Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Sądecki Niezłomny

Towarzystwo Jezusowe poczuwa się do odpowiedzialności za swojego współbrata – powiedział o. Adrian Helik, jezuita.

Niedziela Plus 38/2024, str. VI

[ TEMATY ]

jezuici

Józef Wieczorek

Kilkunastu kapłanów sprawowało Eucharystię na Hali Łabowskiej

Kilkunastu kapłanów sprawowało Eucharystię na Hali Łabowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To już tradycja, że na początku września na Hali Łabowskiej, w Beskidzie Sądeckim są organizowane uroczystości patriotyczne upamiętniające ks. Władysława Gurgacza, kapelana żołnierzy oddziału „Żandarmeria” Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowców (PPAN). Tegoroczne wydarzenie rozpoczęło się na cmentarzu parafialnym w Nawojowej, przy obelisku żołnierzy PPAN i ich dowódcy kpt. Stanisława Pióro.

Modlitwa

Polową Mszę św. w intencji ks. Gurgacza (w tym roku przypada 75. rocznica jego śmierci) i poległych żołnierzy PPAN koncelebrowało kilkunastu kapłanów, pod przewodnictwem o. dr. Kazimierza Lenia, jezuity. Wraz z duchownymi modliło się kilkaset osób – przed ołtarzem zgromadzili się: samorządowcy, politycy, rodziny żołnierzy PPAN, przedstawiciele organizacji patriotycznych, rycerze Zakonu św. Jana Pawła II, leśnicy, poczty sztandarowe, liczne grono Małopolan i przyjezdnych z całej Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kazanie wygłosił o. Adrian Helik, jezuita, który odniósł się m.in. do historii życia ks. Gurgacza: – Wszyscy, jak tutaj jesteśmy, w mniejszym lub większym zakresie znamy koleje losu, okoliczności śmierci ks. Władysława Gurgacza, jezuity. Część z was może zna także dalszą historię, że o. Władysławowi swego czasu odmawiano bycia jezuitą. Ojciec Halik opowiedział o swych 2-letnich badaniach. Ich celem było stwierdzenie, czy w chwili męczeńskiej śmierci o. Gurgacz był nadal jezuitą. Nawiązując do lat 40. XX wieku, do postawy ówczesnego prowincjała o. Wojciecha Krupy z prowincji krakowskiej, o. Adrian przybliżył polityczną sytuację, w której ów duchowny się znalazł. Równocześnie podkreślił: – Na proces w gmachu sądu przy ul. Senatorskiej o. Krupa jawnie i incognito postarał się o pozwolenie, aby jeden z jezuitów – o. Hus – mógł go (ks. Gurgacza – przyp. red.) nie tylko rozgrzeszyć, ale też udzielić mu wszelkich przywilejów własnych Towarzystwa na moment rozgrzeszenia i moment śmierci, zaocznie.

Odpowiedzialność

Opowiadając o wynikach badań, które przeprowadził także w archiwach jezuickich, o. Helik zapewnił, że wbrew obiegowym opiniom (wersja dla aparatu komunistycznego) nie doszło do skutecznej dymisji o. Gurgacza, więc kapłan do końca swego życia był członkiem wspólnoty jezuickiej: – Towarzystwo Jezusowe poczuwa się do odpowiedzialności za swojego współbrata, za tego towarzysza Jezusa, którego przyjął i naśladował do końca, rozumiejąc, że tylko „Jezus Chrystus jest drogą, prawdą i życiem...”.

Ksiądz Gurgacz (1914-49) był kapelanem oddziału partyzanckiego PPAN, działającego na Sądecczyźnie w latach 1947-49. Partyzanci mieli kryjówki w Beskidzie Sądeckim, a jeden z obozów leśnych znajdował się w okolicach Hali Łabowskiej. Księdza kapelana aresztowano w Krakowie w lipcu 1949 r. Po pokazowym procesie został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 14 września 1949 r. w więzieniu Montelupich. Grób ks. Gurgacza, znajdujący się w części wojskowej cmentarza Rakowickiego, odnaleziono w latach 60. XX wieku.

2024-09-17 14:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolejny znak czasu

[ TEMATY ]

komentarz

jezuici

Arkadiusz Bednarczyk

Komentarze były podobne jak po wyborze papieża Franciszka, bo – to prawda - jest wiele punktów wspólnych między wynikami konklawe z 2013 r. a rezultatem 36. Kongregacji Generalnej jezuitów, która wybrał 30. następcę założyciela zakonu św. Ignacego Loyoli.

Podobnie do sytuacji sprzed górą trzech lat nietrafne okazały się typowania. Przewidywano co prawda, że nowym „czarnym papieżem” może zostać ktoś „z południa”, ale typowano raczej Azjatę. Patrzono z uwagą na delegatów z Indii, choć wspominano także o Włochu. Jezuici wybrali Wenezuelczyka, przedstawiciela kraju znajdującego się w bardzo trudnej sytuacji politycznej i ekonomicznej po socjalistycznej rewolucji zmarłego przed ponad trzema laty Hugo Cháveza.
CZYTAJ DALEJ

Bp Lityński: Dlaczego papież Franciszek napisał encyklikę Laudato Si?

2025-04-22 16:25

[ TEMATY ]

ekologia

bp Tadeusz Lityński

papież Franciszek

śmierć Franciszka

encyklika Laudato Si

Łukasz Brodzik

Bp Tadeusz Lityński

Bp Tadeusz Lityński

Dlaczego papież Franciszek napisał encyklikę Laudato Si? Skąd zainteresowanie Kościoła ekologią? Czy papież powinien zajmować się taką tematyką?

Bp Tadeusz Lityński, przewodniczący Zespołu „Laudato si” w ramach Rady ds. Społecznych Konferencji Episkopatu Polski w rozmowie z red. Łukaszem Brodzikiem odpowiada m.in. na pytania:
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Tato, jesteś w domu! | Pogrzeb śp. Franciszka Rysia

2025-04-23 13:45

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Tata umarł w szpitalu, pewnie nie tak to sobie wyobrażał, pewnie chciał umrzeć w domu. Tato, jesteś w domu, domu, który też stawiałeś. W tym kościele jest kawałek twojej pracy, ofiary i trudu - mówił kard. Grzegorz Ryś na pogrzebie swojego Taty.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję