Pismo Święte zawiera wiele określeń, które możemy odnieść do życia ludzkiego. Przykładem może być Pierwszy List św. Pawła Apostoła do Koryntian, w którym czytamy: „Czyż nie wiecie, że odrobina kwasu całe ciasto zakwasza? Usuńcie więc stary kwas, abyście się stali nowym zaczynem, jako że przaśni jesteście. Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha. Obchodźmy więc święto nasze nie przy użyciu starego kwasu złości i przewrotności, lecz w przaśnikach szczerości i prawdy” (por. 5, 6-8).
Z przytoczonych powyżej słów można zatem wywnioskować, że stary kwas ma negatywną symbolikę. Pojęcie usuwania kwasu użyte jest już w Starym Testamencie. Taki nakaz otrzymują Izraelici w Księdze Wyjścia: aby „usunąć kwas z domów”. Wiązało się to z faktem, że podczas święta Paschy nie można było jeść chleba na zakwasie. Kwas symbolizował bowiem coś ukrytego, fermentującego, rozkładającego się. Był to obraz grzechu, który często niewidocznie, ale bardzo skutecznie wpływa na życie człowieka i osób, które go otaczają. Z kolei św. Paweł, nawiązując do tej symboliki, wskazuje, że stary kwas to „stary człowiek” – taki, który potrzebuje nawrócenia, i wymienia m.in. przestrzenie tego nawrócenia: złość i przewrotność. Takich miejsc, w których Apostoł Narodów nawołuje do przemiany umysłu i serca, jest wiele, dlatego też starym kwasem możemy nazwać każdy grzech, który oddziela od Pana Boga, i sprawia, że człowiek potrzebuje uzdrowienia.
Reklama
Przeciwieństwem starego kwasu jest nowy kwas, który – jak zaznacza św. Paweł – stanowi przaśniki przeżywane w szczerości i prawdzie. I tu znów możemy się doszukać symboliki, tym razem chleba przaśnego, który oznacza czystość, prostotę i autentyczność. To nic innego jak człowiek żyjący bez grzechu obłudy. Taki, który poznał Chrystusa i zmienił diametralnie swoje życie, i doświadczając Bożej miłości, nie chce wracać do tego, co było złe.
Nie bez przyczyny św. Paweł w takich słowach nawołuje np. do Koryntian, aby zmotywować ich do przeciwdziałania grzechom, nie tylko tym, które są jawne i widoczne, ale także tym, które mogą prowadzić do „fermentu” w całej wspólnocie.
Stary kwas może mieć odniesienie także do obecnych czasów. To pokazuje, że teksty Pisma Świętego są ponadczasowe i mają znaczący wpływ na przeżywanie wiary. Gdy człowiek podejmie refleksję nad życiem, może zwrócić uwagę na takie elementy, które oddalają go od Pana Boga. To dobre pole do spojrzenia na życie pod kątem wiary, miłości, prawdy czy uczciwości. Zamiana starego kwasu na nowy jest procesem. To nie jest tak, że wszystko uda się zrobić natychmiast, ale każdy krok zmierzający do oczyszczenia duszy jest powodem do radości. Przykładem mogą być słowa św. Matki Teresy z Kalkuty: „Bóg nie wymaga, byśmy byli doskonali, ale byśmy byli prawdziwi. Szczerość to twój przaśny chleb”. Również słowa Orygenesa o oczyszczeniu duchowym mogą stanowić receptę na piękną drogę: „Stary kwas to nie tylko jawny grzech, ale każda myśl, która oddziela nas od Boga. Dlatego prawdziwa Pascha zaczyna się w sercu”.
Iwo Hélory żył w latach 1253 -1303 we Francji, w Bretanii. Urodził się w Kermartin, w pobliżu Tréguier. Po ukończeniu 14. roku życia studiował w Paryżu na Wydziale Sztuk Wyzwolonych, później na Wydziale Prawa Kanonicznego i Teologii, a w Orleanie na Wydziale Prawa Cywilnego.
Po trwających 10 lat studiach powrócił do rodzinnej Bretanii. Do 30. roku życia pozostawał - jako człowiek świecki - na stanowisku oficjała diecezjalnego w Rennes, sprawując w imieniu biskupa funkcje sędziowskie. Zasłynął jako człowiek sprawiedliwy i nieprzekupny, obrońca interesów biedaków, za których nieraz sam opłacał koszty postępowania, a także - jako doskonały mediator w sporach.
Później poszedł za głosem powołania i po przyjęciu święceń kapłańskich skupił się na pracy w przydzielonej mu parafii. Biskup powierzył mu niewielką parafię Trédrez, a po roku 1293 nieco większą - Louannec. Iwo od razu zjednał sobie parafian, dając przykład ubóstwa i modlitwy. W czasach, kiedy kapłani obowiązani byli odprawiać Mszę św. tylko w niedziele i święta, Iwo czynił to codziennie, niezależnie od tego, gdzie się znajdował. Często, chcąc pogodzić zwaśnionych, zanim zajął się sprawą jako sędzia, odprawiał w ich intencji Mszę św. - po niej serca skłóconych w jakiś cudowny sposób ulegały przemianie i jednali się bez rozprawy. Nadal chętnie służył wiedzą prawniczą wszystkim potrzebującym, sam żyjąc bardzo skromnie. Był doskonałym kaznodzieją. Iwo Hélory zmarł 19 maja 1303 r. W 1347 r. papież Klemens VI ogłosił go świętym. Jego kult rozpoczął się zaraz po jego śmierci i bardzo szybko rozprzestrzenił się poza granice Bretanii. Kościoły i kaplice jemu dedykowane zbudowano m.in. w Paryżu i w Rzymie. Wiele wydziałów prawa i uniwersytetów obrało go za patrona, m.in. w Nantes, Bazylei, Fryburgu, Wittenberdze, Salamance i Louvain. Został pochowany w Treguier we Francji, które jest odtąd miejscem corocznych pielgrzymek adwokatów w dniu 19 maja.
Warto też dodać, że do Polski kult św. Iwona dotarł stosunkowo wcześnie. Już 25 lat po jego kanonizacji, w 1372 r. jeden z kanoników wrocławskiej kolegiaty św. Idziego, Bertold, ze swej pielgrzymki do Tréguier przywiózł relikwie świętego. Umieszczono je w jednym z bocznych ołtarzy kościoła św. Idziego. Również po relikwie św. Iwona pojechał opat Kanoników Regularnych Henricus Gallici. Na jego koszt do budującego się wówczas kościoła Najświętszej Maryi Panny na Piasku dobudowano kaplicę św. Iwona, w której umieszczono ołtarzyk szafkowy z relikwiami. Niestety, nie dotrwały one do naszych czasów, w przeciwieństwie do kultu, który, przerwany na początku XIX wieku, ożył w 1981 r. Od tego czasu w każdą pierwszą sobotę miesiąca w kaplicy św. Iwona zbierają się prawnicy wrocławscy na Mszy św. specjalnie dla nich sprawowanej.
Drugim ważnym miejscem kultu św. Iwona w Polsce jest Iwonicz Zdrój, gdzie znajduje się jedyny w Polsce, jak się wydaje, kościół pw. św. Iwona, z przepiękną rzeźbioną w drewnie lipowym statuą Świętego.
Warto też wspomnieć o zakładanych w XVII i XVIII wieku bractwach św. Iwona, gromadzących w swych szeregach środowiska prawnicze, a mających przyczynić się do ich odnowy moralnej. Bractwa te istniały przede wszystkim w miastach, gdzie zbierał się Trybunał Koronny: w Piotrkowie Trybunalskim (zał. w 1726 r.) i w Lublinie (1743 r.). W obydwu do dziś zachowały się obrazy przedstawiające Świętego: w Piotrkowie - w kościele Ojców Jezuitów, w Lublinie - w kościele parafialnym pw. Nawrócenia św. Pawła. Istniały też bractwa w Przemyślu (XVII w.), prawdopodobnie w Krakowie (zachował się XVIII-wieczny obraz św. Iwona w zakrystii kościoła Ojców Pijarów), w Warszawie i we Lwowie. W diecezji krakowskiej czczono św. Iwona w Nowym Korczynie (w 1715 r. w kościele Ojców Franciszkanów konsekrowano ołtarz św. Iwona) oraz w Nowym Sączu, w kręgach związanych z Bractwem Przemienienia Pańskiego.
Natomiast we Wrocławiu, w kaplicy kościoła pw. Najświętszej Marii Panny na Piasku, znajduje się witraż wyobrażający św. Iwo. Został on ufundowany w 1996 r. przez adwokatów dolnośląskich z okazji 50-lecia tamtejszej adwokatury.
Musimy powstrzymać marsz Donalda Tuska do jednowładztwa - mówił popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki podczas wieczoru wyborczego. Na 25 maja zaprosił wszystkich, którym dobro Polski jest bliskie, do Warszawy na "wielki marsz za Polską".
"W poszukiwaniu dialogu, niezależnie od tego, jak państwo głosowaliście w pierwszej turze wyborów prezydenckich, wszystkich tych, którym dobro Polski, dobro naszej ojczyzny jest bliskie. Dla wszystkich tych, dla których Polska jest ważna, niezależnie od waszych poglądów politycznych, i wszystkich was, chcę zaprosić 25 maja do Warszawy na wielki marsz za Polską. Polska musi wygrać" - oświadczył.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.