Reklama

W wolnej chwili

Psycholog radzi

Uwaga na przebiegłych

Podstępni ludzie zachowują się nieuczciwie i – mówiąc kolokwialnie – wbijają nóż w plecy. Każdy z nas spotkał się z taką osobą, która działając podstępnie, potrafi zniszczyć, dlatego bardzo często boimy się takich ludzi.

2025-01-07 11:21

Niedziela Ogólnopolska 2/2025, str. 62

[ TEMATY ]

Psycholog radzi

psycholog

podstęp

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ich unikanie nie jest jednak jedynym sposobem obrony. Oczywiście radzenie sobie z podstępnymi ludźmi może być dość stresujące i wyczerpujące. Warto jednak zawalczyć o siebie i nie dać się wciągnąć w intrygi. Dzięki tym zachowaniom z łatwością można trzymać takie osoby z daleka.

Pozostań sobą

Łatwiej powiedzieć niż zrobić, ale jeśli będziesz sobą, zmniejszysz skalę ataku podstępnych ludzi. Przede wszystkim nie powinieneś brać osobiście i na poważnie niczego, co mówi lub robi taka osoba. Weź także pod uwagę, że może ona zachowywać się w ten sposób, ponieważ doświadczyła traumy w przeszłości, i to właśnie jest powodem jej podstępnego zachowania, którego obecnie doświadczasz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uwaga: Jeżeli granice zostaną mocno przekroczone lub codzienne życie z tą osobą nie jest dla ciebie łatwe, koniecznie poszukaj profesjonalnej pomocy lub porozmawiaj ze swoim pracodawcą. Trauma czy trudne dzieciństwo nie są przepustką dla zachowań z pogranicza!

Bądź bardziej pewny siebie

Osobom o niskiej samoocenie i dużym samozwątpieniu szczególnie łatwo wpaść w pułapki przebiegłych ludzi. Większa pewność siebie pomoże ci przeciwstawić się takim osobom. Podstępna osoba szybko się zorientuje, że nie ma u ciebie szans, i zacznie szukać nowej ofiary.

Postaw granice

Reklama

Pierwsze dwa rodzaje zachowań nie przyniosły jeszcze zamierzonego efektu? Wtedy jedyne, co pomaga, to dystans! W pracy oznacza to: komunikuj się tylko na tyle, na ile to konieczne, ale zawsze pozostawaj przyjacielski. Trzymaj się dobrych ludzi w swoim zespole. To samo dotyczy kręgu znajomych. Zdecydowanie zasługujesz na lepsze traktowanie.

Dlaczego niektórzy ludzie są podstępni?

Istnieje wiele powodów, dla których niektórzy ludzie są podstępni. Często wynika to z cech osobistych, takich jak zazdrość lub potrzeba władzy i kontroli. Przebiegli ludzie nierzadko mają trudności z odpowiednim wyrażaniem własnych emocji i potrzeb, dlatego, aby osiągnąć swoje cele, posługują się manipulacją i oszustwem.

Czasami też trudna przeszłość lub traumatyczne doświadczenie mogą sprawić, że ktoś próbuje działać przebiegle, aby chronić siebie. Ważne jest, by rozpoznać takie zachowania i im nie ulegać, chronić siebie i budować zdrowe relacje.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Związek na odległość

Niedziela Ogólnopolska 9/2024, str. 62

[ TEMATY ]

Psycholog radzi

Adobe Stock

Związek na odległość wydaje się czymś trudnym i taki też jest. Co zrobić, aby przetrwał i pozostał szczęśliwy?

Miłość? Nie zna granic. Coraz więcej małżeństw funkcjonuje na odległość. Może to mieć swoje zalety, ale oczywiście, ma także wady. Przede wszystkim tęsknota za partnerem może sprawić, że związek na odległość będzie testem cierpliwości. Dlatego tym ważniejsze jest stworzenie odpowiednich ram. Tylko w ten sposób taki związek ma przyszłość. Ale co to właściwie dokładnie oznacza?
CZYTAJ DALEJ

Św. Franciszek Salezy

[ TEMATY ]

media

dziennikarze

św. Stanisław

Edycja Świętego Pawła

Drodzy bracia i siostry, „Dieu est le Dieu du coeur humain » [Bóg jest Bogiem serca ludzkiego] (Traktat o miłości Bożej, 1, XV): w tych pozornie prostych słowach znajdujemy pieczęć duchowości wielkiego nauczyciela, o którym chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć - św. Franciszka Salezego, biskupa i doktora Kościoła. Urodzony w 1567 r. w nadgranicznym regionie francuskim był synem Pana z Boisy - starożytnego i szlacheckiego rodu z Sabaudii. Żyjąc na przełomie dwóch wieków - szesnastego i siedemnastego - zgromadził w sobie to, co najlepsze z nauczania i zdobyczy kulturalnych stulecia, które się skończyło, godząc spuściznę humanizmu z właściwym nurtom mistycznym bodźcem ku absolutowi. Otrzymał bardzo dobrą formację; w Paryżu odbył studia wyższe, zgłębiając także teologię, a na Uniwersytecie w Padwie studiował nauki prawne, na życzenie ojca, zakończone świetnym dyplomem „in utroque iure” - z prawa kanonicznego i prawa cywilnego. W swej pogodnej młodości, skupiając się na myśli św. Augustyna i św. Tomasza z Akwinu, doświadczył głębokiego kryzysu, który doprowadził go do postawienia pytań o własne zbawienie wieczne i o przeznaczenie Boże względem siebie, przeżywając jako prawdziwy dramat duchowy podstawowe problemy teologiczne swoich czasów. Modlił się gorąco, ale wątpliwości wstrząsały nim tak mocno, że przez kilka tygodni prawie zupełnie nie mógł jeść ani spać. W szczytowym okresie tych doświadczeń udał się do kościoła dominikanów w Paryżu, otworzył swe serce i tak się modlił: „Cokolwiek się wydarzy, Panie, to Ty trzymasz wszystko w swych rękach, a Twoimi drogami są sprawiedliwość i prawda; cokolwiek postanowiłeś wobec mnie...; Ty, który zawsze jesteś sprawiedliwym sędzią i Ojcem miłosiernym, będę Cię kochał, Panie [...], będę Cię tutaj kochał, mój Boże i będę zawsze pokładał nadzieję w Twoim miłosierdziu i zawsze będę powtarzał Twoją chwałę... Panie Jezu, będziesz zawsze moją nadzieją i moim zbawieniem na ziemi żyjących” (I Proc. Canon., t. I, art. 4). Dwudziestoletni Franciszek znalazł spokój w radykalnej i wyzwalającej rzeczywistości miłości Bożej: kochać Go, nie chcąc nic w zamian i ufać w miłość Bożą; nie chcieć nic ponad to, co uczni Bóg ze mną: kocham Go po prostu, niezależnie od tego, ile mi to da czy nie da. Tak oto znalazł spokój a zagadnienie przeznaczenia [predestynacji] - wokół którego dyskutowano w owym czasie - zostało rozwiązane, gdyż nie szukał już tego, co mógł mieć od Boga; kochał Go po prostu, zdawał się na Jego dobroć. Będzie to tajemnicą jego życia, która pojawi się w jego głównym dziele: Traktacie o Bożej miłości.
CZYTAJ DALEJ

Papież do dziennikarzy o życiu w prawdzie i jej komunikowaniu

Czy jesteś prawdziwy? Nie tylko to, co mówisz. Ale czy ty, w swoim wnętrzu, jesteś prawdziwy – pytał dziś Papież Franciszek dziennikarzy podczas Jubileuszu świata mediów.

Papież Franciszek podkreślił, że komunikować się to wyjść trochę z siebie, dać siebie drugiemu. Co więcej „komunikacja to nie tylko wyjście, ale także spotkanie z drugim”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję