Wieść o śmierci Ojca Świętego w Poniedziałek Wielkanocny poruszyła wiernych na całym świecie, którzy niemalże od razu otoczyli go swoją modlitwą. Diecezjalną formą upamiętnienia jego pontyfikatu była uroczysta Eucharystia, której 23 kwietnia wieczorem w katedrze przewodniczył biskup świdnicki.
– Niech to będzie czas dziękczynienia za posługę papieża Franciszka oraz zawierzenia jego duszy Bożemu Miłosierdziu. To nie tylko pożegnanie, ale przede wszystkim wspólne wyznanie wiary w zmartwychwstanie i życie wieczne – zaznaczył przed rozpoczęciem liturgii ks. kan. Tomasz Gwizdek, ceremoniarz katedralny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Módlcie się za mnie
W homilii pasterz diecezji podkreślił istotę modlitwy, która stanowi wymowny rodzaj pamięci o pontyfikacie papieża Franciszka. – Papież wielokrotnie prosił: „Nie zapominajcie modlić się za mnie”. Właściwie za każdym razem o tym przypominał. Odpowiadając na tę prośbę, gromadzimy się dzisiaj, aby modlić o dar życia wiecznego dla Ojca Świętego – wskazał na początku bp Mendyk. Następnie przypomniał najważniejsze wydarzenia z życia pochodzącego z Buenos Aires Jorge Mario Bergoglio, od lat zakonnych i kapłańskich, aż po wybór na papieża 13 marca 2013 r.
Wyjdźcie na peryferie
Reklama
W kolejnych słowach biskup wskazał, że najbliższe dni będą pełne analiz i wspomnień o zmarłym papieżu, ale najważniejsza pozostaje wdzięczność za jego dzieło ewangelizacyjne. – Modlimy się i dziękujemy Bożej Opatrzności, że papież Franciszek – jako Piotr naszych czasów – wskazywał kierunki prowadzące do Chrystusa. Przypominał o biednych, opuszczonych, poranionych przez życie. Sam wybór imienia niejako zapowiadał kierunek jego pracy apostolskiej. Pamiętamy różne wystąpienia, katechezy i homilie, w których zachęcał nas często, żeby już nie dzwonić w dzwony i czekać, aż ludzie przyjdą do kościoła, tylko ich uprzedzać i wychodzić odważnie z Ewangelią na peryferie świata – przywoływał hierarcha.
Biskup Mendyk przypomniał również, że papież Franciszek dwukrotnie otwierał Drzwi Święte – podczas Jubileuszu Miłosierdzia oraz w obecnym Roku Jubileuszowym. – Chciał, abyśmy uwierzyli, że nadzieja nie zawodzi. Dlatego z wiarą i ufnością spoglądajmy na jego pontyfikat – podkreślił, dodając, że za wzór postawił Maryję, którą tak bardzo ukochał. – To nie przypadek, że w testamencie poprosił, by pochowano go w bazylice Santa Maria Maggiore. Od Maryi uczmy się słuchania i rozważania Bożego słowa. I pozwólmy się mu prowadzić, nawet jeśli się wydaje czasem niezrozumiałe i trudne do przyjęcia – zakończył.
Wraz z biskupem przy ołtarzu stanęli duszpasterze parafii katedralnej, kapłani posługujący w kurii biskupiej, przełożeni roku propedeutycznego, księża seniorzy. Nie zabrakło także licznie zgromadzonych wiernych, którzy przyszli, by wspólnie modlić się za zmarłego Ojca Świętego.