Jesteśmy zbulwersowani usunięciem z wystawy w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku postaci dających świadectwo patriotyzmu i niezłomnej walki o dobro Ojczyzny.
Z wystawy głównej usunięto fragmenty dotyczące rotm. Witolda Pileckiego, św. MM Kolbego oraz bł. rodziny Ulmów.
Postać rotm. Pileckiego dla wielu Polaków jest wzorem bohaterstwa oraz symbolem oporu przeciw systemom totalitarnym. Jego pamięć postanowili uczcić mieszkańcy Kołowa, wsi znajdującej się w środku Puszczy Bukowej. Dzięki mieszkańcom i sołtysowi, Kazimierzowi Bejnarowiczowi, powstał pomnik poświęcony rot. Pileckiemu. Na tablicy znalazły się jego słowa: „Kochajcie ojczystą ziemię, kochajcie swoją świętą wiarę i tradycje własnego narodu”. 21 czerwca odbyło się odsłonięcie i poświęcenie pomnika. Poprzedziła ją Msza św. odprawiona w intencji bohatera i innych Żołnierzy Wyklętych. Sprawowali ją trzej księża chrystusowcy. Skąd W. Pilecki czerpał swoją siłę ducha? Odpowiedział na to pytanie kaznodzieja ks. Krzysztof Ośka, chrystusowiec przytaczając świadectwo samego rotmistrza. Był tym dla niego sakrament pokuty i pojednania oraz Msza św. Jego ulubioną lekturą była książeczka „O naśladowaniu Chrystusa” Tomasz a Kempis. Przed wykonaniem wyroku śmierci w 1948 r. polecał ją żonie, która miała wkrótce zostać wdową. Książka miała stać się drogowskazem pomocnym w wychowaniu ich dwojga dzieci.
Pamięć o tych, którzy walczyli o niepodległą Polskę, o ich życiu i bohaterstwie może stać się inspiracją do walki o tożsamość naszego narodu, walki o wiarę, o dobro Polski.
Rotmistrz Witold Pilecki to niezwykła postać naszej historii, wielki bohater, niezwykły człowiek, wspaniała osobowość, którego droga bohaterstwa wojennego jest po prostu niebywała - powiedział prezydent Andrzej Duda w czwartek, w rocznicę śmierci Pileckiego.
75 lat temu, 25 maja 1948 r., w więzieniu mokotowskim komuniści zamordowali rtm. Witolda Pileckiego, uczestnika wojny polsko-bolszewickiej, kampanii 1939 r., oficera AK, więźnia Auschwitz.
Camino de Santiago bije rekordy. Coraz więcej pielgrzymów
Liczba pielgrzymów wędrujących do Santiago de Compostela rośnie z roku na rok. Według biura pielgrzyma Oficina de Acogida al Peregrino, w 2025 roku trasę może ukończyć aż 570 tysięcy osób — to o 14 procent więcej niż w rekordowym 2024 roku - podaje Catholic Herald.
Jak pisze Catholic Herald, Camino de Santiago przeżywa prawdziwy renesans. W 2024 roku pielgrzymkę ukończyły 499 242 osoby — o 12 procent więcej niż rok wcześniej. Dla porównania, w 2000 roku szlak przeszło jedynie 55 004 pielgrzymów. Jeśli prognozy na 2025 rok się sprawdzą, liczba pielgrzymów będzie ponad dziesięciokrotnie wyższa niż ćwierć wieku temu.
Z szacunków organizacji Open Doors wynika, że obecnie w 78 krajach prześladowanych jest 380 mln chrześcijan. Według Światowego Indeksu Prześladowań w 2025 r. w 50 krajach poziom prześladowań jest wysoki bądź ekstremalnie wysoki. Pierwsze miejsce w rankingu zajęła Korea Północna, drugie - Somalia, trzecie - Jemen.
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w piątek w Warszawie, dyrektor polskiego biura Open Doors Leszek Osieczko przekazał, że w ciągu ostatnich trzech dekad z Korei Północnej uciekło 34 tys. Koreańczyków, a około miliona zostało zawróconych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.