnym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu