Reklama

Wiara

Czy ponurak wejdzie do nieba?

Wpływ współczesnych zmian na duchowość człowieka jest znaczący. Technologia i kultura mogą zarówno stanowić przeszkodę w duchowym rozwoju, jak i inicjować głębokie poszukiwania, w zależności od tego, jak jednostka na nie reaguje – mówi br. Piotr Kwiatek, kapucyn, psycholog i rekolekcjonista.

Niedziela Ogólnopolska 39/2024, str. 54-55

archiwum

Br. Piotr Kwiatek, kapucyn

Br. Piotr Kwiatek, kapucyn

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ireneusz Korpyś: Zacznijmy naszą rozmowę od tego, co jest najważniejsze, a mianowicie od pytania o istotę duchowości: czym jest duchowość?

Br. Piotr Kwiatek: Choć pytanie o naturę duchowości wydaje się fundamentalne i oczywiste, to znalezienie prostych odpowiedzi na nie wcale nie jest łatwe. W swojej najnowszej książce Uskrzydlić duchowość ukazuję ją jako kluczowy fundament ludzkiej natury. Człowiek, choć jest istotą cielesną, złożoną z materii – ciała, to nie wyczerpuje całej swojej istoty na tym poziomie. Ma także rozum, zdolność do autorefleksji, analizy, twórczego myślenia i zapamiętywania, co czyni go istotą racjonalną. Ponadto człowiek jest istotą społeczną, zdolną do budowania głębokich relacji z innymi, doświadczania miłości, przyjaźni, odczuwania współczucia i innych emocji, które łączą go z otaczającymi go ludźmi. Tym jednak, co stanowi najgłębszą i najbardziej fundamentalną cechę człowieczeństwa, jest duchowość. Każdy człowiek nosi w sobie pierwiastek duchowy, który często określamy jako duszę. To ona pozwala mu nawiązywać relację z Bogiem i wyróżnia go spośród całego stworzenia.

Reklama

Duchowość, rozumiana jako głęboka, wewnętrzna więź z Bogiem i tajemnicą istnienia, stanowi więc nieodzowny element pełni człowieczeństwa. Jest ona tym, co nadaje naszemu życiu sens, kierunek oraz wznosi nas ku wyższym celom. Właśnie dlatego duchowość jest fundamentem, bez którego trudno mówić o pełnym, integralnym rozwoju człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzisiejszy świat, zdominowany przez materializm, konsumpcjonizm, wręcz zmusza człowieka do łaknienia rozmaitych doznań, są one jednak dalekie nie tylko od religii, ale nawet od duchowości jako takiej. Czy wobec tego duchowość jest reliktem przeszłości?

W kontekście dzisiejszych zmian kulturowo-społecznych, takich jak wpływ technologii na umysł i zachowanie człowieka, można wyróżnić dwa główne rodzaje oddziaływania na duchowość. Pierwszy z nich to utrudnienie dostępu do głębszych wymiarów ludzkiego życia. Styl życia skoncentrowany na doznaniach i przyjemnościach, czyli na hedonizmie, często zagłusza potrzebę zanurzenia się w sferze duchowej. Skupienie się na tym, co zewnętrzne i powierzchowne, łatwe i szybkie, może ograniczać zdolność człowieka do odkrywania samego siebie na głębszym poziomie egzystencji.

Drugi wpływ to sytuacja odwrotna: kiedy człowiek doświadcza pustki, zmęczenia życiem, wewnętrznego chaosu i przebodźcowania, zaczyna tęsknić za głębią i Bogiem. Taki kryzys egzystencjalno-duchowy często staje się impulsem do poszukiwania czegoś bardziej trwałego, większego niż moje własne ego. W obliczu współczesnych wyzwań i chorób cywilizacyjnych wielu ludzi odczuwa prawdziwą tęsknotę za sacrum, transcendencją, prawdziwą wolnością, sensem i obecnością Boga w swoim życiu.

Reklama

W obu przypadkach wpływ współczesnych zmian na duchowość człowieka jest znaczący. Technologia i kultura mogą zarówno stanowić przeszkodę w duchowym rozwoju, jak i inicjować głębokie poszukiwania, w zależności od tego, jak jednostka na nie reaguje.

Czy osoby uczestniczące w życiu Kościoła – mam tu na myśli zwykłych wiernych – również cierpią na „deficyt duchowości”? Czy ich życie wskazuje na Boga? Proszę o diagnozę.

W książce Uskrzydlić duchowość dokonuję dość surowej diagnozy i wyróżniam dwa główne problemy związane z przeżywaniem duchowości. Pierwszy dotyczy osób, które funkcjonują na poziomie jedynie religijnym, ale niekoniecznie duchowym. Są to ludzie, którzy skrupulatnie przestrzegają tradycji, uczestniczą w rytuałach i regularnie uczęszczają do kościoła, lecz nie zawsze przekłada się to na ich autentyczną relację z Bogiem. Prawdziwą duchowość można poznać nie po liczbie odmówionych modlitw, różańców czy odwiedzonych kościołów, ale po tym, jak żyjemy na co dzień i jak traktujemy innych. To właśnie nasze codzienne postępowanie i sposób, w jaki odnosimy się do bliźnich, są kluczowym wskaźnikiem głębi naszej duchowości, a nie same rytuały czy religijne praktyki. Drugi problem, który zauważam, dotyczy utraty zainteresowania treścią wiary i duchowością przez współczesnych wierzących. W efekcie wiele osób wchodzi na szeroką drogę sekularyzmu i stopniowo zbliża się do ateizmu czy nihilizmu. Zanika zainteresowanie istotą Boga i duchowego życia, a to prowadzi do odejścia od wiary.

Reklama

Nie sposób jednak pominąć pozytywnych przykładów autentycznej duchowości, które wciąż istnieją w Kościele. Współczesne świadectwa głębokiego, żywego życia duchowego są niezwykle cenne i dają nadzieję.

Jak więc rozbudzić iskrę duchowości w człowieku XXI wieku?

Choć istnieją uniwersalne wskazówki dotyczące rozwoju duchowości, to warto pamiętać, że relacja z Bogiem i jej pogłębianie mogą mieć bardzo indywidualny i osobisty charakter. Tym, co może ożywiać duchowość i budzić większą tęsknotę za sacrum, są z pewnością żywe przykłady radosnego i owocnego przeżywania relacji z Bogiem. Przykładem takiej inspiracji jest scena, w której Jezus rozmawia z Ojcem, a Apostołowie są świadkami tego intymnego spotkania. Zainspirowani przykładem Jezusa proszą: „Panie, naucz nas modlić się”. Ich pragnienie nauczenia się modlitwy i głębszego kontaktu z Bogiem wynika z obserwacji autentycznej relacji Jezusa z Ojcem. Podobnie współczesne przykłady głębokiego przeżywania relacji z Bogiem mogą inspirować i wskazywać nowe horyzonty w rozwoju duchowości. Dlatego warto szukać mistrzów życia duchowego, aby uczyć się od nich nie tylko różnych form modlitwy i dialogu, ale także radości i wytrwałości w odkrywaniu Boga obecnego w codzienności.

Mawia się, że narzekanie jest „sportem narodowym” Polaków. Czy taka postawa, nacechowana narzekaniem, jest przeszkodą w duchowym rozwoju?

W pytaniu została poruszona istotna kwestia, którą warto przemyśleć. Postawa malkontenctwa, czyli ciągłego niezadowolenia z życia – zarówno własnego, jak i z postaw innych ludzi – może głęboko wpływać nie tylko na nasze samopoczucie, jakość relacji międzyludzkich czy efektywność w pracy, ale przede wszystkim na życie duchowe. Negatywne nastawienie, stałe narzekanie i skupianie się na tym, co nie działa właściwie, niszczy wewnętrzny spokój, tłumi radość i zamyka nas na działanie Ducha Świętego. Papież Franciszek podczas modlitwy Anioł Pański w 2021 r. powiedział: „Nie można być prawdziwie ludźmi religijnymi, narzekając: narzekanie zatruwa, prowadzi do gniewu, budzi urazy i smutek w sercu, które zamykają Panu drzwi”. To mocna ocena, ale nie wydaje się, że daleka od prawdy, ponieważ ludzie, którzy dużo narzekają, nie tylko nie dostrzegają błogosławieństwa, ale również Tego, który jest źródłem każdego dobra w życiu i sercu człowieka. Istnieje więc ścisły związek między narzekaniem a jakością życia duchowego.

Br. Piotr Kwiatek - kapucyn, doktor psychologii, psychoterapeuta, rekolekcjonista, wykładowca, autor książek o psychologii i wierze

2024-09-24 14:12

Oceń: +9 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowe informacje w sprawie strzelaniny w USA. Napastnik otworzył ogień w Kościele

2025-08-27 19:49

[ TEMATY ]

strzelanina

napastnik

nowe informacje

otworzył ogień

PAP/EPA

Policja interweniuje w związku ze strzelaniną w katolickiej szkole w Minneapolis

Policja interweniuje w związku ze strzelaniną w katolickiej szkole w Minneapolis

Policja w Minneapolis poinformowała, że w środę rano w ataku na kościół przy tamtejszej szkole katolickiej zginęło dwoje dzieci, a 17 osób, w tym 14 dzieci zostało rannych. Napastnik, który miał ok. 20 lat, strzelał do ludzi przez okna świątyni. Mężczyzna popełnił samobójstwo.

Miejscowy szpital powiadomił o przyjęciu 11 osób poszkodowanych w strzelaninie. Stan dwojga rannych dzieci jest oceniany jako krytyczny - przekazała policja.
CZYTAJ DALEJ

Dziś w Gnieźnie rozpoczną się uroczystości pogrzebowe abp. Józefa Kowalczyka

W czwartek w Gnieźnie rozpoczną się uroczystości pogrzebowe abp. Józefa Kowalczyka; nuncjusza apostolskiego w Polsce w latach 1989-2010, arcybiskupa gnieźnieńskiego i prymasa Polski w latach 2010-2014. W piątek abp Kowalczyk zostanie pochowany w podziemiach gnieźnieńskiej katedry.

Uroczystości pogrzebowe w czwartek rozpoczną się o godz. 16.00 wprowadzenie trumny z ciałem zmarłego arcybiskupa do katedry gnieźnieńskiej. Następnie odprawiona zostanie msza św. żałobna pod przewodnictwem metropolity warmińskiego abp. Józefa Górzyńskiego. Po niej – do godz. 21. – trwać będzie czuwanie modlitewne przy trumnie zmarłego arcybiskupa.
CZYTAJ DALEJ

Le Corbusier – człowiek, który zmienił architekturę

2025-08-28 16:10

[ TEMATY ]

Francja

architektura

Szwajcaria

@Vatican Media

Architekt Le Corbusier

Architekt Le Corbusier

Sześćdziesiąt lat temu, 27 sierpnia 1965 r., zmarł szwajcarski architekt Le Corbusier. Swoje życie zawodowe związał z Francją i przyjął tamtejsze obywatelstwo. Jego sztuka nadal jest przedmiotem wielu badań i budzi kontrowersje. W wywiadzie dla mediów watykańskich włoska architekt prof. Marida Talamona przedstawia tę ikoniczną postać: „Stworzył jedne z najważniejszych dzieł architektury powojennej”.

W swojej najbardziej znanej książce, Vers une architecture (W stronę architektury) z 1923 r., Charles-Edouard Jeanneret, znany pod pseudonimem Le Corbusier, zdefiniował dom jako „maszynę do mieszkania”. Jednak złożona kreatywność tego artysty nie ograniczała się jedynie do spojrzenia na cywilizację przemysłową i do radykalnych idei lat 20. XX w., kiedy to przeniósł się do Paryża i rozpoczął działalność jako architekt i malarz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję