Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Modlę się za Was...

Rozpoczęcie pontyfikatu papieża Franciszka zastało mnie jeszcze w Polsce, w parafii w Łukowej. Pamiętam jak pojechałem na liturgię drogi neokatechumenalnej do Obszy i zaraz po jej zakończeniu w mieszkaniu jednego z księży oglądaliśmy pierwsze publiczne wystąpienie nowo wybranego Papieża.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 19/2025, str. I

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Archiwum ks. Dariusza Komadowskiego

Ks. Dariusz Komadowski rozmawia z papieżem Franciszkiem

Ks. Dariusz Komadowski rozmawia z papieżem Franciszkiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dla mnie było czymś niezwykłym, że mówił „dobry wieczór”, że prosił tak publicznie o modlitwę za siebie, że był po prostu bezpośredni. Nie sądziłem wtedy, że Go w ogóle spotkam twarzą w twarz. Poprzednich papieży widziałem zawsze tylko z bardzo daleka.

Po około półtora roku, po przygotowaniu misyjnym wyjechałem do Gruzji. Tam cały czas towarzyszył mi papież Franciszek, gdyż tylko Jego imię wymawiałem w kanonie po gruzińsku. Wśród naszych wiernych był bardzo popularny, żywy i bliski ludziom. Niestety w gruzińskiej telewizji rzadko pokazywany, często obrażany i niedoceniany. Ja natomiast wciąż byłem pod wrażeniem Jego ciągłej prośby o modlitwę za siebie. Nie rozumiałem tego początkowo, jednak po latach na obczyźnie zobaczyłem, że ma rację. Przysłuchiwałem się i rozczytywałem w Jego homiliach, tak bardzo prostych i obrazowych. Tego właśnie mi brakowało w moim warsztacie homiletycznym, a inaczej głosić było tu na miejscu bardzo ciężko. I dalej nie wierzyłem, że spotkam Go twarzą w twarz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kiedy nadszedł rok 2016 okazało się, że będę organizował wyjazd na Światowe Dni Młodzieży. W trakcie przygotowań okazało się, że papież przyjedzie jesienią także do Gruzji. Kiedy byliśmy w Krakowie mogliśmy choć z daleka, ale jednak na żywo widzieć papieża Franciszka. Przygotowaliśmy nawet transparent: „Papa Francesco, Ti aspetiamo in Georgia” (Papieżu Franciszku, czekamy na Ciebie w Gruzji). Kiedy przejeżdżał obok nas pomachał nam ręką i uśmiechnął się na znak przyszłego spotkania.

Zanim przybył do Gruzji w czerwcu 2016 r. odwiedził sąsiednią Armenię, dokąd wybraliśmy się i my z delegacją z parafii. Niestety jednak problemy na granicy z paszportem jednego z uczestników spowodowały, że nie udało nam się zdążyć na Mszę św. i koncelebrowaliśmy nie z ołtarza, a obok niego. I znowu nie udało mi się z Nim spotkać.

Reklama

Nadeszła wreszcie jesień, koniec września, kiedy papież Franciszek przybył do Gruzji. Wydawało mi się, że choć wtedy uda mi się z nim spotkać, zamienić choć kilka słów, pozdrowić. Niestety i wtedy stało się to niemożliwe. Na Mszy św. siedzieliśmy daleko, jako koncelebransi, słuchając papieża pocieszającego nas – „małą trzódkę” katolików w Gruzji. Ale już w katedrze na spotkaniu z księżmi, siostrami zakonnymi i radami parafialnymi udało mi się usiąść w pierwszym rzędzie. Słuchałem z zapartym tchem i podziwiałem Jego dialog z osobami, które wystąpiły publicznie. Papież wtedy odłożył napisany tekst i po prostu rozmawiał z nimi, dając wskazania i rady. Zakłuło mnie w sercu, kiedy powiedział, żebyśmy nie robili prozelityzmu, co jest domeną jednak kościoła prawosławnego. Nie mniej jednak siedziałem dalej i wsłuchiwałem się w słowa Ojca Świętego. Na zakończenie spotkania chciałem podać mu dłoń, niestety jednak zostaliśmy w pierwszym rzędzie „staranowani” przez ochronę papieską i poza siniakami nic nam nie zostało z przywitania z biskupem Rzymu. I znów pomyślałem sobie, że już się nie spotkamy.

Nadeszła zima tego samego roku. Delegacja naszej Administratury wybierała się na pielgrzymkę dziękczynną za podróż Franciszka do Gruzji. Mieliśmy tam spotkać się na prywatnej audiencji z papieżem. Jakimś trafem mnie też udało się pojechać. I wtedy stało się to o czym marzyłem. Spotkałem papieża Franciszka twarzą w twarz. W starej, pocerowanej sutannie stanąłem przed głową Kościoła katolickiego. Ucałowałem pierścień Rybaka i wydusiłem z siebie trzy zdania, ledwie sklecone po włosku. Że jestem z małej wioski Arali, że wszyscy pozdrawiają i że proszę o modlitwę. Papież serdecznie się uśmiechnął i powiedział: „pozdrów wszystkich jak wrócisz, modlę się za Was”. I tyle. I tyle wystarczyło. Dla mnie było to spotkanie życia. Wielki człowiek, umiejący dostrzec nic nie znaczącego księdza z końca świata. On widział w nas coś więcej niż tytuły, czy osiągnięcia. On widział w nas to kim jesteśmy naprawdę. Takich nas cenił i kochał.

Modlę się za papieża Franciszka, żeby Bóg dał Mu niebo, żeby zobaczył i przyjął Go takim jak On widział swoich bliźnich.

2025-05-06 14:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: 17 marca papież będzie przewodniczył nabożeństwu pokutnemu

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

W piątek 17 marca o godz. 16.30, w rzymskiej parafii Santa Maria delle Grazie al Trionfale (Piazza Santa Maria delle Grazie, 5) Ojciec Święty będzie przewodniczył „24 godzinom dla Pana” - wielkopostnej inicjatywie modlitwy i pojednania – poinformowała Sekcja do spraw Podstawowych Zagadnień Ewangelizacji w Świecie Dykasterii do spraw Ewangelizacji.

W komunikacie przypomniano, że wydarzenie to będzie obchodzone w diecezjach na całym świecie w dniach poprzedzających IV niedzielę Wielkiego Postu, od piątku 17 do soboty 18 marca. W ramach przygotowania do uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego kościoły pozostaną otwarte przez cały dzień, oferując wiernym i pielgrzymom możliwość zatrzymania się w dowolnym momencie na adoracji oraz możliwość spowiedzi. Także podczas uroczystości pod przewodnictwem papieża będzie możliwość skorzystania z sakramentu pojednania przez wszystkich wiernych, którzy wyrażą taką chęć. Bilety na uroczystość są ograniczone do pojemności kościoła parafialnego.
CZYTAJ DALEJ

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Australia/ Policja: podczas ataku na plaży w Sydney zginęło 10 osób

2025-12-14 12:11

[ TEMATY ]

Australia

PAP/EPA/JEREMY PIPER

W wyniku niedzielnego ataku na plaży Bondi w Sydney w Australii zginęło 10 osób, w tym jeden z dwóch zamachowców; rannych zostało co najmniej 18 osób, poszkodowani są dwaj policjanci - przekazały portal australijskiego nadawcy ABC, brytyjski dziennik „Guardian” i agencja Reutera, powołując się na policję stanu Nowa Południowa Walia.

Policja ostrzegła, że w okolicy zdarzenia występuje zagrożenie wybuchem. Pirotechnicy starają się rozbroić improwizowany ładunek wybuchowy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję